Dzień dobry! Jak zwykle o tej porze zapraszamy na poranną kawę.

POLSKA
Gorąco w Lubinie. Rozczarowani kibice zdecydowali się napisać list do zarządu Zagłębia, by wyrazić swoje niezadowolenie tak z postawy zawodników, jak i włodarzy. Na list szybko odpowiedział prezes zarządu, Tomasz Dębicki, zapewniając, że wszyscy w klubie dbają teraz o unormowanie sytuacji sportowej klubu. Cokolwiek to znaczy…

***

A w Bydgoszczy piłkarze miejscowego Zawiszy następny mecz u siebie będą musieli zagrać dla pustych trybun. Taką decyzję podjęła Komisja Ligi, motywując ją prewencją i zastrzeżeniami wobec organizacji ostatniego spotkania Zawisza – Widzew.

***

Świeżo upieczony reprezentant Polski – Rafał Kosznik może mówić o sporym pechu. Oficjalna strona internetowa Górnika Zabrze potwierdziła, że lewy obrońca uszkodził więzadła w kolanie.

EUROPA

Przed nami kolejny dzień zmagań w najbardziej prestiżowych rozgrywkach świata. Mowa oczywiście o Lidze Mistrzów. Po przegranym meczu z Basel (1:0) Jose Mourinho został zapytany m.in o sytuację Juana Maty i o powody, dla których gra tak rzadko. W swoim stylu, rozwiewając wszelkie wątpliwości The Happy One odpowiedział: Ponieważ nie mogę delegować na boisko dwunastu, trzynastu czy czternastu piłkarzy. Gdyby grał Mata, musiałbym posadzić na ławce Edena Hazarda czy Oscara.

***

Przed meczem z Manchesterem City z ogromnym respektem o rywalu wypowiadał się szkoleniowiec Viktorii Pilzno – Pavel Vrba. – To jeden z dziesięciu zespołów, które są niemożliwe do pokonania. W naszej grupie są dwa takie zespoły. Biorąc pod uwagę świetną formę The Citizens w ostatnich tygodniach, Vrba chyba już pogodził się z wynikiem środowej rywalizacji.

***

Yohan Cabaye przyznał w rozmowie ze stacją RTL, że tęskni za Ligą Mistrzów. Czy to oznacza, że zaczyna zastanawiać się nad zmianą klubu na większy? – Zostanę w Newcastle do końca sezonu, a potem zobaczymy, co się wydarzy – powiedział.

***

Gerardo Martino nie zdołał wyrównać rekordu Josepa Guardioli pod względem serii meczów bez porażki. W decydującym, 21. spotkaniu, Duma Katalonii poległa w starciu z Ajaxem Amsterdam.

***

Powoli odlatuje Franck Ribery, który sam przyznał sobie Złotą Piłkę i próbuje wszystkich przekonać, że na nią w pełni zasługuje. – Ronaldo strzela wiele bramek, ale ja też. Sprowokowałem czerwone kartki dla trzech zawodników w dwóch ostatnich spotkaniach i miałem udział przy dwóch z trzech strzelonych przez Francję bramek w barażach – chwali się.