Jak zawsze podajemy świeżą poranną kawę i lekturę wiadomości z piłkarskiego świata. Dziś m.in o Złotej Piłce czy rozważaniach Alvaro Negredo. Zapraszamy!
POLSKA
Sytuacja w szeregach warszawskiej Legii jest, delikatnie mówiąc, nieciekawa. Po skromnym zwycięstwie z Widzewem grono potłuczonych/kontuzjowanych piłkarzy powiększyło się. Presję i smaczek starcia z łodzianami aż za bardzo odczuł Helio Pinto, który naciągnął mięsień w starciu z jednym z zawodników gospodarzy. Stłuczoną piętę ma Dominik Furman. Prawdopodobna jest jego absencja na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim, które rozpoczyna się właśnie dzisiaj. Sam Widzew udowadnia, że ligowe zwycięstwo z Pogonią Szczecin to raczej wyjątek i łodzianiom bliżej do impotencji.
***
Chociaż na chwilę opuszczamy Polskę, to informacja dotyczy jednego z naszych reprezentantów – Mateusza Klicha. ‘Złamany palec, przynajmniej trzy tygodnie’ – taką krótką informację podał na swoim Twitterze zawodnik świetnego w tym sezonie FC Zwolle. Oznacza to oczywiście, że jego występy ze Słowacją i Irlandią są wykluczone.
***
Smutny, ale dumny – tak określił swój nastrój Stanislav Levy po meczu z Koroną. Sympatyczny czeski szkoleniowiec na konferencji prasowej po zakończonym remisem 1:1 spotkaniu wyraził zadowolenie, że jego zespół pokazał charakter i chęć do walki. Na temat pracy sędziów się nie wypowiedział, ponieważ, jak stwierdził – ‘nie ma aż tak wysokiego kontraktu’.
EUROPA
Bój o Złotą Piłkę będzie w tym roku jeszcze ciekawszy. Jak poinformował Sepp Blatter, tym razem na gali w Zurychu pojawi się pięciu nominowanych, a nie – jak do tej pory – trzech. Listę pięciu wybrańców FIFA ogłosi 9 grudnia. Zapowiada się na szersze zainteresowanie ze strony mediów i dodaną wartość marketingową plebiscytu… I oczywiście większe szanse dla Roberta Lewandowskiego!
***
Interesującymi przemyśleniami podzielił się Alvaro Negredo z „Daily Mirror”. Jego zdaniem kwestią czasu jest odejście Leo Messiego do Anglii, który po osiągnięciu tylu sukcesów w Hiszpanii może odczuć znudzenie i wypalenie, a Premier League to przecież liga dla najlepszych. Anglia według rosłego napastnika to bardzo rozsądny kierunek i tutaj Argentyńczyk mógłby na nowo odczuć głód zwycięstw i sukcesów. Z kolei Nasser Al-Khelaifi przyznał, że 250 milionów euro, które trzeba byłoby przeznaczyć na zakup atakującego Barcelony, to nawet dla krezusów z Parc des Princes za dużo. Co na to włodarze Monaco…?
***
Vis-a-vis Messiego z Realu Madryt, Cristiano Ronaldo, jest na drodze do kolejnego rekordu. Portugalczyk w barwach Realu zdobył już 19 hat-tricków i musi strzelić jeszcze trzy, by zrównać się z Alfredo Di Stefano. W ligowej klasyfikacji strzelców CR dystansuje Messiego o osiem bramek. Rywalizacja o Złotą Piłkę będzie o wiele ciekawsza i bardziej wyrównana niż rok temu.
***
A w Anglii robi się naprawdę ciekawie – tutaj każdy może wygrać z każdym, choć nie oznacza to oczywiście, że poziomowi Premier League jest blisko do naszej rodzimej Ekstraklasy. Czerwona latarnia ligi – Sunderland ograła faworyzowany Manchester City, a rozczarowujący w tym sezonie Manchester United pokonał Arsenal 1:0. Osobną sprawą pozostaje dyspozycja Southampton, które mierzy znacznie wyżej niż zapowiadały prognozy.
mj