Patrząc na pozycje w tabeli obu drużyn, trudno było spodziewać się widowiska na wysokim poziomie. Na szczęście statystyki miały swoje potwierdzenie na boisku tylko w pierwszej połowie. Przez pozostałą część spotkania oglądaliśmy otwarty mecz, z którego obie drużyny chciały wyjść zwycięsko. I za to należą się obfite brawa i Zagłębiu, i Cracovii!

Zagłębie Lubin – Cracovia 1:2 (0:1)

0:1 - Nowak 17′
1:1 - Kwiek 60′
1:2 - Nykiel 65′

Zagłębie: Rodić – Rymaniak, Dzinić, Bilek (56′ Kwiek), Ćotra – Guldan, Ł. Piątek – Przybecki, Piech, Błąd (56′ Abwo) – Papadopulos (79′ Piątek). Trener: Piotr STOKOWIEC.
Cracovia: Pilarz – Marciniak, Nykiel, Bernhardt (55′ Boljević), Dąbrowski – Mikulić, Jaroszyński (68′ Kuś), Mikulić, Nowak, Budziński – Papadopulos (62′ Rakels). Trener: Mirosław HAJDO.

Żółte kartki: Papadopulos, Dąbrowski, Rymaniak, Piech.
Czerwona kartka: Rymaniak.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
Widzów: 5 072.

***

DELICJA. Znakomite zachowanie Krzysztofa Nykiela, który z dużym spokojem wykorzystał sytuacje sam na sam i chyba definitywnie przekreślił szanse „Miedziowych” na pozostanie w Ekstraklasie. Co warte podkreślenia, to nominalny obrońca.

ZAKALCE. Ten mecz obfitował w wiele błędów i kiksów, ale ten największy popełnił Silvio Rodić. Chorwat pospieszył się przy wznawianiu gry i wybił piłkę wprost pod nogi zawodników Cracovii. Wcześniej nie lepiej zachowali się obrońcy Zagłębia przy rzucie rożnym, którzy mimo przewagi liczebnej, nie potrafili oddalić zagrożenia. To zamieszanie wykorzystał Dawid Nowak strzelając pierwszą bramkę od… 2 listopada.

SMACZEK. Przy okazji dzisiejszego meczu byliśmy światkami trenerskich debiutów – w Zagłębiu Piotra Stokowca, a w Cracovii Mirosława Hajdy i to on pracę w nowym klubie rozpoczął lepiej. Trudno jednak powiedzieć, aby któryś z nich miał jakikolwiek wpływ na wynik dzisiejszego spotkania, gdyż obaj nie przepracowali nawet pełnego tygodnia ze swoimi nowymi podopiecznymi.

NASZA WRÓŻBA. Cracovia wygrywając mecz z bezpośrednim rywalem do utrzymania, znacznie przybliżyła się do osiągnięcia swojego celu. Zagłębie natomiast może zacząć planować stypę po spadku z Ekstraklasy, a o to że będzie ona obfita, w przypadku Lubina możemy być pewni…

***

Pozostałe spotkania 34. kolejki:
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1
Lechia Gdańsk – Lech Poznań 2:1
Korona Kielce – Piast Gliwice 0:1
Pogoń Szczecin – Zawisza Bydgoszcz 1:2
Zagłębie Lubin – Cracovia
Górnik Zabrze – Legia Warszawa
Ruch Chorzów – Wisła Kraków

EMIL CICHOŃSKI

Fot. Norbert Barczyk\Pressfocus