POLSKA

Hitem wieczoru jest wiadomość o rzekomym zaangażowaniu Danijela Ljuboi przez Pogoń Szczecin. Wczoraj już o tym informowaliśmy, a tutaj kilka zdań komentarza .

***

Koniec Daniela Sikorskiego w T-Mobile Ekstraklasie. Napastnik zawodnik występujący na pozycji napastnika przebywa na testach w trzecioligowym MSV Duisburg i raczej do Polski wracać nie zamierza. Inna sprawa, że po tak udanej rundzie na nadmiar propozycji zapewne nie narzeka i każda oferta będzie dogłębnie przeanalizowana.

***

Śląsk zbroi się na puchary. Tym razem na testach zjawił się 25-letni Rafał Kujawa. Chłop minione pół roku spędził w drugiej lidze, gdzie nawet nieźle sobie radził (siedem goli w 16 meczach), ale za to w rundzie jesiennej… No cóż, sezon 2012/13 zaczynał w barwach GKS-u Katowice, dla którego rozegrał 13 spotkań w 1.lidze, nie strzelając przy tym żadnej bramki. Dr Jekyll i Mr Hyde? Która twarz Kujawy okaże się prawdziwa? Sympatyczny skądinąd Staszek Levy na pewno dotrze do prawdy.

***

Piast nie poleciał na mecz Ligi Europy do Azerbejdżanu, bo… zapomniał załatwić wizy. Debiutujący w pucharach gliwiczanie zostali zatrzymani na lotnisku, kiedy dowiedzieli się, że nie mają potrzebnych dokumentów. Podobno mają zdążyć na czwartkowy mecz. Prezes Piasta, Jarosław Kołodziejczyk, nie traci jednak humoru – Faktowi powiedział, że przynajmniej dziennikarze będą mieli o czym pisać.

Najważniejsze to dostrzegać jaśniejszą stronę księżyca…

EUROPA

Ruszyła liga rosyjska. W inaugurującym nowy sezon spotkaniu Terek Grozny przegrał z FK Rostów 1:2. W barwach zespołu z Czeczenii zagrał jeden z naszych rodaków, ale nie ten, który grać miał. Maciej Makuszewski, a więc gość, którego podobno już w Groznym skreślono, rozegrał 87 minut, natomiast Marcin Komorowski cały mecz spędził na ławce, a Rybusa to nawet w kadrze meczowej nie było.

***

Dobra wiadomość dla fanów Liverpoolu! Steven Gerrard podpisał nową, dwuletnią umowę, więc nigdzie się z Anfield nie rusza. W kontekście zdaje się niechybnej dezercji Suareza, aż ciśnie się na usta – chociaż on. Urugwajczyk ma przeprowadzić się do Monachium, a w jego miejsce ma wskoczyć Xerdan Shaquiri. Naturalnie wspomagany milionami euro/funtów.