Croissant et café. Ibrahimović domaga się transferu

francja03

Trochę czasu nie byliśmy we Francji. Wystarczająco długo, żeby się stęsknić. Wracamy więc, tym razem już raczej na stałe. Croissant et café – zawsze w piątek, choć niekoniecznie w porze śniadaniowej. Bon appétit!

* * *

Nad Sekwaną atmosfera raczej pogrzebowa. No bo z czego się cieszyć, skoro wszystkie zespoły poza PSG (zaskakująco łatwe 3:0 z Benficą) zbierają w europejskich pucharach lanie równie srogie, jak nieboraki znad Wisły. W sumie nie trzeba tu za wiele komentować, wystarczą suche wyniki:

Liga Mistrzów
Borussia Dortmund – Marsylia 3:0

Liga Europy
Bordeaux – Maccabi Tel Awiw 1:2
Lyon – Vitoria Guimaraes 1:1

Nie za wesoło, prawda? A jeśli dodać do tego Niceę i Saint-Etienne, które z pucharów już odpadły, to faktycznie jest nad czym płakać. Francuskie media poważnie obawiają się o liczbę reprezentantów w pucharach w nadchodzących sezonach. Zapowiada się spadek w rankingu UEFA, a to wiąże się z przykrymi konsekwencjami.

* * *

Trochę Was oszukałem w tytule, pardon. Pomyśleliście pewnie, że Zlatan znowu marudzi, że w Paryżu nie jest mu za fajnie, a tymczasem tu o coś innego chodzi. Ibrahimović domaga się transferu – to fakt, ale nie swojego, tylko Wayne’a Rooneya do PSG. Choć może „domaga się” to niewłaściwe określenie. Szwed po prostu przesyła przez Kanał La Manche zaproszenie: „Come on, Wayne! Dołącz do mnie w Paryżu!”. Zlatan nie byłby jednak sobą, gdyby nie podkreślił przy okazji, że w kwestii tego, kto nad Sekwaną jest bossem raczej nic nie powinno się zmienić. „Jeśli Rooney zdecyduje się przejść do PSG, będzie musiał przyzwyczaić się tylko do jednego – że Zlatan zawsze będzie lepszy” – ogłosił Szwed.

* * *

Pamiętajcie, jeśli kiedyś będziecie chcieli uczyć się geografii w innym kraju niż Polska, to za nic w świecie nie wybierajcie Maroka. Oto mapka z tamtejszej gazety:

* * *

Eric Abidal jest dobrym ambasadorem swojego klubu. W hiszpańskim radiu francuski obrońca odniósł się do plotek o przenosinach Victora Valdesa do AS Monaco. „Jeśli awansujemy do Ligi Mistrzów, to radzę mu, żeby do nas dołączył”. Przy okazji były zawodnik Barcelony zapewnił, że jego nowy klubowy kolega Radamel Falcao, wbrew różnym pogłoskom, czuje się w Księstwie znakomicie.

* * *

Już w niedzielę Marsylia zmierzy się u siebie z PSG. Niemalże dokładnie rok temu (w sezonie 2012/2013 paryżanie gościli na Velodrome 7 października, było 2:2 po golach Gignaca i Zlatana) zapowiadałem ten mecz w następujący sposób: „Południe kontra północ, Baup kontra Ancelotti, Gignac kontra Ibrahimović, Taxi 1 kontra Taxi 2, Pastis kontra Perrier, marihuana kontra kokaina”. Niewiele się zmieniło. Ancelottiego zastąpił Blanc i to właściwie tyle.

Nieco dłuższą zapowiedź francuskiego klasyku wrzucimy w niedzielę rano. Już teraz zapraszamy.

* * *

A na koniec lista powołań na mecze reprezentacji Francji z Australią i Finlandią. Oto wybrańcy Didiera Deschampsa:

Bramkarze: Hugo Lloris (Tottenham), Steve Mandanda (Marsylia), Mickael Landreau (Bastia)

Obrońcy: Eric Abidal (Monaco), Gael Clichy (Manchester City), Mathieu Debuchy (Newcastle), Patrice Evra (Manchester United), Laurent Koscielny (Arsenal), Mamadou Sakho (Liverpool), Bacary Sagna (Arsenal), Raphael Varane (Real Madyt)

Pomocnicy: Yohan Cabaye (Newcastle), Clement Grenier (Lyon), Blaise Matuidi (PSG), Paul Pogba (Juventus), Moussa Sissoko (Newcastle), Samir Nasri (Manchester City), Franck Ribery (Bayern), Mathieu Valbuena (Marsylia)

Napastnicy: Karim Benzema (Real Madryt), Olivier Giroud (Arsenal), Dimitri Payet (Marsylia), Loic Remy (Newcastle)