Poranna kawa. Wisła gra o wszystko

coffeandnews1 Środa rano, a więc idealny czas na szybką kawę, czyli przegląd najważniejszych wydarzeń ze świata futbolu. Nie przedłużając zbytnio, życzymy smacznego!

***

POLSKA

Piłkarze Ruchu Chorzów, którzy wczoraj w zasadzie skończyli aktualny sezon, noszą się z zamiarem złożenia oficjalnego sądowego protestu wystosowanego przeciwko swojemu klubowi ze względu na brak wynagrodzeń. Część z nich zrobiła to już kilka dni temu, ale z naszych informacji wynika, że na tym się nie skończy…

***

Po spotkaniu z Ruchem wypowiedział się Miro Radović. Między innymi na temat wątpliwej jakości pracy sędziów: – Przy karnym źle uderzyłem piłkę, a bramkarz wyczekał mnie do końca. Przeprosiłem kolegów w przerwie i jedziemy dalej. Strachu, że Ruch wyrówna nie było, bo wiedzieliśmy, że jesteśmy lepsi. Nie mam poczucia, że sędziowie nam pomogli. Najłatwiej po porażce zwalać na sędziów.

***

Natomiast Marek Saganowski ostro skrytykował formułę meczów finałowych: – Obojętne mi z kim zagramy w finale. Zarówno ze Śląskiem, jak i Wisłą będzie to ciekawy dwumecz. No właśnie, to że finał jest rozgrywany w takiej formie uważam za paranoję. Taki finał, to nie finał.

***

Wszystko wskazuje na to, że pojawią się kolejne poślizgi przy budowie nowego stadionu w Zabrzu. Warto zaznaczyć, że według pierwszych planów zbliżający się mecz z Ruchem odbyłby się już przy trzech oddanych trybunach. Wydaje się jednak, że ostateczny termin oddania do użytku tego obiektu opóźni się o kolejne 10 miesięcy.

***

Czy działacze klubów Ekstraklasy obalą reformę, przygotowaną przez Ekstraklasę S.A.? Nie dość, że zarządcy drużyn z najwyższej klasy rozgrywkowej przygotowują specjalne pismo do władz spółki, to jeszcze próbują przekonywać prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, żeby piłkarska centrala nie podpisywała akceptacji nowej reformy.

EUROPA

We wczorajszym meczu Premier League Arsenal Londyn zremisował bezbramkowo z Evertonem, a w bramce londyńczyków zagrał Wojciech Szczęsny. Zastąpił kontuzjowanego Łukasza Fabiańskiego. Warto odnotować fakt, że na tym meczu było tylu widzów, co w całej minionej kolejce polskiej Ekstraklasy. Bagatela 60 000…

***

Bayern Monachium znowu nokautuje. Tym razem w półfinale Pucharu Niemiec rozgromił VFL Wolfsburg aż 6:1. Monachijczycy w finale zmierzą się ze zwycięzcą dzisiejszego starcia Stuttgartu z Freiburgiem. Wydarzeniem meczu był hat-trick Mario Gomeza, na którego niemiecki bombardier potrzebował zaledwie 6 (!) minut. Wyczyn zacny, skoro nasze ligowe strzelby pracują na taki dorobek miesiącami, a niektórzy nawet latami…

***

Nie tylko w Polsce mamy problemy finansowe. Piłkarze Rapidu Bukareszt grożą strajkiem, bo nie dostają należnych wynagrodzeń. – Nie będziemy trenować i nie zagramy w najbliższym meczu – zapowiedział  kapitan zespołu Daniel Pancu, cytowany przez rumuńskie media.

***

Piłkarze FC Lorient oraz Troyes awansowali do półfinału Pucharu Francji. We wtorkowych meczach ćwierćfinałowych Lorient pokonał na wyjeździe AS Saint-Etienne 2:1, zaś zespół Troyes wygrał u siebie z AS Nancy 3:0. Pozostałe mecze tego etapu w środę.

Pin It