Wczoraj przeklęty, dzisiaj zwycięski – Robben w końcu na futbolo...
Miało być bello di notte parte due. Miał być Robert Lewandowski. Wznoszący puchar, mokry od szampana, przemęczony od rundy honorowej. Wczoraj jednak bońkowy tytuł piękności nocy polskiemu napastnikow...