Z wizytą na meczu kadry U-18

1054-zoom Zaciekawieni przyzwoitymi występami naszych juniorów podczas turnieju eliminacyjnego w Grecji, wybraliśmy się dziś na mecz ich o rok starszych kolegów. W potyczce reprezentacji Polski z reprezentacją Finlandii do lat 18 padł remis 3:3, a na boisku oglądaliśmy kilku piłkarzy znanych z ekstraklasowych i pierwszoligowych muraw.

HDP-RGOL-640x120

Polska – Finlandia 3:3 (1:1)

0:1 – Anselmi Nurmela 12′
1:1 – Robert Bartczak 36′
1:2 – Elias Ahde 67′
1:3 - Richard Jensen 77′ (k.)
2:3 – Jakub Łukowski 78′
3:3 – Damian Garbacik 81′

Mecz juniorów – jak to mecz juniorów, charakteryzował się sporym chaosem w działaniach taktycznych obu drużyn oraz ogromnymi emocjami w końcówce, gdy piłkarze opadli już z sił. Sporą frajdę kibicom dał niesamowity pościg młodych Polaków, którzy bliscy byli wyjścia na prowadzenie ze stanu 1:3. Ostatecznie podopieczni Rafała Janasa zremisowali ze swoimi rówieśnikami 3:3.

Na kogo zwróciliśmy uwagę? Na pewno na Mateusza Kuchtę, chwalonego bramkarza Górnika Zabrze, który aktualnie przebywa na wypożyczeniu w Brzesku. Kuchta zagrał solidnie, nie można go winić za stracone bramki, a przy wyjściach i wykopach, dało się u niego zauważyć sporą pewność siebie. Z solidnej strony pokazał się Paweł Stolarski, dziś występujący po prawej stronie pomocy, u którego widać było spore doświadczenie, zwłaszcza w bezpośredniej walce z rywalami. Stolarski umie się zastawić, mądrze przetrzymać piłkę, ale często zdarzały mu się niepotrzebne straty.

Na pochwały zasługuje również duet Bartczak-Łukowski. Pomocnicy Legii Warszawa i Zawiszy Bydgoszcz wykazywali się sporą chęcią do gry, a ruleta wykonana w pierwszej połowie przez tego pierwszego – palce lizać. Z kolei cudowny gol Łukowskiego z ponad 30 metrów przywrócił „Biało-czerwonym” wiarę w korzystny wynik. Naprawdę, takich goli pozazdrościliby mu nawet starsi k0ledzy w ekstraklasie. Słabiej zagrał za to obrońca Lecha Poznań Jan Bednarek, po którego ręce w polu karnym Finowie podwyższyli na 3:1. Ogólne wrażenie, jakie pozostawił po sobie kapitan naszej reprezentacji było raczej negatywne. Bednarek często przy groźnych sytuacji wybijał piłkę za krótko i brakowało mu zadziorności, nieodłącznej przecież przy pozycji na środkowy obrońcy.

Jeśli ktoś chciałby się wybrać na rewanż, ma taką okazję. Pojutrze obie drużyny zmierzą się ze sobą ponownie w Bełchatowie. Poniżej kilka naszych zdjęć oraz cały mecz, który zarejestrowały kamery oficjalnego kanału PZPN – Łączy Nas Piłka.

CAM00125

CAM00120

CAM00121

WIKTOR DYNDA

fot. pzpn.pl

Pin It