Zagłębie serię meczów o życie zaczęło od przegranej z Jagiellonią, liderem grupy spadkowej. Teraz każda kolejna porażka dla „Miedziowych” oznaczać może pożegnanie z Ekstraklasą. Z pewnością Lubin opuści trener Lenczyk, którego uratować mogła jedynie wygrana.
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
1:0
– Piątkowski 27′
Jagiellonia:
Słowik – Modelski, Starus, Pazdan, Dźwigała (46′ Popkhadze) – Martin Baran, Ukah, Gajos, Grzyb, Piątkowski(62′ Balaj) – Quintana (90′ Tosik). Trener: Michał PROBIERZ.
Zagłębie:
Ptak – Vidanov, Dzinić, Bilek, Rymaniak – Curto, Piątek – Abwo, Piech (78′ Bertilsson), Błąd – Papadopulos (22′ Przybecki). Trener: Orest LENCZYK.
Żółte kartki:
Vidanov, Piech, Baran, Ukah, Dzinić, Rymaniak, Słowik.
Sędzie:
Marcin Borski (Warszawa).
Widzów:
3 678.
***
DELICJA.
Gole to podobno sól piłki nożnej, dlatego najlepszym momentem tego spotkania byłą jedyna bramka strzelona dziś przy Słonecznej. Dośrodkowanie efektownym szczupakiem na gola zamienił Mateusz Piątkowski i tym samym zapewnił swojej drużynie arcyważne trzy punkty.
ZAKALEC.
Jakub Słowik, bramkarz Jagiellonii nie zaliczy tego starcia do udanych. Przez cały mecz był niepewnym punktem swojej ekipy i wiele razy pokazywał braki w wyszkoleniu. Popis nieporadności dał nam pod koniec spotkania, kiedy nie trafił w piłkę, do której wyszedł poza pole karne.
SMACZEK.
Ten mecz miał być dla trenera Lenczyka sprawdzianem, który w przypadku oblania poskutkuje rozstaniem z drużyną Zagłębia. Tak się w istocie stało i doświadczony szkoleniowiec może zacząć żegnać się ze swoimi podopiecznymi. Nieszczęście jednego, to szczęście drugiego, i teraz zapewne wszyscy bezrobotni trenerzy z wypiekami na twarzy oczekują na telefon od prezesa „Miedziowych”
.
NASZA WRÓŻBA. Każda kolejna porażka Zagłębia niemal doszczętnie pozbawi ich szans na utrzymanie w elicie. W następnej kolejce czeka ich trudny mecz z Cracovią, po której ich spadek może stać się rzeczywistością. W zupełne innej sytuacji jest Jagiellonia, która po dzisiejszym zwycięstwie bardzo przybliżyła się do zapewnieniu sobie utrzymania.
***
Pozostałe mecze 33. kolejki:
Legia Warszawa – Wisła Kraków
Cracovia Kraków – Piast Gliwice
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała
Ruch Chorzów – Zawisza Bydgoszcz
Śląsk Wrocław – Widzew Łódź
EMIL CICHOŃSKI
fot. Pressfocus.com/Łukasz Laskowski