Fish and chips. Mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor?

Jak poniedziałek, to tylko z angielską kuchnią. Zapraszamy na smaczne danie prosto z Wysp Brytyjskich. Enjoy your meal!

***

Włochy, Urugwaj, Kostaryka. To będzie smutne nemezis reprezentacji Anglii? Czy tak wyglądają sprawcy możliwego najgorszego od 1958 roku występu na mundialu Dumy Albionu? Takie losowanie szybko ochrzczono mianem grupy śmierci. I to wcale nie „Urusi”, lecz podopieczni Roya Hodgsona są typowani do podzielenia losu drużyny z Ameryki Środkowej. Powrót do domu po trzech spotkaniach byłby zwieńczeniem zmarnowanych lat, tak produktywnie wykorzystanych przez Hiszpanów, Niemców, czy ostatnio Belgów. Lat stagnacji i zwiększania się zagranicznych wpływów, zamiast wewnętrznej reformy. Kto wie, może ewentualny blamaż w Brazylii ostatecznie popchnie betonowe FA do głębokich zmian?

W Korei i Japonii jednokrotni mistrzowie świata też trafili do grupy śmierci: z Argentyną, Szwecją oraz Nigerią. Wtedy udało się awansować dalej, chociaż sytuacja była diametralnie inna. Anglicy na 12 miesięcy przed turniejem potrafili ograć 5:1 Niemców. Teraz, w mundialowych przedbiegach, nie są w stanie pokonać Chile.

Zresztą – reakcje na taki skład grupy D najlepiej oddaje gest Grega Dyke’a, prezesa FA. Czy wyspiarze w końcu poznają smak jakże znanego polskim kibicom tercetu spotkań – meczu otwarcia, meczu o wszystko, meczu o honor?

***

Nieszczęścia chodzą za Rangersami. Nawet nie parami, lecz czwórkami. Zeszłoroczna relegacja do czwartej klasy rozgrywkowej, mozolna wspinaczce ku pierwszej lidze, przez niedawne zamieszanie związane z niejasnymi okolicznościami przejęcia w 2012 roku klubu z Ibrox przez Charlesa Greena. Teraz najbardziej utytułowanemu szkockiemu klubowi znów w oczy zagląda widmo finansowej katastrofy, bezpośredniej przyczyny usunięcia ze Scottish Premier League. The Gers zanotowali w tym roku 14 milionów funtów debetu. Dług co prawda śmieszny w dzisiejszym futbolu, lecz nawet taką kwotę niezwykle ciężko wygenerować w trzeciej lidze, przy telewizyjnych wpływach otrzymywanych tylko za krajowy puchar. Sygnał do oszczędności rzucił legendarny piłkarz Rangersów, a teraz menedżer zespołu, Ally McCoist. Były napastnik jest skłonny zredukować swoje zarobki nawet o 50 procent. Problem w tym, że nie ma kto tego szlachetnego gestu sformalizować. Od wielu dni nie może dojść do spotkania zarządu. Chaos spowodowany wewnętrznymi, gabinetowymi tarciami między poszczególnymi działaczami, opóźnia naradę na temat przyszłości zespołu z Ibrox Park. Serdecznie dosyć całego zamieszania mają największe ofiary walk na górze, czyli fani. Oni swój werdykt już wydali.

***

Równie pechowy co Rangersi jest ostatnio Brendan Rodgers. Wszystko wskazuje na to, że przed najważniejszym punktem sezonu, świąteczno-sylwestrowym maratonem spotkań, menedżer Liverpoolu nie będzie miał do dyspozycji dwóch bardzo ważnych ogniw zespołu: Daniela Sturridge’a i Stevena Gerrarda. Kapitan The Reds w meczu z West Hamem doznał kontuzji ścięgna udowego. Wyniki badań poznamy dzisiaj, lecz najgorszy scenariusz zakłada nawet sześć tygodni absencji środkowego pomocnika. Media spekulują, że 33-latka nie zobaczymy w starciach przeciwko Chelsea oraz Manchesterowi City, a więc bezpośrednimi przeciwnikami w walce o mistrzostwo. Luis Suarez, wspierany przez Phillipe’a Coutinho, sam pociągnie zespół do triumfu?

***

Łukasz Fabiański odnalazł się. Cały i zdrowy. Zapomniany przez świat etatowy zmiennik Wojciecha Szczęsnego może – według Daily Mail – w styczniu zmienić klub. Lub ławkę rezerwowych. 21-krotny reprezentant Polski jest ponoć na liście Schalke 04 Gelsenkirchen, w którym średnio udany sezon zalicza Timo Hildenbrand, zapamiętany ostatnio głównie dzięki babolowi puszczonemu z Chelsea. Niemcom ponoć zaimponował marcowy występ „Bambiego” przeciwko Bayernowi Monachium, kiedy londyńczycy na Allianz Arena napędzili Bawarczykom sporego strachu. Zainteresowanie byłym graczem Legii Warszawa miały zwiększyć słowa Adama Nawałki, według którego Fabiański jest gotów opuścić ekipę Kanonierów. Tylko który to już raz „Bambi” deklaruje taki zamiar?

TOMASZ GADAJ

dolaczdonas_baner

Pin It