Niekonsekwenty Pskit, zamieszki w Białymstoku

Piątek w Ekstraklasie zamykał pojedynek Jagiellonii z Górnikiem. Mecz zdominowany przez błędy sędziowskie, końcówka zdominowana przez zamieszki piłkarzy.

***

Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 0:1

0:1 Zachara 65′

Jagiellonia: Baran – Waszkiewicz, Pazdan, Ugochukwu, Popkhadze – Plizga (68′ Drazba), Dźwigała (81′ Gajos), Quintana (70′ Balaj), Norambuena, Dzalamidze – Piątkowski

Górnik: Steinbors – Olkowski, Pazdan (74′ Iwan), Łukasiewicz (46′ Gancarczyk), Kosznik – Nakoulma, Mączyński (88′ Łuczak), Przybylski, Sobolewski, Madej – Zachara

Żółte kartki: Dźwigała, Norambuena – Łukasiewicz, Kosznik

Czerwona kartka : Dzalamidze (za dwie żółte) – Nakoulma

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)

***

DELICJA. Szybka akcja bramkowa Górnika. Radosław Sobolewski na skrzydło do Rafała Kosznika, ten z pierwszej w pole karne, a niekryty Mateusz Zachara efektownie umieścił piłkę w siatce.

ZAKALEC. Decyzje Pawła Pskita. Niekonsekwentność w dawaniu żółtych kartek, niekoniecznie słuszna pierwsza kartka dla Niki Dzalamidze i przede wszystkim nie przyznanie jedenastki dla Jagiellonii po faulu w polu karnym na Dawidzie Plizdze. Na deser sytuacja od której zaczęły się zamieszki. Alexis Norambuena sfaulował Prejuce’a Nakoulme’a na czerwoną kartkę, acz zanim arbiter zdążył zareagować zrobił to zawodnik Górnika. Obok wspomnianej dwójki w mgnieniu oka znaleźli się wszyscy piłkarze, także ci z ławki. Pskit wyrzucił z boiska Nakoulme, Norambuena dostał żółtą kartkę. Chwilę później zakończył się mecz a zaczęły się kolejne zamieszki. Trzeźwy umysł zachował Adam Nawałka, który niemal siłą wrzucał swoich piłkarzy do tunelu prowadzącego do szatni. Ci jednak byli chętni jeszcze podyskutować z rywalami z Białegostoku.

SMACZEK. Fakt, że gospodarze od 24. minuty grali w dziesiątkę. „Jaga” nie zamknęła się jednak we własnym polu karnym a podjęła rękawice. Wywalczony karny nie został jednak przyznany, wywalczony gol faulem na bramkarzu na szczęście również nie. Górnik mądrze się bronił i dowiózł jednobramkowe zwycięstwo.

NASZA WRÓŻBA. Dywagacje na temat „Adam Nawałka selekcjonerem” powoli wkraczają w decydującą fazę. Wszystko wskazuje na to, że 56-letni Nawałka poprowadzi reprezentację Polski, acz Górnik Zabrze wierzy, że szkoleniowcowi uda się połączyć obie funkcje. Przynajmniej do końca rundy jesiennej. W polskiej piłce chyba nic nas już nie może dziwić.

***

Pozostałe mecze 13. kolejki:

Podbeskidzie Bielsk-Biała – Ruch Chorzów 0:0
Widzew Łódź – Cracovia 1:3
Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 0:1
Pogoń Szczecin – Korona Kielce
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk
Wisła Kraków – Zagłębie Lubin
Śląsk Wrocław – Zawisza Bydgoszcz
Lech Poznań – Legia Warszawa

dp

fot. sport.fakt.pl

Pin It