Tonew wart już trzy miliony. Funtów!

Ależ kariera tego chłopaka nabrała tempa! Jeszcze w styczniu był warty ledwie dwa miliony euro. Dziś to już trzy miliony. I to funtów! Tyle są warte dwa gole i dwie asysty w osiemnastu meczach polskiej ekstraklasy. Dacie wiarę?

tonew

Na dobrą sprawę – gość ma wszystko, co powinien mieć przyzwoity skrzydłowy. Świetna szybkość, wyjście na pozycję, drybling. Nie jest chucherkiem jak Kosecki, nie ma też metr pięćdziesiąt w kapeluszu. Do tego – duża wartość dodana – znakomity strzał z dystansu. Z obu nóg. Na pierwszy rzut oka – znakomite papiery na granie.

Jest jeden drobny szczegół. Z dystansu strzeli raz na rundę. Ale jak już strzeli – genialnie. Dryblingi? Czasem od czapy zaliczy dobre wejście. Generalnie Bułgar wywołuje raczej wśród kibiców nerwowe ocknięcie się w okolicach końca pierwszej połowy: „To Tonew jest dzisiaj na boisku?”.

Jest.

Jakby umiał sprzedać te umiejętności co kolejkę – tak, wtedy faktycznie wart byłby te trzy miliony. Powtarzalność – podobno najważniejsza cecha we współczesnym futbolu.

– Ten gracz jest dzisiaj wart znacznie więcej niż zimą. 1,5 mln euro za Aleksandara Tonewa to zdecydowanie za mało – powiedział do mediów menedżer piłkarza, Włoch Gianfranco Cicchetti.

Ciekawi jesteśmy jak wyglądało pisanie tego newsa w szkockiej redakcji „The Sun”. Wydaje nam się, że tak:

– James, napisz o tym Tonewie.
– Właśnie piszę. Znalazłem wypowiedź jego menedżera. Gość mówi, że 1,5 euro to za mało!
– To wpisz, że Celtic da więcej!
– Ale ile więcej?
– Zaraz, zaraz. On ostatnio hat-tricka strzelił?
– No.
– To dwa razy więcej!

Świetną robotę robi swojemu klientowi menedżer. Najpierw z jego opowieści można było wysnuć wniosek, że w Europie nie ma klubu, który by nie interesował się Tonewem. I w grę nie wchodziły oczywiście śmieszne kwoty albo wypożyczenia. Wszyscy byli gotowi wyłożyć na stół grubą kasę! Coś nam się wydaje, że na te opowieści dziwnej treści ktoś w końcu się nabierze.

Transfermarkt zwykle przewartościowuje piłkarzy, ale tym razem podał chyba racjonalną kwotę. 900 tys. euro za Tonewa to chyba uczciwe warunki?

Pin It