Stare, dobre wino EXTRA. Wisła Płock ’05

Jakiś czas temu zacząłem się zastanawiać, jak za swoich najlepszych czasów wyglądały drużyny – i polskie, i zagraniczne - które jakiś czas temu odnosiły sukcesy. Jaką miały kadrę, jakie zdobywali osiągnięcia itd. A jako że nic podobnego nie mogłem znaleźć w internecie, sam postanowiłem się tym zająć. Takim oto sposobem powstało „Stare, dobre wino”, które niezmiennie cieszy się dużym zainteresowaniem. Tak też powstał tekst o Amice, i dzisiejszy o Wiśle Płock, które ze względu na ich specyfikę można uznać za „Stare, dobre wino EXTRA”.

Przedstawiona poniżej drużyna Wisły Płock trenowana przez Mirosława Jabłońskiego, w sezonie 2004/05 zajęła czwarte miejsce w rozgrywkach ekstraklasy, co uprawniało ją do występów w Pucharze UEFA. Rok później sięgnęła po Puchar oraz Superpuchar Polski. Obecnie, po tułaczkach w niższych klasach rozgrywkowych, ”Nafciarze” grają w pierwszej lidze, w której zajmują piąte miejsce.

***

BRAMKA

Jakub Wierzchowski - ur. w 1977 roku. W Wiśle Wierzchowski grał w latach 2003-2006, zaliczając w tym czasie 56 meczów w lidze. Wcześniej był piłkarzem kilku innych klubów, takich jak Wisła Kraków, Górnik Łęczna czy Werder Brema, ale miejsce w składzie i wysoką formę miał tylko będąc zawodnikiem Ruchu Chorzów. W tamtym czasie zadebiutował też w reprezentacji Polski, w której łącznie rozegrał jednak tylko dwa mecze. Po odejściu z Płocka, Wierzchowski borykał się z wieloma problemami i nie potrafił odnaleźć się w Sosnowcu, Bytomiu i ponownie w Łęcznej, gdzie został trenerem bramkarzy. Niedawno wspólnie z Adamem Piekutowskim znanym z występów z Wisły, założył w Lublinie szkółkę piłkarską, zajmującą się szkoleniem bramkarzy.

OBRONA

Marcin Wasilewski – ur. w 1980 roku. O ”Wasylu” pisaliśmy już ostatnio za sprawą TEKSTU O AMICE , więc tu nie ma sensu powtarzać tego samego. Zainteresowanych odsyłamy do tamtego artykułu. Żarko Belada – ur. w 1977 roku. Jeden z trzech bałkańskich obrońców sprowadzonych do Płocka zimą 2005 roku. Czarnogórzec przed przyjazdem do Polski z powodzeniem występował w serbskich FK Lovcen oraz FK Vojvodina. Z Wisłą pożegnał się wraz z zakończeniem sezonu 2006/07, ale – jak się później okazało – tylko na rok. Rozgrywki 2007/08 Belada spędził bowiem w czarnogórskim Mogren, by rok później, na rundę jesienną ’08 wrócić do zespołu „Nafciarzy”. Wiosną ponownie grał w Mogren, z którym w tamtym sezonie zdobył mistrzostwo kraju. W 2010 roku Belada grał w Lovcen, w którym rok później pożegnał się z futbolem.

Mitar Peković - ur. w 1981 roku. Środkowy obrońca, prawdziwy kolos mierzący 190 cm. Peković, podobnie jak Belada, do Płocka trafił na rundę wiosenną sezonu 2004/05 i wystąpił we wszystkich trzynastu meczach tamtych rozgrywek (ekstraklasa liczyła wówczas 14 drużyn). Wcześniej Czarnogórzec był piłkarzem serbskiego FK Zeta, a po odejściu z Wisły w 2007 roku, zrobił jeszcze całkiem niezłą karierę. Kolejne trzy lata spędził w Serbii, ale w 2010 roku został piłkarzem Anży Machaczkała, dla którego przez rok zagrał 19 meczów. Od sezonu 2011/12 Peković jest zawodnikiem Buducnost Podgorica, znanego polskim kibicom z meczów w europejskich pucharach z Polonią Warszawa oraz Śląskiem.

Dariusz Romuzga – ur. w 1971 roku. 33-letni wówczas obrońca zagrał we wszystkich 26 meczach sezonu 2004/05. Choć wiosną pełnił rolę defensywnego pomocnika, jego nominalną pozycją był środek obrony. Romuzga przez całą karierę grał tylko dla trzech drużyn – od 1988 do 1999 roku był piłkarzem Hutnika Kraków, a kolejne 7 sezonów to już występy w Wiśle, wcześniej znanej pod szyldem Orlen, Petro i Petrochemia Płock. Podczas występów w tym klubie, Romuzga zdobył Puchar i Superpuchar Polski. Wiosną 2007 roku przeszedł do drugoligowej (według starej nomenklatury) Kmity Zabierzów, w której łącznie spędził dwa sezony. Po zakończeniu kariery Romuzga był asystentem trenera w Sandencji Nowy Sącz, a od 2011 roku pełni tę funkcję w Puszczy Niepołomice, występującej na co dzień na zapleczu ekstraklasy.

Marko Colaković – ur. w 1980 roku. Lewy defensor przed występami w Wiśle wraz z Pekoviciem grał w serbskiej Zecie Golubovci i wraz z Czarnogórcem do Płocka trafił zimą 2005 roku. Colaković jednak po jednej udanej rundzie, w której zagrał w dwunastu meczach ekstraklasy, wypadł z pierwszego składu „Nafciarzy” i od sezonu 2007/08 ponownie był piłkarzem Zety. Występował w niej dość często, by w 2010 roku przenieść się do Kom Podgorica, a pół roku później do Mladost, pochodzącego z tego samego miasta. Po nieudanej rundzie jesiennej sezonu 2011/12, zrezygnowano tam jednak z jego usług i obecnie Colaković jest bez klubu.

POMOC

Sławomir Peszko – ur. w 1985 roku. „Peszkina” chyba nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba – dziś przecież jest piłkarzem FC Koln. Mając 16 lat, Peszko trafił do ówczesnego Orlenu, a od sezonu 2003/04 zaczął być istotnym elementem pierwszej drużyny „Nafciarzy”. W Wiśle grał dość długo, bo aż do lata 2008 roku, ostatni sezon spędzając w I lidze i strzelając tam aż szesnaście bramek w ciągu roku. Potem odszedł do Lecha, z którym zdobył mistrzostwo Polski, a występy w „Kolejorzu” pozwoliły mu na transfer do wspomnianego już Koln, zimą 2011 roku. Poprzedni sezon Peszko spędził w Wolverhampton, ale od bieżących rozgrywek z powrotem gra na niemieckich boiskach, i – co ważne, jesienią stał się ważnym ogniwem klubu z Kolonii. W reprezentacji Polski 27 meczów i jeden gol.

Mamia Dżikija - ur. w w 1975 roku. Defensywny pomocnik z Gruzji doskonale znany polskim kibicom, na boiskach ekstraklasy występował bowiem przez dziesięć lat. Wcześniej grał w klubach z ojczyzny, a także w austriackim Linzer ASK. W 1997 roku Dżikija pojawił się w Ruchu Chorzów, w którym spędził pięć i pół roku. Kolejne dwa lata spędził w Amice, a od sezonu 2004/05 był piłkarzem Wisły. Sezon, w którym „Nafciarze” zajęli czwarte miejsce w ekstraklasie był dla Dżikiji całkiem udany, zagrał on bowiem w 23 meczach płockiej drużyny. Jednak w kolejnych rozgrywkach Gruzin stracił miejsce w składzie i po pół roku siedzenia na ławce, przeszedł do ŁKS-u. Spędził w nim rok, po czym ponownie trafił do Chorzowa, gdzie jednak wystąpił tylko w jednym meczu Ruchu. W latach 2002-2004, Dżikija trzykrotnie wystąpił w reprezentacji Gruzji.

Adrian Mierzejewski – ur. w 1986 roku. „Mierzej” zrobił jedną z największych karier wśród ówczesnych piłkarzy Wisły, a poza tym wciąż jest ważną częścią drużyny Trabzonsporu. Mierzejewski jest wychowankiem zespołu Naki Olsztyn, później grał dla Stomilu i w 2004 roku trafił do Wisły. W sezonie, na którym skupiamy się w tym tekście, Adrian aż dziesięć spośród jedenastu występów zaliczył wiosną, strzelając przy tym dwie bramki. W kolejnym roku Mierzejewski grał jeszcze więcej, a mimo to w sezonie 2006/07 nie znalazł uznania w oczach trenera Josepha Csaplara i na pół roku został wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec. Potem wrócił grać do pierwszoligowej Wisły, w której występował jeszcze przez półtora roku. Wiosnę 2009 „Mierzej” spędził już w Polonii Warszawa, dla której przez dwa i pół roku zagrał w 69 meczach. Od 2011 roku jest piłkarzem Trabzonsporu, do którego przeszedł za astronomiczną kwotę 5,25 mln euro. W reprezentacji Polski, Mierzejewski zagrał póki co 38 razy, w jej barwach strzelił 3 gole.

Patryk Rachwał - ur. w 1981 roku. Kolejne znane nazwisko w ówczesnej kadrze Wisły. Rachwał jest wychowankiem Górnika Zabrze, choć w zespole ze Śląska długo nie zawojował – w 1999 roku wyjechał do Niemiec, gdzie grał dla drugiej drużyny Energie Cottbus oraz Sachsen Lipsk. Od sezonu 2001/02 reprezentował barwy Widzewa, w którym spędził trzy lata. Kolejne trzy sezony to pobyt Patryka w Wiśle, z którą zdobył Puchar oraz Superpuchar Polski. W barwach „Nafciarzy” zagrał 73 razy, w czasie których strzelił dwie bramki. Od 2007 roku Rachwał grał dla GKS-u Bełchatów, w którym występuje do dziś. W międzyczasie zaliczył nieudane epizody w Polonii Warszawa i Zagłębiu. W latach 2003-2005 zaliczył cztery mecze w reprezentacji.

Dariusz Gęsior – ur. w 1969 roku. Bardzo znana postać w polskim futbolu. Gęsior ustawiany był na pozycji „szóstki” lub na środku obrony. Swoją karierę rozpoczynał w Ruchu Chorzów, w którym spędził dziesięć lat, zdobył mistrzostwo oraz puchar kraju. W 1997 roku przeszedł do Widzewa, gdzie w czasie trzyletniej przygody również sięgnął po tytuł mistrza Polski. Kolejne trzy lata to występy Gęsiora w Pogoni Szczecin i Amice Wronki, a od 2003 roku w Wiśle Płock. Na Mazowszu spędził dwa i pół sezonu, w tym okresie razem z Wisłą zdobył Puchar Polski. Gęsior zakończył karierę w wieku 38 lat w Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. W ekstraklasie przez 20 lat: 427 meczów, 73 gole. W reprezentacji Polski występował w latach 1992-1999, zagrał w niej 22 mecze i strzelił jednego gola.

Wahan Geworgian - ur. w 1981 roku. Geworgian urodził się w Erywaniu, ale jako 12-latek przeprowadził się do Polski i w piłkę zaczął grać właśnie w Płocku. Już w wieku osiemnastu lat dostawał szanse gry w pierwszym zespole, które skrzętnie wykorzystywał. W barwach Wisły, Wahan grał w sumie przez dziewięć lat, w czasie których strzelił 25 goli w 198 meczach, a także zdobył Puchar i Superpuchar Polski. W 2007 roku został wypożyczony do Jagiellonii, gdzie jednak się nie sprawdził. Od sezonu 2008/09 Geworgian był zawodnikiem ŁKS-u Łódź, w którym wyraźnie odżył. Z kolejnym rokiem ponownie trafił do Jagi, tym razem z wolnego transferu. Jednak po nieudanej rundzie jesiennej w Białymstoku, na pół roku został wypożyczony do pierwszoligowego ŁKS-u. Później zaliczył jeszcze epizod w KSZO, a od 2011 roku jest podstawowym zawodnikiem bydgoskiego Zawiszy, z którym od bieżącego sezonu występuje w ekstraklasie. W reprezentacji Polski jeden mecz, zero goli.

ATAK

Paweł Sobczak – ur. w 1978 roku. Sobczak wychował się w Płocku, również w tamtejszej Petrochemii zaczynał swoją karierę. Mimo słabej skuteczności, w 1999 dostał szansę gry w Austrii Wiedeń, w której spędził półtora roku (w tym czasie zdążył strzelić jedną bramkę). Wiosnę 2001 roku Sobczak zaliczył już w barwach Genoi, dla której jednak zagrał tylko trzykrotnie. Później bez powodzenia jeździł od Radomska przez Łódź aż po Szczecin, by na kolejne półrocza trafić do austriackiej Admiry Wacker, cypryjskiego Anorthossisu i Polonii Warszawa. W sezonie 2004/05 był już piłkarzem Wisły Płock, dla której w tamtych rozgrywkach strzelił sześć bramek. Z Płocka odszedł pół roku później, choć w przyszłości wracał do niego jeszcze dwukrotnie. W ostatnich latach swojej kariery Sobczak był piłkarzem Podbeskidzia, Viktorii Koln, GKS-u Katowice, AS Lamii, Kasztelan Sierpc oraz Zdroju Ciechocinek. Obecnie jest trenerem w Akademii Futbolu Tomasza Hajto.

Ireneusz Jeleń – ur. w 1981 roku. I na deser chyba największa gwiazda ówczesnej drużyny Wisły. „Jelonek” karierę zaczynał w miejscowym Piaście Cieszyn, następnie grał dla Beskidu Skoczów. Z czwartej ligi w sezonie 2002/03 wyciągnęła go Wisła, w której w sumie spędził cztery lata, zdobywając z nią Puchar Polski. W sumie dla „Nafciarzy” Jeleń strzelił 45 goli w stu meczach. W 2006 roku, za 900 tysięcy euro kupiło go francuskie Auxerre, w którym spisywał się bardzo dobrze. Przez pięć lat w AJA zdobył 48 bramek. W sezonie 2011/12 Jeleń grał jeszcze w Ligue 1 w barwach Lille, ale – zwłaszcza wiosną – miał problemy, by przebić się tam do pierwszego składu. W ostatnich rozgrywkach „Jelonek” wrócił do Polski, gdzie z mizernym skutkiem występował w trykotach Podbeskidzia i Górnika. W barwach tego drugiego strzelił dwa gole. Aktualnie jest bez klubu. Jeleń był uczestnikiem Mistrzostw Świata w 2006 roku, podczas których zagrał we wszystkich trzech meczach. W reprezentacji wystąpił łącznie 29 razy, strzelił 5 goli.

WIKTOR DYNDA

fot. tygodnikplocki

Pin It