Lech Poznań znów zwycięski. „Kolejorz” zagrał bardzo dobry mecz – pewnie z tyłu, efektownie z przodu – i z 3 punktami wraca z Gliwic do stolicy Wielkopolski. To pierwsza wygrana Poznaniaków na wyjeździe w tym sezonie.
***
Piast Gliwice – Lech Poznań 0:2
Teodorczyk 15′, 53′
***
PIŁKARZ MECZU: Łukasz Teodorczyk. Zdobył dwa gole, oddał kilka groźnych strzałów, podał kilka fajnych piłek. Bardzo dobry mecz w jego wykonaniu i przede wszystkim dwie bramki, z których rozlicza się napastników.
CIAMAJDA MECZU: Daylon Claasen. Nie był to jakiś specjalnie fatalny występ pomocnika Lecha, aczkolwiek na pewno poniżej oczekiwań. 23-latek bardzo często znikał, uciekał od gry, a nawet gdy już znajdywał się z piłką nie stworzył nic wielkiego.
DELICJA MECZU: Podania Gergő Lovrencsicsa. Węgier swoimi piłkami penetrował dziś linię obrony Piasta Gliwice. Zachwycił przede wszystkim piękną asystą przy pierwszej bramce Teodorczyka.
ZAKALEC MECZU: Csaba Horváth zastawiający piłkę. Słowak zamiast wybić futbolówkę, kazał swojemu bramkarzowi wybiec niemal na 30. metr. Chętnym do przejęcia piłki był jeszcze Kasper Hämäläinen, któremu niewiele zabrakło by ją przechwycić.
NASZA WRÓŻBA: 17-letni Jan Bednarek zaliczył dziś dobry debiut w T-Mobile Ekstraklasie. Chwilami grał zachowawczo, ale nie popełniał błędów, nie wdawał się w zbędne dryblingi i skutecznie pracował w obronie z Hubertem Wołąkiewiczem. W czasie słabszej dyspozycji Manuela Arboledy – nota bene najlepiej zarabiającego piłkarza w polskiej lidze – młody Lechita ma szanse wskoczyć do pierwszego składu. Dziś tworzył bardzo pewną parę z byłym graczem Lechii Gdańsk.
CYTAT MECZU:
Sto lat, sto lat będziemy śpiewać arbitrowi (27. urodziny obchodzi dziś Bartosz Frankowski, sędzia główny spotkania Piast – Lech przyp. red.)
Marcin Baszczyński na antenie Canal+ Sport
dp
