To jest Bayern, tego nie zrozumiesz…

Bayern Monachium w hicie 23. kolejki Bundesligi podejmował na Allianz Arenie Schalke 04 Gelsenkirchen. Już od pierwszych minut widać było, że gości czeka kolejny ciężki wieczór. Gospodarze natomiast mimo wysokiej wygranej nie zagrali idealnie… HDP-RGOL-640x120 Bayern Monachium – Schalke 5:1 (4:0)

1:0 - David Alaba 3′
2:0 - Arjen Robben 15′
3:0 - Mario Mandžukić 24′
4:0 - Arjen Robben 28′
4:1 - Rafinha 64′ (s)
5:1 - Arjen Robben 77′

***

Schalke 04 Gelsenkirchen przeżywa w ostatnim czasie trudny okres. Ten tydzień miał zweryfikować ich gotowość na sukces w lidze i europejskich pucharach. Wnioski nie napawają optymizmem. W połowie tygodnia przegrali 1:6 z Realem Madryt. Wynik ten nie daje najmniejszych szans niemieckiej drużynie na awans do kolejnej fazy rozgrywek LM. Dzisiaj chcieli zmazać plamę wygrywając z Bayernem Monachium. To okazało się równie ciężkim zadaniem, wręcz niewykonalnym dla zawodników Jensa Keller a. Przynajmniej na obecną chwile…

Kierowana przez Benedikta Höwedesa drużyna Schalke była niewidoczna na tle dobrze grających zawodników Bayernu. Bawarczycy wchodzili w pole karne „Górników” z łatwością do jakiej zdążyli już przyzwyczaić. Mimo że Schalke straciło dziś aż pięć bramek trudno mieć do nich jakiekolwiek pretensje, tym bardziej że od 77. minuty grali w dziesiątkę. Pretensje będzie miał za to Pepe Guardiola, który na każdym kroku powtarza, że nawet prowadząc, trzeba strzelać kolejne bramki. Monachijczycy o tym zapomnieli i chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy stracili gola… samobójczego. Wynik mógłby być zdecydowanie wyższy, gdyby nie kilka spektakularnych parad Ralfa Fährmanna i egoizm Arjena Robbena, który za wszelką cenę chciał strzelić hat-tricka. Swoją wielkość pokazał również Manuel Neuer. Niemal cały mecz był bezrobotny, ale w chwili próby był na miejscu i popisywał się kapitalnymi interwencjami.

Przewaga Bayernu Monachium w lidze wynosi już dwadzieścia punktów i bardzo prawdopodobne, że już w marcu piłkarze z Bawarii będą świętować zdobycie 24. tytułu mistrza Niemiec. Schalke natomiast zajmuje obecnie czwarte miejsce w lidze i mimo dotkliwych porażek nadal jest na dobrej drodze do osiągnięcia przedsezonowego celu. „Górnicy” chcą w przyszłym sezonie grać w Lidze Mistrzów, bo tylko to gwarantuje ciągły rozwój, tak bardzo charakterystyczny dla niemieckiego futbolu.

EMIL CICHOŃSKI

HDP-RGOL-640x120

Pin It