Powrót na mistrzowską ścieżkę(?)


Legia Warszawa pokonała dziś w wyjazdowym spotkaniu Cracovię. Choć nie od początku wszystko układało się po myśli warszawiaków, podopieczni Henninga Berga zdołali wziąć się w garść i zdobyć pierwszy w tym sezonie komplet punktów. Czy można już mówić o powrocie mistrza na właściwą ścieżkę?

***

Cracovia – Legia Warszawa 1:3 (1:1)

1:0 - Nowak 4′
1:1 - Kosecki 23′
1:2 - Jodłowiec 47′
1:3 – Vrdoljak 74′ karny

Cracovia: Pilarz  – Rymaniak, Żytko, Jaroszyński – Marciniak, Dąbrowski, Budziński, Zejdler (75. Kita), Nykiel (48. Dudzic) – D. Nowak, Zjawiński (60. Steblecki) Trener: R. Podoliński

Legia: Kuciak (57. Jałocha) – Lewczuk, Dossa Júnior, Rzeźniczak, Bereszyński – Jodłowiec (70. Vrdoljak), Pinto, Ryczkowski, Kosecki, Radović (58. Duda) – Saganowski. Trener: H. Berg

Żółte kartki: Dudzic, Rymaniak

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce)

Widzów: 8308

***

DELICJA: Mistrz wydaje się wreszcie wracać na mistrzowską ścieżkę. Po fatalnym ubiegłym tygodniu, który przyniósł Legii upokarzający remis na własnym terenie w eliminacjach do Ligi Mistrzów i, również w roli gospodarza, porażkę z beniaminkiem z Bełchatowa, tym razem było już dużo lepiej. Podopieczni Henninga Berga najpierw rozgromili przeciwników z Irlandii w wyjazdowym starciu, a dziś pokazali charakter i wygrali w Krakowie z Cracovią. Posada Henninga Berga wydaje się więc być jeszcze niezagrożona.

ZAKALEC: Defensywa Cracovii. Robert Podoliński, prawdziwy polski prekursor ustawienia z trzema środkowymi obrońcami, przechodzi ostatnio ciężki okres. Jego drużyna, a zwłaszcza blok obronny, nie spisuje się najlepiej, a pięć bramek straconych w dwóch meczach świadczy o tym najlepiej. Również dziś indywidualne błędy i nieudolność poszczególnych zawodników zadecydowały o tym, że Cracovia kończy kolejny mecz bez punktów na koncie.

SMACZEK: Jakub Kosecki, który od początku nie był traktowany miło przez zawodników, zdołał odgryźć się fanom „Pasów” w najlepszy z możliwych sposobów. Z początku każde zagranie młodego reprezentanta Polski kwitowane było gwizdami i ironicznymi brawami, jednak już w 23. minucie skrzydłowy Legii zamknął usta wszystkim krytykom, zdobywając efektowną bramkę.

NASZA WRÓŻBA: Dla Cracovii przyszłość nie maluje się w jasnych barwach. Już na początku sezonu okazało się bowiem, że nowy sztab szkoleniowy nie zdziała cudów od ręki, a ten sezon może być dla „Pasów” kolejnym spędzonym głównie w dolnej połówce tabeli. Piłkarzom Legii dzisiejsze zwycięstwo może z kolei dodać wiatru w żagle i wlać w serca kibiców z całego kraju wiarę, że w dwumeczu z Celtikiem mistrzowie Polski nie są wcale na straconej pozycji.

***

Pozostałe mecze 2. kolejki:

GKS Bełchatów – Korona Kielce 2:0

Lechia Gdańsk – Podbeskidzie 1:0

Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław 4:1

Zawisza Bydgoszcz – Jagiellonia Białystok

Ruch Chorzów – Górnik Łęczna

Górnik Zabrze – Lech Poznań

Wisła Kraków – Piast Gliwice

ADAM DELIMAT

Pin It