W czwartki serwujemy spaghetti. Dziś istnieje około 400 rodzajów włoskiego makaronu. Tylko na FootBarze dobrze ugotowane, al dente.

W XIX wieku żył we Włoszech Carlo Collodi. Pisał on powieści i komedie, był również dziennikarzem. Jego najsłynniejsze dzieło to wszystkim dobrze znany „Pinokio”, któremu wydłużał się nos, gdy kłamał.

Kontrakt z Juventusem właśnie podpisał Angelo Ogbonna. Włoski obrońca miał kosztować „Starą Damę” 13 mln euro. Refleksje związane z tym transferem są trzy.

1) Angelo od zawsze związany był z Torino. Do klubu trafił w 2002 roku (w wieku 14 lat) i poza jednym sezonem wypożyczenia do Crotone ciągle reprezentował barwy „Byków”. Przed dwoma laty w jednym z wywiadów zapytany o możliwość dołączenia do rywala zza miedzy, Juventusu powiedział – „Czy dołączę do Juve? Nigdy! Nawet tak nie żartujcie!”. Teraz jednak podpisał 4-letni kontrakt na mocy którego zarabiać będzie 1,8 mln euro za sezon gry. Transferu nikt mu nie wypomina, dołączył do zdecydowanie lepszej drużyny, będzie walczył o wyższe cele, ale… po co te deklaracje? Bynajmniej nie wydłużył mu się nos, raczej zmalał szacunek u fanów Torino.

2) „Bianconeri” mają niesamowitą defensywę. To właśnie bardzo mała ilość straconych goli wyróżnia w ostatnim czasie drużynę Antonio Conte, a teraz tę superszczelną obronę uzupełnia kolejny godny zawodnik. A Juventus wciąż walczy jeszcze o Andreę Ranocchię.

3) Odejście Angelo Ogbonny może równać się opasce kapitańskiej dla Kamila Glika. W tym momencie kapitanem ma być Danilo D’Ambrosio, aczkolwiek 24-letni Włoch jest bliski przejścia do Zenita Sankt-Petersburg. A wówczas następny w kolejce jest Polak.

***

Ostatnie dni na półwyspie Apenińskim w ogóle obfitowały w wiele transferów. Paweł Wszołek oficjalnie został piłkarzem Sampdorii Genua (o czym pisaliśmy jeszcze w czerwcu tutaj ), Mauro Icardi i Ishak Belfodil dołączyli oficjalnie do Interu Mediolan (ich z kolei przedstawiliśmy tutaj ).

Bardzo ciekawej transakcji dokonała z kolei Fiorentina, która za 15 mln euro zatrudniła Mario Gomeza. Niemiecki napastnik chciał odejść z Bayernu i spróbować swoich sił w słonecznej Italii czego dokonał. Dla „Fiołków” to świetny interes. Kupili piłkarza potrafiącego strzelać gole (19 bramek w 32 meczach w ostatnim sezonie w FCB), w dobrym piłkarskim wieku (28 lat) o poważanej renomie. Reprezentant Niemiec może zostać nową gwiazdą klubu z Florencji, egzekutorem akcji 4. drużyny Serie A. Ta transakcja oznacza również coraz bardziej prawdopodobne odejście Stevana Jovetica z Fiorentiny. Rok temu „Viola” zdołała utrzymać swojego gwiazdora na Stadio Artemio Franchi. Tego lata określiła się jednak jasno – kto wyłoży 30 mln euro, ten zdobędzie Czarnogórca. Juventus jak na razie próbuje negocjować, bo z wielkim trudem wyciąga pieniądze z portfela. Te ociąganie się może wyjść mistrzom Włoch na złe, bowiem do akcji wkracza Manchester City. Dla którego pieniądze nie grają roli.

***

SSC Napoli wzmocnił ostatnio „Królewski Callejon”, a być może do Neapolu trafią także Julio Cesar, Marco Verratti i Leandro Damiao. Wciąż niewyjaśniona pozostaje sprawa Edinsona Cavaniego, a Benitez… znów z głową w chmurach. „Chcę zostać w Napoli przez długi czas. Tutaj ludzie kochają futbol” – powiedział Rafael Benitez, szkoleniowiec „Azzurrich”. Trzy lata temu przyjeżdżał do Mediolanu objąć poukładany Inter, który właśnie wygrał potrójną koronę. Zraził do siebie piłkarzy i kibiców, a słabymi wynikami także zarząd. Teraz „Rafa” znów obejmuje zespół, który jest w czołówce z możliwościami na jeszcze lepsze wyniki. Długi czas będzie tylko, gdy będą efekty.

***

We wrześniu skończy 37 lat, a od 24 reprezentuje barwy jednego klubu. „Romanista” z krwi i kości, żywa legenda stołecznego klubu. „Il Capitano” Francesco Totti ogłosił właśnie, że sezon 2013/2014 będzie ostatnim w jego karierze. Karierze okraszonej pucharami (mistrzostwo świata, Scudetto, Coppa Italia, Supercoppa Italia) oraz rekordami (korona króla strzelców Serie A, zdobywca 227 goli w ligowych rozgrywkach – drugi rezultat w historii calcio!).

dp