Poranna kawa. Solskjaer o polskim futbolu

coffeandnews11

W ten sobotni poranek zapraszamy na przegląd piłkarskich wiadomości przy kawie. Takie rzeczy tylko na FootBarze.

POLSKA

Za nami dwa spotkania nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Na inauguracje Zagłębie Lubin przegrało 0:2 z Pogonią Szczecin. „Zdaliśmy egzamin” – mówi zadowolony trener „Portowców”, Dariusz Wdowczyk.

W drugim piątkowym meczu Wisła Kraków bezbramkowo zremisowała z Górnikiem Zabrze. „Nie należy gardzić remisem” – filozoficznie skomentował ten rezultat Franciszek Smuda.

A dziś kolejne spotkania. Zawisza Bydgoszcz zmierzy się z Jagiellonią Białystok, a Legia Warszawa z Widzewem Łodź.

***

Dziś w Gdańsku miał się odbyć „Supermecz” pomiędzy miejscową Lechią a FC Barceloną. W związku z nawrotem choroby nowotworowej u trenera „Blaugrany” – Tito Vilanovy, hiszpański klub zdecydował się jednak nie przyjeżdżać do Polski. W najbliższych dniach „Duma Katalonii” ma przedstawić nowego trenera, a obie drużyny mają dogadać się w sprawie nowego terminu meczu.

***

Legia Warszawa w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów zagra najprawdopodobniej z norweskim Molde. Trenerem tego klubu jest Ole Gunnar Solskjaer, który respektuje polski futbol. „W przygotowaniach do sezonu graliśmy z Widzewem Łódź i przegraliśmy 1:3. Wiemy, że to mocna fizycznie piłka. Będziemy musieli sobie z tym poradzić, gdy przyjdzie czas” – mówi „Baby-face killer”.

***

Marcin Wodecki w tym sezonie będzie grał w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. Górnik Zabrze po raz kolejny zdecydował się wypożyczyć 25-letniego napastnika do ekipy „Górali”.

EUROPA

Julian Derstroff to nowy piłkarz Borussii Dortmund. 21-letni piłkarz ma występować w rezerwach finalisty Ligi Mistrzów, aczkolwiek szansę na grę w pierwszej drużynie ma dostawać w rozgrywkach Pucharu Niemiec.

***

PSG oficjalnie zakontraktowało Marquinhosa, natomiast Manchester City Stevana Jovetica. O tych transferach więcej pisaliśmy wczoraj odpowiednio tutaj (Marquinhos) i tutaj (Jovetić).

***

Przez wiele lat z „10” w barwach Juventusu występował Alessandro Del Piero. Pierwszym odważnym, który wziął „dychę” po legendzie „Starej Damy” jest Carlos Tevez. „On musi zakochać się w swoim numerze na koszulce” – doradza nowemu napastnikowi mistrzów Italii sam „Alex”.

Pin It