Wymęczone zwycięstwo Zawiszy, Śląsk nad przepaścią

Zawisza Zmiana czasu ewidentnie zaszkodziła zawodnikom w Bydgoszczy, w poczynaniach któych zawsze czegoś brakowało – pomysłu, precyzji, siły albo szczęścia. Nie dość, że wszyscy straciliśmy godzinę, to oglądając ten mecz byliśmy bliscy zmarnowania kolejnych dwóch. Na całe szczęście, gra drgnęła w drugiej połowie, w której z kolei zafundowano nam festiwal zmarnowanych okazji, przerwany dopiero w samej końcówce przez gospodarzy.

HDP-RGOL-640x120

Zawisza Bydgoszcz – Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)

1:0 - Drygas 83′

Zawisza: Kaczmarek – Lewczuk, Micael, Nawotczyński, Ziajka – Drygas, Hermes (46′ Vasconcelos), Wójcicki, Dudek, Petasz (90+2′ Alvarinho)- Masłowski (68′ Carlos). Trener Waldemar TĘSIOROWSKI.
Śląsk: Kelemen – Zieliński, Grodzicki, Kokoszka, Socha – Hateley, Stevanović (85′ Mila), F.Paixao, Plaku (85′ Patejuk), Pich (46′ Machaj) – M.Paixao. Trener Tadeusz PAWŁOWSKI.

Żółte kartki: Nawotczyński, Hermes – Socha.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 4200.

***

DELICJA. Przez długi czas zaciętą walkę toczyła o to miano piękna wiosenna pogoda z gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. W drugiej części gry do roboty wzięli się sami piłkarze, a na największe wyróżnienie zasługują bramkarze obu zespołów, którzy byli najpewniejszymi punktami Zawiszy i Śląska.

ZAKALEC. Skuteczność pod bramką rywala, a w zasadzie jej brak. Po tym spotkaniu program „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” powinien poświęcić na jej poszukiwanie specjalny odcinek. Dobre sytuacje strzeleckie były marnowane niemalże hurtowo.

SMACZEK. Odpowiedzialny za prowadzenie Zawiszy Bydgoszcz wrocławski duet Tarasiewicz – Tęsiorowski nie miał sentymentów względem swojego byłego klubu. Zwycięstwo gospodarzy może okazać się prawdziwym gwoździem do trumny Śląska.

NASZA WRÓŻBA. Tylko katastrofa, o której nie śniło się nawet Nostradamusowi mogłaby odebrać Zawiszy awans do grupy mistrzowskiej, o którym we Wrocławiu mogą jedynie pomarzyć. Co im z przyzwoitej gry, skoro w tej chwili przewaga nad strefą spadkową to zaledwie cztery punkty? Emocji na Dolnym Śląsku na pewno nie zabraknie.

***

Pozostałe mecze:
Ruch Chorzów – Podbeskidzie  0:1
Korona Kielce – Pogoń Szczecin 2:2
Legia Warszawa – Lech Poznań 1:0
Cracovia – Widzew Łódź 1:1
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 3:1
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok
Zagłębie Lubin – Wisła Kraków

bk

Pin It