Legia pokazuje, kto rządzi w Polsce

Legia Warszawa pewnie pokonała Zawiszę Bydgoszcz. Obie drużyny zagrały bez jakiejkolwiek presji – zarówno warszawiacy, jak i bydgoszczanie mają zagwarantowaną grę w grupie mistrzowskiej. Do tego „Wojskowi”, nawet po podziale punktów, bez względu na wszystko będą mieli sporą przewagę nad resztą stawki. Widać to było na boisku. Zawisza zagrała słabo, a Legia, gdyby musiała, wygrałaby to spotkanie znacznie wyżej.

HDP-RGOL-640x120

Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz  3:0  (0:0)

1 : 0 – Radović 48′
2 : 0 – Żyro 50′
3 : 0 – Radović 84′

Legia: Kuciak – Broź, Junior, Rzeźniczak, Brzyski – Pinto ( 74′ Łukasik) , Vrdoljak, Żyro, Radović ( 88′ Orlando Sa), Ojamaa ( 85′ Augusto) – Duda.

Zawisza: Kaczmarek – Ziajka, Stachewicz, Micael, Lewczuk – Drygas, Dudek, Petasz ( 88′ Alvarinho), Wojciechowski ( 60′ Carlos), Wójcicki – Vasconcelos ( 68′ Kadu).

***

DELICJA. Bramki dla Legii. Sposób, w jaki podopieczni Heninng Berga zdobywali gole jest absolutnie godny mistrza Polski. Pierwsza to znakomite prostopadłe podanie zewnętrzną częścią stopy Michała Żyry do Miroslava Radovicia, a Serb zdobył swoją 12. bramkę w tym sezonie. Dwie minuty później „Wojskowi” przeprowadzili bliźniaczą akcję. Prowadzenie na 2:0 podwyższył Żyro po prostopadłym podaniu Ondreja Dudy. Ostatnia bramka to świetna klepka zawodników Legii w prawym sektorze boiska. Łukasz Broź dobrze dośrodkował piłkę w pole karne, a drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu strzelił Miro Radović.

ZAKALEC. Chwaliliśmy piłkarzy Legii przy zdobytych bramkach, to musimy skrytykować postawę obrońców Zawiszy przy traconych golach. Przede wszystkim defensorzy gości zostawiali zbyt dużo miejsca piłkarzom Legii, którzy mieli dużo miejsca i czasu, co dobrze wykorzystali. Fatalną postawę obrońców pokazuje fakt, iż dwie bramki warszawianie zdobyli po prostopadłych podaniach. Na naganę zasługuje również Kamil Drygas, który w głupi sposób zebrał dwie żółte kartki, w efekcie czego wyleciał z boiska.

SMACZKI. Dyspozycja piłkarzy Legii grających po prawej stronie boiska. W zasadzie to przy wyborze najlepszego piłkarza meczu możemy wybierać pomiędzy Miro Radoviciem, Michałem Żyro i Łukaszem Broziem. To oni siali największe spustoszenie w szeregach obronnych Zawiszy. To właśnie z prawego sektora Legia zdobyła dwie bramki.

NASZA WRÓŻBA. Legia na koniec rundy zasadniczej nie zwalnia tempa i wciąż utrzymuje wysoką przewagę nad resztą drużyn. Zawisza natomiast wiedząc, iż ma zagwarantowany udział w grupie mistrzowskiej zagrał słabo, pozwalając legionistom na dużo swobody i kreowanie akcji podbramkowych. Jednak z całą pewnością  w rundzie finałowej zobaczymy innych piłkarzy Zawiszy. Legia natomiast w każdym meczu udowadnia, że nie bez powodu jest napierwszym miejscu w tabeli i to właśnie podopieczni Henning Berga są głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu.

* * *

Pozostałe mecze 29. kolejki:
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Śląsk Wrocław 3:3
Cracovia – Górnik Zabrze 2:0
Widzew Łódź – Wisła Kraków 2:1
Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin 2:1
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 6:1
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 2:2
Ruch Chorzów – Korona Kielce

wo

Pin It