Czwartkowe Spaghetti już na stołach FootBaru.
We wtorek odbył się coroczny towarzyski turniej Trofeo TIM. Tym razem decyzją Waltera Mazzarriego bez udziału Interu Mediolan, którego zastąpił beniaminek Serie A – US Sassuolo.
I to właśnie debiutant okazał się najlepszy. Ekipa Sassuolo zebrała w sumie 4 punkty (wygrywając z Milanem w regulaminowym czasie gry i przegrywając z Juventusem w karnych). Drugi był Juventus, który zebrał 3 punkty (wygrana w karnych z Sassuolo, porażka w karnych z Milanem). Tylko 2 punkty ugrał Milan.
Z bardzo dobrej strony pokazał się Gaetano Masucci, 28-letni skrzydłowy zielono-czarnych, który zdobył obie bramki w wygranym 2:1 spotkaniu z Milanem.
***
Fiorentina zakontraktowała kolejnego piłkarza. Tym razem do ekipy „Fiołków” dołączył Josip Ilicić. „Viola” zapłaciła za niego 9 mln euro. 25-letni reprezentant Słowenii ostatnie 3 lata spędził w drużynie Palermo. Teraz jednak po spadku „Aquile” do Serie B zdecydował się odejść, z czym nikt nie robił mu w klubie problemów.
Ofensywa transferowa klubu ze stolicy Florencji trwa w najlepsze. Ilicić to siódme wzmocnienie tego lata. Fioletowe barwy 4. drużyny Serie A przywdziali podczas tego mercato już Mario Gomez, Massimo Ambrosini, Joaquin, Marcos Alonso, Gustavo Munua oraz Ołeksandr Jakowenko.
***
„W Mediolanie nie wydają dobrze pieniędzy. Nie wydają ich też odpowiednio dużo. To klub, który ma w zwyczaju wydawać pieniądze – poza sezonem kiedy ja tam pracowałem”, czyli Rafael Benitez znów o swojej przygodzie w Interze. Dziwne, że drużyna, która w maju wygrała wszystko co się dało, w grudniu okupowała zaledwie 6. pozycję w lidze… A zmieniła się przede wszystkim atmosfera w szatni – zamiast ogólnej miłości jak u Mourinho, pojawiła się wrogość piłkarzy do „Rafy”.
Benitez wciąż jednak jest na topie, a ostatnio postanowił znów powalczyć w Italii. W Napoli ma wszystko czego sobie zapragnie, są pieniądze i w efekcie żądane przez Hiszpana transfery. Przyszedł Reina, Higuain, Callejon, Albiol… W Neapolu wydają odpowiednio dużo. Ale czy będą odpowiednie wyniki?
***
W Torino opaskę kapitańską przejął Kamil Glik, o czym sporo pisaliśmy tutaj . W rozmowie z portalem sport.pl, Il Capitano „Byków” zdradza kulisy tego wydarzenia. „Przed niedzielnym sparingiem z Bormiese trener Giampiero Ventura powiedział, żebyśmy z Danilo ustalili między sobą, kto zakłada opaskę kapitana. Kierownik drużyny przyszedł do mnie i zapytał, czy jestem kapitanem. Odesłałem go do D’Ambrosio. Włoch powiedział: „Zakładaj ty””. Emocji jak widać nie zabrakło.
dp