Bałkański futbol nie umiera. TOP10 talentów!

Kibice w całej Europie mają do graczy z Bałkanów różny stosunek. Oprócz ogromnego pokładu talentu, posiadają wybuchowy charakter, który nie zawsze znajduje zrozumienie. Przedstawiamy 10 największych talentów z krajów byłej Jugosławii. Braliśmy pod uwagę rocznik 1992 i młodszy, kolejność piłkarzy jest przypadkowa.

***

1. Alen Halilović – 1996, pomocnik, Chorwacja/Dinamo Zagrzeb*

Zrobiło się o nim głośno, kiedy zainteresowanie jego osobą wykazywał Tottenham Hotspur. W wieku zaledwie 16 lat mógł przejść do Premier League za 7-8 mln euro. Sprawa ewentualnego transferu zdumiała cały piłkarski kontynent. Jednak Chorwat już jako dziecko pokazał, że wie, o co w piłce tak naprawdę chodzi. Cechuje go ogromna dojrzałość, biorąc pod uwagę jego młody wiek. W Dinamie odważnie na niego stawiają, wiedząc, że z pod skrzydeł akademii Dynama może wypłynąć kolejny wielki talent. Mówi się, że Alen Halilović będzie jeszcze lepszy niż Luka Modrić. Ba! Niektórzy widzą w nim następcę Lionela Messiego. Może z uwagi na warunki fizyczne?

***

2. Lazar Marković – 1994, napastnik, Serbia/Benfica Lizbona

W lecie 2013 przeszedł za 10 mln euro z Partizana Belgrad do Benfiki Lizbona. Portugalczycy wygrali bitwę o niego z Chelsea Londyn i Zenitem Sankt Petersburg. Portugalska gazeta „O Jogo” napisała o Markoviciu, że to zawodnik o technice rodem z Brazylijskich plaż. W sezonie 2012/2013 młody Serb dosłownie zdominował rozgrywki w lidze serbskiej, stając się jednocześnie największą gwiazdą rozgrywek. W Benfice nikt nie żałuje wydania ogromnych pieniędzy. Partizan zarobił na transferze aż 10 milionów euro, a Marković piłkarzom Partizana zrobił znakomitą reklamę.

***

3. Tin Jedvaj – 1995, obrońca, Chorwacja/AS Roma

Kolejna po Haliloviciu wielka nadzieja chorwackiej piłki. Reprezentant kraju U-17 skupił na sobie uwagę wielu uznanych klubów z ligi włoskiej. W lecie 2013 roku przeszedł do Romy za 5 mln euro, choć to tylko obrońca, a w chwili transferu miał niespełna 17,5 roku. Dobry interes, czy tylko szaleństwo rzymian? W momencie prezentacji Jedvaja na Stadio Olimpico, trener Rudi Garcia powiedziało nowym nabytku, że to piłkarz, który będzie światową gwiazdą w defensywie Romy. Cóż, wypada mu wierzyć na słowo. Transfer Jedvaja to efekt odważnego stawiania na młodych piłkarzy w Dinamie Zagrzeb. Jak widać, świetnie im się to opłaca.

***

4. Marko Bakić – 1993, pomocnik, Czarnogóra/Fiorentina

W 2012 roku na młodego Czarnogórca zwrócili uwagę piłkarze AC Torino. W 2012 roku przeszedł z Mogrenu Budva do Turynu i od tamtej pory jest podporą reprezentacji Czarnogóry U-21. We Florencji mają nadzieję, że Bakić pójdzie w ślady swojego wielkiego rodaka, Stavana Joveticia i zrobi we Włoszech wspaniałą karierę. Na razie Bakić we Fiorentinie jest tylko rezerwowym.

***

5. Matija Nastasić –  1993, obrońca, Serbia/Manchester City

To nazwisko w zestawieniu to oczywistość. Już nie talent, a piłkarz gotowy do robienia wielkich rzeczy. Z racji tego, że Nastasić spełnia podane przez nas warunki, umieszczamy go w naszym zestawieniu. Urodzony w małej miejscowości Vejvovo pod Belgradem piłkarz rozpoczynał przygodę z piłką w szkółce Partizana Belgrad. Mimo tylko 20 lat, Nastasić walczy o miejsce w podstawowym składzie wielkiego Manchesteru City i wcale nie jest bez szans.  The Citizens zwrócili na niego uwagę, choć we Fiorentinie jeszcze nie rozkręcił się na dobre. Zapłacone 15,5 mln euro Włochom na pewno robi wrażenie. Nastasić deklaruje, że Manchester City będzie jego ostatnim klubem w karierze.

***

6. Aleksandar Mitrović – 1994, napastnik, Serbia/RSC Anderlecht

Podobnie jak Nastasić, zaczynał karierę w młodzieżówce Partizana Belgrad i grał w Telepotiku Zemun. 30 sierpnia 2013 roku Anderlecht zapłacił Partizanowi Belgrad 5 mln euro, pozyskując następcę Diumerciego Mbokani. W poprzednim sezonie 18 bramek, co spowodowało duże zainteresowanie kolejnym młodym piłkarzem Partizana. 5 mln euro uratowało budżet Partizanowi, choć Serbowie wcale nie byli przychylni transferowi. Mówiono o zainteresowaniu ze strony Milanu, ale ze względu na większe szanse gry w podstawowym składzie Mitrović wybrał Anderlecht. 19 latek jest podstawowym napastnikiem zespołu mistrza Belgii i w tym sezonie strzelił już 14 goli. Spodziewamy się rychłego transferu.

***

7. Mateo Kovacić – 1994, pomocnik, Chorwacja/Inter Miediolan

Świat usłyszał o nim po pierwszym awansie Dinama Zagrzeb do Ligi Mistrzów od lat. Mimo słabego występu mistrza Chorwacji, Kovacić ma się czym pochwalić. Strzelił bramkę Realowi Madryt na Santiago Bernabeu w wieku niespełna 18 lat, stając się jednocześnie jednym z najmłodszych strzelców w historii rozgrywek. Inter Mediolan zapłacił za niego 11 mln euro. Kovacić zagrał znakomity sezon 2012/2013, choć dla Interu był to sezon pełen upokorzeń. Chorwat stał się symbolem nowej epoki w Interze Mediolan, a w przyszłym sezonie ma być ostoją Nerazzurrich. Na razie w pewnym stopniu wyręczają go jego starsi koledzy. Mundial w Brazylii może być punktem kulminacyjnym w jego karierze.

***

8. Filip Djurcić, 1992, pomocnik, Serbia/Benfica Lizbona

Jeden z pięciu Serbów grających w zespole wicemistrza Portugalii. W wieku 18 lat przeszedł do Heerenveen z zespołu Radnicki Obredovac. Holendrzy zapłacili za niego 1,5 mln euro w 2010 roku i pewnie nie przypuszczali, że przytrafił im się tak dobry piłkarz. Eredevisie wziął szturmem, wykazał w swojej grze znakomitą dojrzałość. 1 lipca 2013 roku podpisał kontrakt z Benficą i jak na razie, częściej wchodzi z ławki. Serbski futbol ma się naprawdę dobrze, mimo braku awansu na mundial.

***

9. Elseid Hysaj, 1994, obrońca, Albania/Empoli

Założymy się, że 99,99% procent czytających ten tekst kompletnie nie wie, o kim mowa. Rzeczywiście, nazwisko niemalże całkowicie anonimowe. Ten zawodnik znalazł się w naszym zestawieniu ze względu na duży deficyt wśród lewych obrońców w europejskiej piłce. Jako dziecko Hysaj przeprowadził się do Włoch, gdzie zaczął grać w piłkę w rezerwach Empoli, występującej w Primaverze. Piął się po szczeblach aż stał się jednym z najlepszych lewych obrońców w Serie B. Już spekulowano na temat jego transferu do Serie A – potencjalny nabywca musi wyłożyć na stół około 3,5 mln euro.

***

10. Jan Oblak, 1993, bramkarz, Słowenia/Benfica Lizbona

Jego również niewiele osób kojarzy. Niesłusznie, bo Oblak to naturalny następca Samira Handanovicia. Na co dzień gra w Benfice Lizbona, choć słowo  „gra” jest trochę na wyrost, bo jest tylko drugim bramkarzem. Jak się znalazł w Benfice? W 2010 roku został kupiony przez klub z Olimpii Ljublana za kwotę 1,7 mln euro. Przypomnijmy, że Oblak miał wtedy zaledwie 17 lat. Był wypożyczany kolejno do SC Beira-Mar, Olhananse, Uniao Leirii i Rio Ave, gdzie zdobywał doświadczenie. Niedługo Oblak ma zastąpić Arturo na pozycji pierwszego bramkarza Benfiki. Nie wiadomo jednak, czy nie będzie kolejnego wypożyczenia.

***

Gdyby Jugosławia nadal istniała, reprezentacja miałaby duże szanse na walkę o medal Mistrzostw Świata Brazylii. Czasami przepłaceni piłkarze to łakomy kąsek na rynku transferowym. Istnieją też opinie, że za sam chorwacki albo Serbski paszport można otrzymać więcej pieniędzy. Jak to bywa w futbolu – czas zweryfikuje wszystkie sądy nad poszczególnymi nazwiskami. My patrzymy na Dinamo Zagrzeb, które zarobiło w ostatnich latach ponad 100 mln euro albo nawet Parizana Belgrad, zbijającego dziesiątki milionów na swoich piłkarzach. Oczywiście zazdrościmy, bo jest czego. Wysyp młodych i zdolnych w małych państwach bałkańskich jest iście porażający.

KAMIL ROGÓLSKI

*(kolejno – imię, nazwisko,rocznik, pozycja, kraj, klub)

Fot: Calcionews.it, Serbijafootball.com, Benfica.pt

Pin It