Mówimy dzień dobry i zapraszamy na poranną kawę. U nas smakuje najlepiej!

***

POLSKA

Z postojem w Tarnowie podróżują na mecz Pucharu Polski z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza piłkarze Lecha Poznań. Wybrali tu nocleg, by uciec przed wysypem wesel we wszystkich okolicznych hotelach. Nic z tego – nie da się przed nimi uciec, więc i tak „Kolejorz” trafił na tę uroczystość…

***

- Nawet jak są jakieś drobne urazy, to i tak wiem, że wszyscy będą zdrowi na to spotkanie. Każdy chce zagrać w takim meczu – mówi Ariel Jakubowski, trener trzecioligowego Ursusa Warszawa, który w niedzielę zagra w 1/16 finału Pucharu Polski z Widzewem Łódź.

***

Maciej Jankowski znalazł się w kadrze Ruchu Chorzów na niedzielny mecz Pucharu Polski. Napastnik chorzowian zamiast szykować się na mecze w belgijskiej lidze musi zatem stawić czoła 1\16 finału Pucharu Polski.

***

- Cieszy zwycięstwo w tym trudnym meczu. My w tych spotkaniach mamy wszystko do stracenia i niewiele do zyskania. Jest to przecież wczesna rudna i jeszcze dużo meczów do finału. Do tego wszystkiego przeciwnik jest mocno zmotywowany, co było wyraźnie widać w Tarnobrzegu – mówi po wygranym pucharowym meczu z Siarką Tarnobrzeg Jarosław Bieniuk.

EUROPA

W pierwszej kolejce Premier League grało dwóch Polaków. Arsenal Londyn Wojciecha Szczęsnego przegrał z Aston Villą 1:3, a Polak zebrał bardzo słabe oceny za swoją grę. Za to Southampton Artura Boruca wygrał na wyjeździe 1:0 z West Bromwich Albion. Choć Polak zachował czyste konto, brytyjskie media uznały jego występ za przeciętny.

***

Już dziś kolejne spotkania w Premier League. W Canal+ obejrzycie starcie Crystal Palace z Tottenhamem, a później debiut po latach przerwy na trenerskiej ławce Chelsea Jose Mourinho. Jego rywalem będzie Hull City.

***

Także dzisiaj w Bundeslidze czekają nas spore emocje. Kolejny mecz w barwach BVB rozegrają Polacy. Ich rywalem będzie beniaminek Eintracht Brunszwik.

***

Z kolei wieczorem emocje związane z Primiera Division. Na arenę wybiegną gracze Realu i Barcy. Ich przeciwnikami będą odpowiednio Betis i Levante. Emocje gwarantowane!