Kibice Zagłębia i Zawiszy postanowili solidarnie zbojkotować finał Pucharu Polski. Jedna z tych drużyn na pewno wzniesie po raz pierwszy w swojej historii krajowe trofeum, niestety swojej radości nie będą mogli celebrować wraz ze swoimi fanami. Ponadto Zagłębie czeka pokaźna premia, Trela wynegocjował sporą podwyżkę, a Leśnodorski poszukuje wzmocnień przed walką w europejskich pucharach. Zapraszamy na sobotnią, poranną kawę!

POLSKA

„To co obecnie ma miejsce i jakie restrykcje dotykają kibiców, jest absurdalne. Zostaliśmy oszukani przez „rudowłosego szefa PZPN”, który jeszcze nie dawno opowiadał o legalizacji rac, zniesieniu zakazów klubowych, zaprzestaniu zamykania sektorów gości i całych stadionów, stosowania odpowiedzialności zbiorowej, zniesieniu kart kibica i wprowadzeniu na stadionach sektorów z miejscami stojącymi dla fanatycznej części kibiców. Dzisiaj ten jegomość popiera takich „typków” jak Bednarz i Osuch, którzy kibicom dają zakazy klubowe według własnego „widzimisie” np. za stanie na schodach…” – to część oświadczenia kibiców Zawiszy Bydgoszcz, do którego przyłączyli się kibice Zagłębia Lubin. Oznacza to, iż finał Pucharu Polski zostanie zbojkotowany przez obie grupy kibicowskie! Jakiej zatem możemy się spodziewać frekwencji na Stadionie Narodowym? ( CZYTAJ TUTAJ o innych wojnach kibiców z działaczami!)

***

Lechia Gdańsk oficjalnie dokonała pierwszego wzmocnienia przed kolejnym sezonem. Piłkarzem biało-zielonych został Dariusz Trela. 24-letniemu bramkarzowi w czerwcu wygasa kontrakt z Piastem Gliwice, dzięki czemu zawodnik mógł już w styczniu podpisać umowę z nowym klubem. Trela w Trójmieście podpisał 3-letni kontrakt, a jego miesięczne apanaże będą sięgać 40 tysięcy złotych. ( CZYTAJ TUTAJ wywiad, w którym polski piłkarz nazywa naszą ligę Ekstraklapą!)

***

Piłkarze Zagłębia Lubin stoją przed świetną szansą podreperowania swoich domowych budżetów. Jeżeli „Miedziowi” zdobędą Puchar Polski czeka na nich pokaźna suma w wysokości 800 tysięcy złotych. Owa gratyfikacja finansowa zostanie jednak wypłacona w momencie, w którym piłkarze zapewnią sobie utrzymanie w ekstraklasie.

***

Prezesa Bogusława Leśnodorskiego nie usypiają dobre wyniki zespołu i już poszukuje wzmocnień dla „Wojskowych” przed grą w europejskich pucharach. Ciekawym kandydatem do gry w barwach Legi jest Gabriel Tamas, czyli 63-krotny reprezentant Rumunii i były gracz m.in. West Bromwich Albion i Galatasaray Stambuł. Gdyby rozmowy z 30-letnim obrońcą zakończyły się fiaskiem kolejnym kandydatem do wzmocnienia warszawian jest Piotr Celeban, który dopiero co rozwiązał swój kontrakt z rumuńskim Vaslui. ( TUTAJ CZYTAJ o wielkich objawieniach sezonu!)

***

EUROPA

Angielski Zawodowy Związek Piłkarzy ogłosił nominację na najlepszego zawodnika Premier League i dla najlepszego gracza młodego pokolenia. Wśród nominowanych do nagrody piłkarza sezonu znaleźli się: Suarez, Gerrard, Lallana, Hazard i Sturridge. Z kolei najzdolniejszy gracz młodego pokolenia zostanie wyłoniony spośród takich zawodników jak: Barkley, Shaw, Ramsey, Hazard, Sturridge i Sterling.

***

Tragiczna historia miała miejsce w Londynie, a konkretnie w klubie West Ham United. W wieku 20 lat zmarł piłkarz „Młotów”, Dylan Tombides. U młodego Australijczyka w 2011 roku wykryto raka jądra. Chorobę udało się zastopować i piłkarz wystąpił w 2012 roku w meczu Pucharu Ligi przeciwko Wigan, niestety nastąpił nawrót choroby i Tombides nie zdołał wygrać ponownej walki z nowotworem.

***

W Rodzie Kerkrade wyczerpała się cierpliwość do Filipa Kurto. Były zawodnik Wisły Kraków notorycznie zaliczał wpadki w barwach holenderskiego ligowca, co przesądziło o nie przedłużaniu kontraktu wygasającego z końcem czerwca. Drugi polski bramkarz występujący w barwach Rode, Mateusz Prus również może pożegnać się z obecnym pracodawcą. ( CZYTAJ TUTAJ dlaczego Hiszpania nie jest dla Polaków!)

***

Legenda AC Milan i reprezentacji Holandii, Marco Van Basten od nowego sezonu będzie prowadził nowy zespół. Obecnie Van Basten jest szkoleniowcem Heerenveen, a w nowych rozgrywkach jego pracodawcą będzie AZ Alkmaar.

***

Rafa Benitez już poszukuje piłkarzy, którzy mogliby wnieść do jego drużyny jakość pozwalającą na równorzędną walkę o scudetto z Juventusem. Hiszpański szkoleniowiec w szeregach Napoli chętnie widziałby środkowego obrońcę, Ezequiela Garaya. Spekuluje się, iż za piłkarza Benfiki Lizbona włodarze włoskiego potentata będą zmuszeni wydać minimum 20 mln euro. ( TUTAJ CZYTAJ o najdroższych transferach w historii futbolu!)