Głodni piłkarskich wydarzeń z Hiszpanii? Pora na smakowite tapas!

UWAGA, KONKURS! Wybieraj nagrody na R-GOL.com

Piłkarze Racingu Santander spełnili swoje groźby i odmówili gry w rewanżowym meczu ćwierćfinału Copa del Rey. Zawodnicy trzecioligowca zastrajkowali w ten sposób, ponieważ klub od dawna zalega im z wypłatą pensji. Kłopoty klubu z miasta nad Zatoką Biskajską zaczęły się z chwilą, gdy pod ziemię zapadł się nowy właściciel – Ahsan Ali Syed, którego biografia, jak się później okazało, nie nadaje się na moralitet.

***

1 lutego, w wieku 75 lat, zmarł w Madrycie Luis Aragones. Jako piłkarz, na którym nie poznano się w Realu, największe sukcesy świętował z Atletico Madryt, z którym kilkakrotnie zdobył mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla, Puchar Interkontynentalny oraz awansował do finału Pucharu Europy. W drużynie Rojiblancos Aragones zagrał łącznie 265 meczów ligowych, strzelając w nich 123 gole.

W ostatnich latach został zapamiętany jako znakomity szkoleniowiec. Sześciokrotnie przejmował stery w Atletico Madryt, które za jego kadencji w 2002 roku powróciło do Primera Division po dwuletniej nieobecności w czołówce. Od 2004 roku trzymał stery w reprezentacji Hiszpanii, z którą doszedł aż do Mistrzostwa Europy w 2008 roku.

Od kilku dni wszystkie mecze w Hiszpanii poprzedza minuta ciszy.

***

22. kolejka Primera Division przyniosła zmiany w czołówce. W sobotę Barcelona uległa na Camp Nou Valencii 2:3, co stworzyło możliwość obu madryckim klubom do przeskoczenia w tabeli Dumy Katalonii. Z szansy tej skorzystali tylko gracze Atletico. Podopieczni Diego Simeone rozgromili na własnym stadionie 4:0 Real Sociedad, dzięki czemu awansowali na pozycję lidera. Potknięcie zanotował Real, który z Bilbao wywiózł tylko remis, a Cristiano Ronaldo – czerwoną kartkę i surową dyskwalifikację (CZYTAJ WIĘCEJ)

***

Kontynuując wątek Ronaldo – Portugalczyk za ekscesy podczas ostatniego meczu został ukarany grzywną w wysokości tysiąc euro oraz zdyskwalifikowany na dwa dodatkowe spotkania, co oznacza, że na nic zdały się zabiegi „Królewskich”. Jako linię obrony swojego zawodnika Real przyjął błąd w raporcie sędziego, który zapisał, że do zdarzenia doszło, gdy gra została wstrzymana, a także podważenie interpretacji gestów schodzącego z boiska Ronaldo jako kierowanych w stronę sędziego. Hiszpańskie media nie zakładały jednak innego rozwiązania, jak kary dla najlepszego piłkarza świata minionego roku – dziennik „AS” przypomniał czytelnikom, że dwa analogiczne zachowania piłkarzy Valencii w ostatnich latach – Feghouliego w 2012 i Albeldy w 2010 roku zakończyły się dyskwalifikacją. Decyzja władz ligi z pewnością nie przypadnie do gustu zawodnikowi, który świętuje dzisiaj swoje 29. urodziny.

***

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Javier Faus, wiceprezydent do spraw finansowych FC Barcelony, zdradził szczegóły przebudowy Camp Nou.

„To coś więcej niż przebudowa Camp Nou – to jest i będzie największy projekt sportowy w Europie i na świecie. Żadne miasto w Europie nie będzie miało takiego projektu, jak my – ani Londyn, ani Paryż, Nowy Jork czy nawet Madryt. Nasz stadion będzie miał pojemność 105 tysięcy, co uczyni go największym na świecie. Powstanie też nowe Palau (hala sekcji koszykówki), minipalau, lodowisko, przestrzeń komercyjna i nowoczesne baseny. To będzie najważniejszy kompleks sportowy w centrum miasta. Inne miejscowości mają duże stadiony, ale żadna nie ma tego, co planujemy.”

Tak o projekcie opowiedział Faus. Budowa ma pochłonąć 600 milionów euro, a prace nie przeszkodzą „Dumie Katalonii” w rozgrywaniu tam swoich meczów.

***

Na koniec wracamy do Madrytu, na który spogląda dziś cała piłkarska Hiszpania. O godzinie 20 na Estadio Santiago Bernabeu rozpoczął się półfinał Copa del Rey, w którym Real podejmuje Atletico. W ligowej tabeli prowadzą goście, którzy mają trzy punkty przewagi na „Królewskimi” i FC Barceloną. W drugim półfinale Katalończycy podejmą Real Sociedad (początek meczu o 22:00). Rewanże zostaną rozegrane za tydzień.

BARTŁOMIEJ KRAWCZYK