Legii grożą kolejne sankcje, Kocian negocjuje przedłużenie umowy, a Tarasiewicz będzie musiał sobie radzić bez „Czołgu z Francji”. Za granicą Menez nie jest zadowolony ze swojej roli, Barca szuka następcy Puyola, natomiast RvP może szybko spakować walizki i odejść z czerwonej części Manchesteru. Zapraszamy na piątkową poranną kawę!
POLSKA
Dzisiaj swoje zmagania wznawia I liga. Nową rundę zainaugurują w Rybniku, gdzie miejscowy ROW o godzinie 18 zmierzy się ze Stomilem Olsztyn. Drugim piątkowym spotkaniem będzie starcie Sandecji Nowy Sącz i GKS Katowice. Przekonywać do śledzenia zaplecza ekstraklasy chyba nie musimy, w końcu pierwsza liga to nie są zwyczajne rozgrywki, to styl życia! TUTAJ czytaj o dramatycznej drodze na dno byłej gwiazdy polskiej piłki!
***
Jan Kocian dokonuje w chorzowskim Ruchu niemożliwego i nic dziwnego, że zainteresowanie szkoleniowcem przejawiają mocniejsze kluby z Ekstraklasy, jak i zza granicy. Włodarze niebieskich nie zasypują jednak gruszek w popiele i już teraz namawiają Kociana na podpisanie nowego kontraktu. Obecna umowa Słowaka wygasa w czerwcu 2015 roku, nowe warunki gwarantują pracę trenerowi w klubie o 12 miesięcy dłużej.
***
Niestety nie mamy najlepszych wiadomości dla fanów Zawiszy Bydgoszcz. Herald Goulon, który pierwotnie miał być zdrowy na dzisiejsze spotkanie z Górnikiem Zabrze (start o 20.30) nie wystąpi już w tym sezonie. Kontuzja pleców okazała się poważniejsza niż na początku przewidywano i zawodnik będzie musiał przejść operację. Wielka szkoda, miło oglądało się tego potężnego środkowego pomocnika o nienagannej technice użytkowej, który w starciu z przeciwnikiem sprawiał wrażenie osoby dorosłej bawiącej się z dziećmi.
***
To jeszcze nie koniec kar jakie dotkną Legię Warszawa po zamieszkach do jakich doszło w spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Dziś wojewoda mazowiecki na wniosek policji może zdecydować o jeszcze bardziej dotkliwych sankcjach. Bardzo możliwe, że spotkanie z Wisłą nie będzie jedynym przy pustych trybunach. Kozłowski może narzucić „Wojskowym” dodatkowe dwa spotkania bez udziału publiczności, co oznacza stratę kolejnych dwóch milionów do budżetu klubu. TUTAJ czytaj o tym, co sądzimy na temat zwierzęcego zachowania pseudokibiców Legii i Jagiellonii!
***
EUROPA
Rewelacyjnie w obecnym sezonie Serie A spisuje się Paulinho, występujący na co dzień w barwach Livorno. Brazylijczyk ma na swoim koncie już dziesięć trafień, czym zwrócił uwagę bardziej renomowanych klubów z angielskiej Premier League. Głównymi faworytami w walce o napastnika są Southampton i Newcastle, a kwota jaką zainteresowane kluby będą musiały wyłożyć oscyluje w granicach 13 mln euro. TUTAJ czytaj o końcu kariery legendarnego napastnika!
***
Jeremy Menez nie jest zadowolony ze swojej roli dublera w barwach PSG. Francuz przyznał niedawno, że potrzebuje regularnych występów, aby nabrać pewności siebie, tymczasem Laurent Blanc nie jest w stanie zagwarantować mu systematycznej gry w wyjściowej jedenastce. Skrzydłowy najprawdopodobniej wróci do Włoch, gdzie występował już w barwach AS Romy w latach 2008-2011. Faworytami do jego sprowadzenia są Juventus i Napoli.
***
Po tym jak na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Carles Puyol ogłosił, iż po zakończeniu sezonu odchodzi z Barcelony rozgorzała dyskusja kogo Katalończycy powinni sprowadzić, aby godnie zastąpić „Tarzana”. Wczoraj wieczorem pojawił się nowy kandydat, a mianowicie Éder Álvarez Balanta. Jest to 21-letni reprezentant Kolumbii, który na co dzień występuje w argentyńskim River Plate. Sam zainteresowany marzy o grze w barwach Blaugrany, ale do realizacji transferu jest jeszcze bardzo daleka i wyboista droga. TUTAJ czytaj o niesamowitym powrocie Rangersów do wielkiego futbolu!
***
Robin van Persie zdążył już w mediach skrytykować taktykę jaką David Moyes obrał na starcie z Olympiakosem Pireus, przegranym przez Czerwone Diabły 0:2. Spekuluje się, że owa wylewność napastnika spowodowana jest niezadowoleniem Holendra z odejścia z Manchesteru SAF. Kolejną konsekwencją zmiany menadżera może być odejście RvP po zakończeniu sezonu, a chętnych na usługi króla strzelców Premier League z zeszłego sezonu jest strasznie dużo, na czele z Juventusem, Chelsea i AS Monaco.