Spaghetti. Milan dostał czerwono-czarną kartkę, Totti o krok od powrotu do kadry

makaron

Dziś przeanalizowaliśmy dokładnie sytuację wszystkich Polaków w Serie A, więc spaghetti będzie skromne, ale smaczne jak zwykle. Milan w tarapatach, Totti w kręgu reprezentacji na mundial, Xabi Alonso potencjalnym następcą Pirlo.

„Czerwono-czarna kartka dla Milanu” – ogłosiła przed kilkoma dniami „La Gazzetta dello Sport”. Rossoneri przegrali klasyk z Juventusem, Mexes wyleciał z boiska i został przez komisję ligi zawieszony na cztery kolejne mecze, a kolejne spotkanie na San Siro odbędzie się bez udziału kibiców, którzy ostatnio skandowali hasła obrażające mieszkańców innego regionu Włoch (dyskryminacja terytorialna). Ponadto klub musi zapłacić 50 tysięcy euro grzywny, ale to akurat pryszcz. O krok od czerwonej kartki jest także Max Allegri, którego podopieczni zdobyli 8 punktów w 7 kolejkach i chcąc ustrzec się przed powtórką fatalnego startu sezonu z poprzedniego roku, zdobyli cały 1 punkt więcej. Na pocieszenie w styczniu trafić ma do nich Adil Rami z Valencii (no i chyba w końcu Keisuke Honda).

***

Po raz 1248398748237 powraca temat Francesco Tottiego w kadrze Włoch. 37-letni kapitan Romy kroczącej w Serie A od zwycięstwa do zwycięstwa zaliczył w siedmiu kolejkach sześć asyst i trzy bramki. O jego powrocie do reprezentacji mówiło się już wiosną, ale wtedy sam zainteresowany stwierdził, że do mundialu jeszcze daleko, a on nie wie, czy za rok wciąż będzie grał w piłkę. Cesare Prandelli pytany o możliwość powołania Tottiego na brazylijski turniej odparł: „Na mistrzostwach ważny jest apsekt fizyczny. Gdybym miał decydować dziś, nie wahałbym się ani sekundy, ale wykonamy serię testów kiedy nadejdzie czas”. Cóż by to była za Italia – z powracającym raz jeszcze Tottim, rozgrywającym swój ostatni turniej Pirlo, też już powoli schodzącym ze sceny Buffonem, a na drugim biegunie Balotelli, El Shaarawy i Verratti.

***

Rośnie kolejka klubów zainteresowanych usługami Fernando. Pomocnikowi kończy się w czerwcu kontrakt z FC Porto, więc łatwo się domyślić, że będzie w najbliższym czasie łączony i obserwowany przez połowę Europy. Przyglądający się każdemu wydawanemu euro Włosi również dołączyli do tego grona. Juventus liczy na zakontraktowanie Fernando za darmo, a Inter liczy na wykorzystanie dobrych stosunków z władzami Porto po transferach Guarina i Pereiry, żeby sprowadzić piłkarza do Mediolanu już w styczniu za kilka milionów euro.

***

Kontrakt kończy się również Xabiemu Alonso, który od pewnego czasu jest przedstawiany przez włoskie media jako mocny kandydat do zastąpienia Pirlo w Juventusie. Cała sprawa jest jednak bardzo krucha, bo najpierw trzeba rozstrzygnąć sprawę nowej umowy Pirlo, a dopiero potem przekonać Alonso. Rozgrywającym Realu interesuje się ponoć nawet Pep Guardiola, ale to brzmi raczej jak scenariusz podrzędnej produkcji science-fiction.

HENRYK PISZCZEK

Pin It