Croissant et café. Strajk milionerów

francja03

Przed tygodniem wrzuciliśmy całe tony informacji znad Sekwany, niektórzy zgłaszali przeciążenie, więc dziś zmniejszamy dawkę. Bo już Jan Kaczmarek śpiewał przecież, że bilans musi wyjść na zero…

* * *

Jeszcze niedawno pisaliśmy o żałobie panującej we Francji po pucharowych meczach tamtejszych drużyn, a teraz – niespodzianka – nastroje są zgoła odmienne. Swoje mecze wygrali wszyscy oprócz Marsylii, która do porażek w Europie przyzwyczaiła się niemal tak bardzo, jak kluby polskie.

LIGA MISTRZÓW
Marsylia – Napoli 1:2

Anderlecht – PSG 0:5

LIGA EUROPY
Lyon – Rijeka 1:0

Bordeaux – APOEL 2:1

* * *

Trudno znaleźć kogoś, kto nie widział jeszcze magicznego gola Zlatana Ibrahimovicia z Brukseli. Jeśli jednak ktoś spędził tydzień w kopalni i wyszedł z niej dopiero dziś, to proszę, specjalnie dla niego:

Pamiętajcie, Zlatan to kosmita! Jesteśmy nawet skłonni uwierzyć, że swój środowy wyczyn zaplanował. Spójrzcie na zdjęcie poniżej. Szwed, jako jedyny z drużyny, wrzucił na siebie garniak. Widocznie szykował się na święto.

* * *

I jeszcze jedna foto-ciekawostka z pokładu samolotu lecącego do Brukseli. Tym razem literacka. Zobaczcie, jaką książkę zabrał ze sobą do Belgii Ezequiel Lavezzi.

Tak, dobrze widzicie, to „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Ukradł partnerce?

* * *

Strajkowali stoczniowcy, strajkują górnicy, będą strajkować piłkarze. Kluby Ligue 1 i Ligue 2 zamierzają sprzeciwić się wprowadzanym przez francuski rząd 75-procentowym podatkom dla najbogatszych. Musieliby go odprowadzać wszyscy, którzy zarabiają więcej, niż milion euro rocznie. We Francji takich zawodników jest około stu dwudziestu. Decyzję o strajku podjęto jednogłośnie, a zostanie on przeprowadzony na przełomie listopada i grudnia. Wkrótce wrócimy do tematu w osobnym tekście…

* * *

Ukraińcy będą rywalami Francuzów w barażach eliminacji do mundialu w Brazylii. Losowanie odbyło się w poniedziałek. Dziennikarze i kibice Trójkolorowych są zgodni: można było trafić o wiele gorzej, na przykład na Portugalię. Pierwszy mecz rozegrany zostanie na Ukrainie 15 listopada, rewanż cztery dni później.

* * *

Czym byłby nasz francuski przegląd wydarzeń bez ploteczek z Paryża lub Monako? To nic, że do okienka transferowego daleko z każdej strony. W minionym tygodniu na tapecie znalazł się Patrice Evra. 32-letniemu obrońcy w czerwcu przyszłego roku kończy się kontrakt z Manchesterem United i już teraz mówi się o jego ewentualnych przenosinach do któregoś z dwóch czołowych francuskich klubów.

* * *

O Evrze mówi się z jeszcze jednego powodu. Kilka dni temu obrońca „Czerwonych Diabłów” obraził Bixente Lizarazu i trzech innych komentatorów, nazywając ich „tramps”, czyli włóczęgami, kloszardami, bezdomnymi żulami – sami wybierzcie tłumaczenie. Była to reakcja na krytykę, jakiej dopuścili się eksperci francuskiej telewizji. – Nie wiem, co Lizarazu do mnie ma. Dwukrotnie byłem wybrany najlepszym lewym obrońcą świata, czterokrotnie najlepszym lewym obrońcą Premier League. A on? – oznajmił Evra. W środowisku zawrzało. Jednak już teraz wiadomo, że piłkarz nie zostanie wyrzucony z reprezentacji. Didier Deschamps ogłosił: – Patrice wie, że dopóki jestem selekcjonerem, on już nie będzie kapitanem. Musi pamiętać jednak, że wciąż ma bardzo ważne miejsce w zespole.

* * *

Na koniec polski smaczek. Dość gorzki dla nas. Reprezentacja Francji kobiet rozgromiła Polskę 6:0 w towarzyskim meczu rozegranym w Beauvais. Klęskę biało-czerwonych oglądało ponad 6000 kibiców.

PAWEŁ MARSZAŁKOWSKI

Pin It