Andrzej Iwan: Wisła może być drugą siłą w Polsce

Z Andrzejem Iwanem, byłym piłkarzem m.in. Wisły Kraków i Górnika Zabrze, a obecnie cenionym ekspertem, porozmawialiśmy o jutrzejszych derbach Krakowa. Sprawdźcie kogo uważa za faworyta krakowskiego klasyku, która drużyna ma przewagę w środku pola i za kim przemawia szczelna defensywa.

HDP-RGOL-640x120

Kto jest faworytem derbów Krakowa?

Skłaniam się ku remisowi. Nie da się ukryć, że biorąc pod uwagę możliwości Wisły, jak na razie „Biała Gwiazda” miała naprawdę kupę szczęścia. Teoretycznie można by właśnie w niej upatrywać faworyta, bo Franciszek Smuda bardzo dobrze poukładał drużynę, jednak nie powinno się zapominać, że Cracovia też gra bardzo ciekawą piłkę. „Pasy” mają swój styl, bardzo przyjemny dla oka, i jeśli „Białej Gwieździe” nie dopisze szczęście, może być różnie.

W którym sektorze boiska będą ważyć się losy meczu?

Tak jak zawsze – w środkowej strefie. To jest najważniejszy sektor. I moim zdaniem tutaj Wisła ma znaczącą przewagę. Smuda dysponuje zawodnikami, którzy potrafią – że tak powiem – dzielić robotę na tył i przód. Z jednej strony umieją zagrozić bramce rywala, z drugiej poradzą sobie w defensywie. Mimo że Cracovia także ma kilku utalentowanych piłkarzy, to graczy o takiej charakterystyce u niej nie widzę.

Poza tym Wisła dysponuje najlepszą obroną w lidze.

Dokładnie. Wisła świetnie prezentuje się w grze defensywnej, co pokazują statystki. Kapitalnie gra Miśkiewicz, który tak naprawdę broni ponad swoje możliwości. To jest z pewnością dużym plusem Wisły. Z kolei nie wiadomo, jak będzie wyglądała w obronie Cracovia pod nieobecność sprzedanego Kosanovicia, co także przemawia na niekorzyść „Pasów”.

Po ostatniej kolejce Cracovia dostała mocno po głowie właśnie za swój styl. Słusznie?

Cóż, kibic wymaga wyników, a tych na razie brakuje. Jeśli chodzi o Cracovię, dla mnie zadziwiające są jej transfery. Do klubu trafiają zawodnicy, których nie chciał trener i którzy nie znajdują w jego oczach uznania. To na pewno jest problemem „Pasów”.

Po drugiej stronie miedzy raczej takich kłopotów nie ma.

Na pewno. Możemy być pewni, że Smuda ściągnął tych zawodników, których chciał i będzie z nich korzystał. Tak jak w pełni wykorzystał letnie transfery.

Podpisanie kontraktów ze Stiliciem i Dudką to dobry pomysł?

Jak najbardziej. Uważam, że jeśli wymieniona dwójka dojdzie do pełni formy, Wisła będzie dysponować najmocniejszą drugą linią w Polsce. Przecież już jest Chrapek i Garguła, a jeżeli dobrą dyspozycję osiągną jeszcze Sarki i Guerrier, „Biała Gwiazda” będzie naprawdę mocna. Trudno powiedzieć, czy da radę dogonić Legię, bo ta wypracowała sobie sporą przewagę, ale na pewno może być drugą siłą w ekstraklasie.

Wisłę stać na skuteczny pościg z Legią? Obydwa zespoły dzieli sześć punktów.

Biorąc pod uwagę redukcję punktów, może być różnie. Jednak nie da się ukryć, że Legia jest obecnie najlepiej poukładanym klubem w Polsce. Zarówno jeśli chodzi o finanse, jak i sposób traktowania piłkarzy czy model przeprowadzania transferów, dzięki którym czerpie ogromne zyski. Poza tym nie można zapominać o kibicach, których bardzo dużo przychodzi na mecze. Dlatego nawet jeśli spojrzymy na chimeryczność Legii, przewaga nad Wisłą wydaje się być bezpieczna. Chociaż z drugiej strony nie możemy zapominać, ze drużyna Franciszka Smudy już teraz pozytywnie zaskoczyła, bo przed sezonem była skazywana na walkę o utrzymanie, więc wszystko jest możliwe.

Rozmawiał MATEUSZ JANIAK

HDP-RGOL-640x120

Pin It