TAPAS. Emocje na zapleczu ligi

tapasek

Głodni? Już pora na pyszne hiszpańskie tapas. Buen provecho!

HDP-RGOL-640x120

Real pewnie pokonał Atletico Madryt na Vicente Calderon 2:0 ( KLIKNIJ) i został pierwszym finalistą Copa del Rey. Dziś najprawdopodobniej dołączy do niego FC Barcelona, która w San Sebastian będzie chciała przypieczętować awans w starciu z Realem Sociedad. Poprzednie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 i pokonanie Barcelony trzema bramkami dla Txuri urdin może okazać się niewykonalne.

***

Finał Copa del Rey zostanie rozegrany 19 kwietnia na Estadio Mestalla – taką decyzję podjęła RFEF, hiszpańska federacja piłkarska. Królewscy i Blaugrana (uznajmy jej awans za pewny) mogą mówić o déjà vu, ponieważ trzy lata temu obie drużyny grały w ostatecznym starciu Pucharu Króla na Mestalla. Działo się to… 20 kwietnia, a po trofeum sięgnął wówczas Real.

***

Nie aż tak groźny okazał się upadek Javiego Manquillo we wczorajszym spotkaniu derbowym. Choć wywrotka młodego pomocnika Colchoneros wyglądała koszmarnie i wielu kibiców obawiało się, że znaczny skręt szyi 19-latka to objaw ciężkiego urazu kręgosłupa, to – szczęście w nieszczęściu – badania neurologiczne nie wykazały żadnych poważnych powikłań. Hiszpan pozostał na obserwacji w szpitalu, gdzie założono mu kołnierz ortopedyczny. Manquillo czeka miesiąc rozbratu z futbolem, ale najważniejsze, że w ogóle będzie mógł wrócić na boisko.

***

Coraz bardziej przedłuża się proces przejęcia Valencii przez nowych inwestorów. W  tej chwili niejasna jest przyszłość Aurelio Martineza, prezydenta Fundacji Walencja, będącej faktycznym właścicielem klubu.

***

Wkrótce barwy klubowe może zmienić Carlos Vela. Według hiszpańskich mediów zainteresowany Meksykaninem jest Mauricio Pochettino z FC Southampton. Meksykanin miałby tam zastąpić sprzedanego do Juventusu Pablo Osvaldo.

***

Niemało emocji na zapleczu Primera Division. Liderem stawki została – przynajmniej tymczasowo – baskijska sensacja SD Eibar. Zawodnicy prowadzeni przez młodego Gaizkę Garitano, dawnego piłkarza drużyny, są „czarnym koniem” rozgrywek. Warto wspomnieć, że jednym z czołowych graczy Eibar jest Mikel Arruabarrena, warszawski Zlatan Ibrahimović. Najwyraźniej w Hiszpanii odżył na nowo. W walce o awans oprócz Eibar liczą się najpoważniej: Deportivo La Coruna, Recreativo i Sporting Gijon, ale warto zaznaczyć, że przewaga lidera nad czternastym w tabeli wynosi zaledwie dziewięć punktów.

***

Najlepszy strzelec Sportingu Gijon (17 bramek) i gwiazda drugoligowych boisk – Stefan Scepović w Asturii poważnie zapracował na swoje nazwisko. Włodarze Sportingu wykupili serbskiego napastnika z Partizana Belgrad, a on sam związał się z klubem z północy Hiszpanii czteroletnim kontraktem. Mówi się jednak, że jeśli Rojiblancos nie wywalczą awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej, Scepović będzie mógł szukać sobie nowego pracodawcy. Pozwala mu na to rzekomo zapis w jego kontrakcie.

HDP-RGOL-640x120

Pin It