RapGra. Poległym

winyl-e98744ed0ae85b57b9268b20bc5b00cb

RapGra wraca na łamy FootBaru. Przerwa w publikowaniu kolejnych odcinków cyklu spowodowana była najpierw urlopem prowadzącego, później pewnymi wewnątrzredakcyjnymi zmianami – których efekt zobaczycie niedługo – ale teraz wracamy i już mamy nadzieję, że wszystko będzie elegancko. Bez opóźnień i przerw.

***

Reprezentacja ma złą jesień. Przyjacielu, to nie żal. Kolejne porażki hartują naszą psychikę jak stal. Spokój zaginiony – jak Grall. Iluzja. Drogi czytelniku wiesz, że to nie skarga, to wymiana – litera za każde tik-tak z zegarka. I nawet jeśli to wzmacnia szkielet, to też spala w proch cząstkę ciebie. Za dużo toksyn, jakbym kąpał się w kwasie, nie chcę pluć jadem i stalówki maczać w kwasie.

Zacząłem od parafrazy kilku wersów utworu Eldo „Pamiętniku” , po to, żeby pokazać, że krytyka kadry nie zawsze musi być tylko i wyłącznie pluciem jadem. Wiele osób myśli, że każdy dziennikarz, czy też kandydat na szaleńca dziennikarza tylko czyha na kolejne potknięcia naszych piłkarzy, bo potem będzie sobie mógł po nich pojechać.

Nie, tak nie jest.

Większość woli pisać teksty o zwycięstwach. Takie, w których można reprezentację pochwalić. Takie, które zapadną czytelnikowi na długo w pamięci, bo będzie chętnie wracał do pięknych dla kibica chwil.

Niestety ostatnio okazji do pisania peanów nie ma za wiele, więc i krytyka pojawia się częściej.

***

Kibice mają to do siebie, że nawet jeśli nie ma absolutnie żadnych przesłanek, które pozwoliłyby myśleć, że uda się awansować na mundial/euro, to oni wierzą. Wierzą, że nagle ogramy Ukrainę i Anglię i pojedziemy do Brazylii. A gdybyśmy już tam się znaleźli, to pewnie zaczęłoby się gadanie, że wyjdziemy z grupy, a jak już to zrobimy, to dalej wszystko się może zdarzyć.

Mam marzenie i doskonale wiem co z nim robić. Systematycznie rzucam sobie kłody pod nogi i z radością odwlekam realizacji termin, w końcu o czym miałbym marzyć gdybym kiedyś je spełnił?

No i tak rzucają sobie nasi reprezentanci kolejne kłody… Remis z Mołdawią, Czarnogórą (x2) i porażki z Ukrainą. Ale po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni?

Nasze marzenie ma jeszcze spore szanse na rozwój. Po co jechać na mundial, żeby walczyć o wyjście z grupy? Jak jechać, to po medal.

Mimo że reprezentacja wpędza w rozpacz, naród marzy o zwycięstwie na mistrzostwach, więc miejmy wdzięczność dla naszych piłkarzy – oni zrobią wszystko byśmy jeszcze długo mogli marzyć.

***

Po meczu z Ukrainą polski kibic może wrócić do domu z flaszką wódki, odpalić Wilka Chodnikowego, track numer 6 i nucić:

Powiedz co zostaje mi, kurwa, co zostaje mi? To co zawsze. Zawleczki, nakrętki , kapsle.

***

Jeżeli Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek chcą zagrać w wielkiej imprezie, to muszą się ostro wziąć do roboty. Wszystkim przybywa lat #Cira, a czas nie staje jak u Bisza . Kolejne turnieje nam uciekają, a wyżej wymienieni na pewno chcieliby też osiągnąć cokolwiek na arenie reprezentacyjnej.

Wiem, że kapitan reprezentacji Polski jest wielkim fanem twórczości Eldoki, więc wypada mu zadedykować jeden z wersów napisanych przez warszawskiego rapera.

Ciągły wyścig to nie dla mnie. Ja mam cel i nikt nie zrobi tego za mnie.

Panie Kubo mamy nadzieję, że ten cel, to awans na Euro 2016. Czekamy na realizację.

***

I na koniec dwa słowa o selekcjonerze. A właściwie już prawie ex-selekcjonerze. Szczerze nie rozumiem jak z tak mocnym składem można przegrać eliminacje w tak fatalnym stylu.

Trio z Borussii, Boruc, Sobota, Zieliński, Krychowiak. Naprawdę jest kim grać. Kilka lat wstecz tak dobrych piłkarzy nie mieliśmy, a udawało nam się grać na wielkich imprezach.

Jak dla mnie to kadra przerosła Fornalika. Miotał się na prawo i lewo, powoływał na chybił trafił, brakowało mu koncepcji, a w najważniejszym meczu eliminacji – takim który musieliśmy wygrać – on zagrał defensywnie.

Cóż – nigdy nie wiesz gdzie czai się sztruks.

W tekście zostały wykorzystane fragmenty następujących utworów:

1. Zeus – Poległym (tytuł)

2. Eldo – Pamiętniku

3. Łona – Nie gadaj tyle

4. Bisz – Zawleczki, nakrętki, kapsle

5. Cira – Przybywa nam lat (zwrotka Ciry i Miousha)

6. Eldo – Nikt nie zrobi tego za mnie

7. Sokół i Marysia Starosta – Sztruks

No i jest jeszcze jedna ukryta rzecz – tytuł jednej z płyt pewnego polskiego rapera.

ŁUKASZ GRABOWSKI

Pin It