Takie mecze uwielbiamy oglądać! Po raz kolejny potwierdza się, że w naszej ekstraklasie niczego nie można być pewnym. Kilka dni temu Jagiellonia po beznadziejnym spotkaniu przegrała z Lechią 0:1, a dziś zawstydziła Franza Smudę i jego Wisłę.
* * *
Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków 5:2
1:0
- Grzyb 3′
2:0
- Piątkowski 14′
2:1
- Brożek 39′
3:1
- Plizga 54′
4:1
- Piątkowski 70′
4:2
- Głowacki 74′
5:2
- Dźwigała 88′
Jagiellonia: Baran – Waszkiewicz, Baran, Ukah, Popchadze – Norambuena, Grzyb, Pazdan, Plizga, Quintana – Piątkowski. Trener Piotr STOKOWIEC.
Wisła: Miśkiewicz – Burliga, Głowacki, Jovanović, Bunoza – Boguski, Brożek, Chrapek, Garguła, Guerrier – Brożek. Trener Franciszek SMUDA.
Żółte kartki:
Stjepanović, Głowacki, Jovanović, Małecki.
Sędzia:
Krzysztof Jakubik (Siedlce).
***
DELICJA.
Bramka Rafała Grzyba. Te kilka sekund lotu piłki trwało dla widza całą wieczność. Od momentu kopnięcia futbolówki, przez okres jej lotu, aż po odbicie się od słupka i zatrzepotanie w siatce, w głowie kibica miotały się myśli typu: „leci do bramki, czy obok?”. Okazało się, że do bramki, dzięki czemu wynik spotkania szybko został otwarty.
ZAKALEC.
Zdolność kreacji gry ofensywnej w wykonaniu Wisły. Na zasadzie kontrastu z grą Jagi indolencja ofensywna krakowian wydawał się wręcz groteskowa. Białostoczanie imponowali łatwością przedostawania się pod bramkę rywali, a rewelacyjny Quintana co chwilę upokarzał kolejnych wiślaków. Goście stworzyli niewiele sytuacji podbramkowych, a gra Wisły na połowie Jagi wyglądała fatalnie.
SMACZEK.
Wisła w tym jednym meczu straciła połowę bramek wpuszczonych w dotychczasowych osiemnastu meczach. Kuriozalna sytuacja, nad którą poważnie będzie musiał się zastanowić sztab szkoleniowy „Białej Gwiazdy”.
NASZA WRÓŻBA.
Polska ekstraklasa po raz kolejny udowodniła nam, że wszelkie przewidywania nie mają tutaj sensu. Wisła prawdopodobnie jest już mocno zmęczona jesienią, która w ich wykonaniu była jak na razie wyśmienita i stąd ten fatalny występ. Jednak teraz krakowianie jadą na krótkie zgrupowanie i muszą się maksymalnie zmobilizować na szalenie ważną dla układu górnej części tabeli, piątkową potyczkę z Lechem.
* * *
Pozostałe mecze 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin
Górnik Zabrze – Widzew Łódź
Zawisza Bydgoszcz – Piast Gliwice
Korona Kielce – Lech Poznań
Cracovia – Lechia Gdańsk
Legia Warszawa – Ruch Chorzów
Zagłębie Lubin – Podbeskidzie Bielsko-Biała
MS