Historia piłkarskich MŚ (3). Francja 1938

flaga francji Ostatnie przedwojenne Mistrzostwa Świata w piłce nożnej zostały rozegrane we Francji. Choć nie były już tak bardzo upolitycznione jak te w faszystowskich Włoszech, to jednak w wielu aspektach bardzo je przypominały. Nawet mistrz pozostał ten sam. Ale można znaleźć też wiele rzeczy, które oba turnieje różniły, a i Polska zapisała się tym razem pozytywnie. Był to również pierwszy raz, kiedy nasza reprezentacja zagrała w fazie finałowej. Nie traćmy już zatem więcej czasu i ruszajmy w podróż do międzywojennej Francji. Kraju, który – gdyby posiadał godło – miałby w nim Croissanta. Choć mało kto wie, że wymyślił go najprawdopodobniej Polak, Jerzy Kulczycki, na cześć wiktorii wiedeńskiej z 1683 roku.

Nie bez znaczenia pozostawał fakt, że ówczesny prezydent FIFA i „Ojciec” Mistrzostw Świata, Jules Rimet, był Francuzem. Prędzej czy później w jego ojczyźnie musiały zostać zorganizowane te rozgrywki. Wbrew statutowi organizacji, Rimet próbował początkowo zrobić turniej w trzech krajach: Francji, Belgi i Holandii, jednak dwa ostatnie nie były tym zainteresowane. Ostatecznie zdecydowano, że organizatorem będą „Trójkolorowi”; rozlosowano grupy eliminacyjne i zatwierdzono, że finały znowu odbędą się według modelu z 1934 roku – czyli metodą drabinki. Był to bardzo okrutny sposób, ponieważ cztery lata przygotowań mogły pójść w niepamięć zaledwie po jednym meczu. A i gorzej miały te drużyny, które przejechały pół świata na turniej i w pierwszym spotkaniu odpadały. Przed mistrzostwami we Francji została również ustanowiona zasada, że gospodarz oraz obrońca tytułu ma zagwarantowane miejsce w fazie finałowej.

Eliminacje

Po raz drugi z rzędu to były dziwne kwalifikacje. Może już nie o same zasady tym razem chodziło, ale o fakt, że np. część drużyn awansowała, nie rozgrywając żadnego meczu. Tak było np. z reprezentacją Kuby, która w grupie miała sześciu innych przeciwników, ale wszyscy zrezygnowali. Podobnie awansowała Brazylia, która miała rozegrać swoje mecze z Argentyną, ale ta się wycofała, obrażona o to, że turniej zostanie zorganizowany we Francji, a nie w kraju tanga. W identycznej sytuacji na mistrzostwa pojechała pierwsza w historii reprezentacja z Azji. I nie była to ani Japonia, ani Korea, ani Chiny, tylko… Indie Holenderskie (od 1949 r. – Indonezja).

Z pewnością sporym zaskoczeniem było po raz kolejny odpadnięcie w eliminacjach Jugosławii. Tym razem na drodze stanęła jej reprezentacja Polski, która pierwszy mecz w Warszawie wygrała 4:0 (dwie bramki strzelił Leonard Piątek, po jednej: Jerzy Wostal i Ernest Wilimowski) i dzięki tak wysokiemu wynikowi nie musiała się martwić porażką 0:1 w Belgradzie.

Mimo iż Austria wygrała swoje eliminacje, to w obliczu przyłączenia tego kraju przez Hitlera do III Rzeszy (Anschluss, 1938 rok) nie mogła ona wystartować w turnieju finałowym. Chciała oddać swoje miejsce Anglii, która nie była członkiem FIFA, ale mimo to niejednokrotnie zapraszano ją i inne federacje brytyjskie na wszystkie trzy mistrzostwa. Dumni Wyspiarze odmówili dzikiej karty, gdyż, jak twierdzili, mają zbyt mało czasu na przygotowanie się.

Mistrzostwa we Francji zostały po raz kolejny zdominowane przez drużyny z Europy, a tylko trzy reprezentacje, które awansowały do finałów, nie pochodziły ze Starego Kontynentu. Poniżej znajduje się tabela ze wszystkimi krajami, które wzięły udział w eliminacjach (kolejność wg grup kwalifikacyjnych). Pogrubiono te, które awansowały, a w nawiasie podano informację, który raz dana reprezentacja grała w finałach MŚ.

Do finałów awansowała automatycznie Francja (3) i Włochy (2)

Faza pucharowa

Oficjalne logo MŚ we Francji w 1938 r. / fot. Ben Sutherland, wikipedia.org

Oficjalne logo MŚ we Francji w 1938 r. / fot. Ben Sutherland, wikipedia.org

Turniej finałowy rozegrany został w dniach 5-19 czerwca, a pary pierwszej rundy wylosował… 6-letni wnuk Julesa Rimeta. Do rozgrywek przygotowano 11 stadionów w 10 miastach: Antibes, Bordeaux, Le Havre, Lille, Paryż (dwa), Reims, Strasburg, Lyon (nie został rozegrany na nim żaden mecz z powodu rezygnacji Austrii),  Marsylia i Tuluza. Wszystkie obiekty zostały przed mistrzostwami zmodernizowane, a gospodarze liczyli na duże wpływy z biletów ( były one wtedy głównym źródłem pieniędzy za mecze), jednak mocno się przeliczyli i były to najniższe wpływy z finałów w historii MŚ.

Rywalem Austrii w pierwszej rundzie była Szwecja, jednak jej przeciwnik nie mógł wziąć udziału w turnieju. Dlatego też ekipa z północy Europy awansowała automatycznie, a w aż pięciu innych spotkaniach potrzebna była co najmniej dogrywka, aby wyłonić zwycięzcę.

Wszystkie mecze i wyniki fazy pucharowej MŚ we Francji / wikipedia.org

Z pewnością warto wspomnieć o pierwszym meczu reprezentacji Polski w finałach MŚ. Jak widzicie Państwo na powyższej grafice, padł wynik 6:5 dla Brazylii, ale nasza ekipa nie miała się czego w tym meczu wstydzić. Po 90 minutach był remis 4:4, a w dogrywce strzelono jeszcze aż trzy gole. Bramki dla Polaków zdobyli: Ernest Wilimowski (cztery) i Scherfke, a dla Brazylii: Leonidas (cztery, łącznie z siedmioma trafieniami został królem strzelców turnieju), Peracio (dwie) i Romeu. Ernest Wilimowski, z czterema bramkami w jednym meczu, był aż do 1994 roku rekordzistą, a jego wynik poprawił Rosjanin – Oleg Salenko. Co do najbardziej utalentowanego piłkarza okresu międzywojennego – podpisał Volsklistę i przeniósł się do III Rzeszy, gdzie został piłkarzem tamtejszej reprezentacji. Wiele osób nie pochwalało jego decyzji, ale więcej o tym postaram się opowiedzieć Państwu w przyszłości, w osobnym artykule.

Ernest Wilimowski / (domena publiczna) wikipedia.org

Ernest Wilimowski / (domena publiczna) wikipedia.org

W innym, bardzo ciekawym meczu pierwszej rundy, obrońcy tytułu – Włosi – bardzo męczyli się z debiutującymi na turnieju Norwegami i był to najprawdopodobniej ich najcięższy mecz w trakcie całych zawodów.

Reprezentacja III Rzeszy, wzmocniona wieloma utalentowanymi piłkarzami z Austrii, po włączeniu jej przez Hitlera, nie poradziła sobie z debiutującą Szwajcarią. W pierwszym meczu padł remis 1:1, ale w rewanżu to trener Rappan lepiej odrobił zadanie domowe z taktyki i jego piłkarze ograli niemiecko-austriacką drużynę aż 4:2.

Pierwszy historyczny reprezentant Azji w finałach MŚ – Indie Holenderskie – przebył pół świata praktycznie na darmo, gdyż Węgrzy nie mieli litości i rozgromili ich aż 6:0. Bardzo ciekawe jest zdjęcie przedstawiające zawodników Indii Holenderskich, a dokładniej ich maskotka. Moim zdaniem to wygląda na protoplastę Teletubisia.

Reprezentacja Indii Holenderskich / worldcupteams.republika.pl

Reprezentacja Indii Holenderskich / worldcupteams.republika.pl

W ćwierćfinałach, jeszcze gorzej od reprezentantów Azji, zaprezentowali się piłkarze z Kuby, przegrywając ze Szwecją aż 8:0. Spotkanie, które cieszyło się największą frekwencją w całym turnieju, to mecz pomiędzy obrońcami tytułu a gospodarzami. Włosi, mimo iż wygrali tylko 2:1, nie mieli żadnych większych problemów z Francuzami, a bohaterem spotkania został snajper „Azzurri” – Silvio Piola, który przyćmił w tym turnieju gwiazdę poprzedniego – Meazzę.

Bardzo „męski” mecz 1/4 finałów odbył się na stadionie w Bordeaux, gdzie Czechosłowacy zagrali o awans z Brazylią. Obie drużyny grały ostro, podobnie jak w czasie poprzednich MŚ w spotkaniu Włochy – Hiszpania, a sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki. Mecz zakończył się jednak remisem i równie brutalny rewanż wygrali „Canarinhos” 2:1.

Półfinały, o dziwo, obyły się prawie bez emocji… Brazylijczycy, zmęczeni poprzednimi potyczkami z naszymi południowymi sąsiadami, w kilka minut stracili dwie bramki i nie zdołali już tej straty odrobić. Szwedzi natomiast chyba zachłysnęli się poprzednim pogromem i gładko przegrali z Węgrami 1:5.

Reprezentacja Szwecji - 4 miejsce na MŚ we Francji / worldcupteams.republika.pl

Reprezentacja Szwecji – 4 miejsce na MŚ we Francji / worldcupteams.republika.pl

Mecz o trzecie miejsce

Brazylia Szwecja 4:2 (1:2)

0:1 Jonasson 28′

0:2 Nyberg 38′

1:2 Romeu 44′

2:2 Leonidas 63′

3:2 Leonidas 74′

4:2 Peracio 80′

Reprezentacja Brazylii - 3.  miejsce na MŚ we Francji / worldcupteams.pl

Reprezentacja Brazylii – 3. miejsce na MŚ we Francji / worldcupteams.republika.pl

FINAŁ

Włochy Węgry 4:2 (3:1)

1:0 Colaussi 6′

1:1 Titkos 8′

2:1 Piola 16′

3:1 Colaussi 35′

3:2 Sarosi 70′

4:2 Piola 82′

Reprezentacja Węgier - 2. miejsce na MŚ we Francji / worldcupteams.republika.pl

Reprezentacja Węgier – 2. miejsce na MŚ we Francji / worldcupteams.republika.pl

Podczas MŚ we Włoszech w 1934 roku spotkania wszystkich rund, z wyjątkiem tego o trzecie miejsce i finału, odbywały się w tym samym czasie. A we Francji postanowiono zorganizować dwa najważniejsze mecze o tej samej porze. Jak Państwo zdążyli już pewnie zauważyć, oba mecze zakończyły się również takim samym wynikiem. Szwedów, mimo iż prowadzących już 2:0, złudzeń pozbawił m.in. „Czarny Diament” – Leonidas;  Węgrów natomiast w finale – fenomenalny Piola.

Reprezentacja Włoch - po raz drugi tryumfatorzy Mistrzostw Świata, tym razem we Francji / worldcupteams.republika.org

Reprezentacja Włoch – po raz drugi tryumfatorzy Mistrzostw Świata, tym razem we Francji / worldcupteams.republika.org

Mistrzostwa Świata we Francji nie były nie wiadomo jak porywające. Chyba nie bez znaczenia jest fakt, że zarobiono na nich najmniej w historii. W wielu aspektach były one kopią turnieju rozegranego cztery lata wcześniej. Zaczynając od sposobu rozegrania fazy pucharowej, a kończąc na tym samym zwycięzcy, co wcześniej. Tak jak reprezentacja Urugwaju zdominowała piłkę nożną w latach 20., zdobywając dwa tytuły olimpijskie i tytuł Mistrza Świata, tak Włosi zdominowali piłkarski czas w latach 30., zgarniając dwa tytuły mistrzowskie i złoty medal olimpijski na olimpiadzie w Berlinie.

A po turnieju we Francji przyszła wojna i w piłkę grano już rzadko. Mniej na arenie międzynarodowej, a więcej na własnym podwórku. Nawet żołnierze zbyt długo siedzący w okopach, jeżeli mieli piłkę (lub coś, co ją przypominało), to grali.

Rozgrywki o tytuł najlepszej reprezentacji na świecie wznowiono w 1950 roku, a gospodarzem byli brązowi medaliści (choć medali jeszcze wtedy nie przyznawano) z Francji – Brazylijczycy. Tam już było bardzo ciekawie, a potęga piłkarska, jaką do dzisiaj pozostaje „Kraj Kawy”, zaczęła na dobre rodzić się właśnie wtedy.

Do zobaczenia zatem za tydzień w Brazylii, gdzie polały się rzewne łzy…

Historia piłkarskich MŚ (1) Urugwaj 1930

Historia piłkarskich MŚ (2) Włochy 1934

PAWEŁ WILAMOWSKI

Pin It