Poranną kawę podano! Zapraszamy na przegląd wiadomości z piłkarskiego świata.

***

POLSKA

Słynny wróżbita Maciej w ramach andrzejkowych guseł odkrył parę kart i przepowiedział przyszłość piłkarzom Lecha Poznań. Zapewnił ich, że rundę jesienną zakończą na podium, a królem strzelców zespołu będzie wysoki, cichy, skromny blondyn. Nietrudno zgadnąć, o kogo chodzi, wiedząc, że obecny najskuteczniejszy strzelec Lecha – Łukasz Teodorczyk, doskonale pasuje do ‚rysopisu’ wróżbity. Cóż, wygląda na to, że ezoteryk Maciej po prostu regularnie ogląda mecze Lecha i kierował się logiką, a nie układem kart.

***

Sobotni rywal Lecha, Zagłębie, chyba wziął sobie do serca zaangażowanie kibiców w sytuację klubu wobec tragicznej formy lubinian. Miedziowi w Poznaniu prowadzili aż do 83. minuty i mieli mnóstwo sytuacji strzeleckich i bynajmniej gra lubinian nie odzwierciedlała sytuacji Zagłębia w tabeli. W końcówce zdołał jednak wyrównać Mateusz Możdżeń. Zespół z Dolnego Śląska – rad nierad – wywiózł z Poznania cenny punkt. Mimo to Mateusz Możdżeń chyba znalazł się na czarnej liście Oresta Lenczyka…

***

Dni jednego z naszych najbardziej utalentowanych Polaków na ziemi włoskiej są już chyba policzone. Zimą z Fiorentiny najprawdopobniej odejdzie Rafał Wolski, który w tym sezonie na boisku meldował się zaledwie trzy razy. Realnym rozwiązaniem dla młodego Polaka jest wypożyczenie do szwajcarskiego Grasshoppers Zurych.

***

EUROPA

Bohaterem wieczoru w La Liga stał się wczoraj Gareth Bale. Walijski crack do zdobycia  hat-tricka w barwach Realu potrzebował 13 spotkań i jest drugim po Garym Linekerze Brytyjczykiem, który strzela trzy bramki w jednym meczu w La Liga. Mało tego, każdą bramkę zdobył inną częścią ciała (głowa, lewa noga, prawa noga). Szkoleniowiec Realu, Carlo Ancelotti, potwierdził: Bale jest już w pełni zaadaptowany do gry w Realu Madryt.

***

Dziś na White Hart Lane Tottenham podejmie Manchester United. Warto zauważyć, że Tottenham w lidze zdobył tyle bramek, co sam Bale od początku sezonu w barwach Realu – 9.

***

W Milanie zmiany. Mówiło się o odejściu Adriano Gallianiego ze stanowiska dyrektora wykonawczego, jednak  włoski działacz pozostanie na swoim stanowisku jako dyrektor sportowy, a nie wykonawczy. Najprawdopodobniej propozycję pracy jako dyrektor techniczny otrzyma Paolo Maldini.

***

Gonzalo Higuain wciąż nie gra na pełnych obrotach w Napoli. W ostatnich czterech ligowych meczach Argentyńczyk nie zdobył bramki, a 5 goli na 12 spotkań to wynik średnio zadowalający jak na 42 miliony euro. Właśnie tyle neapolitańczycy zapłacili Realowi Madryt za argentyńskiego snajpera.