Poranna kawa. KGHM może zakręcić kurek, Kwietniowi odcięło prąd

coffeandnews11 Jak co dzień, zapraszamy na poranną kawę z FootBarem.

POLSKA

KGHM, w obliczu ostatnich wydarzeń w Zagłębiu Lubin (pobicie przez kibiców dwóch piłkarzy, mizerne wyniki sportowe) może zmniejszyć swoje nakłady dla tego klubu lub całkowicie wycofać się z finansowania „Miedziowych”. Firma gwarantuje Zagłębiu około 20 milionów rocznie, a w przeszłości wybudowała mu stadion za około 100 milionów. Mimo potężnego zaplecza finansowego, lubinianie nie potrafią nawet zbliżyć się do walki o europejskie puchary, od kilku lat balansując na cienkiej linii spadku.

***

Piast Gliwice stara się o Kamila Wacławczyka – taką informację przedstawia „Przegląd Sportowy”. Pomocnikowi w czerwcu kończy się kontrakt z GKS-em Bełchatów, któremu bardzo zależy na zatrzymaniu jednego ze swoich najlepszych piłkarzy. Wacławczyk chce jednak grać w ekstraklasie i być może trafi do Piasta, choć zainteresowanie nim wyraża również Górnik Zabrze.

***

Ostatnimi czasy w ekstraklasie namnożyło nam się boiskowych idiotów. Jakiś czas temu miano bezmózga kolejki otrzymał Donald Djousse, który po 30 sekundach przebywania na boisku wjechał w nogi Sylwestra Patejuka, a wczoraj podobnym wyczynem popisał się Bartosz Kwiecień z Korony Kielce. Piłkarz wszedł w doliczonym czasie gry wczorajszego meczu z Piastem i po 32 sekundach wleciał nogami w Tomasza Podgórskiego, za co został wyrzucony z boiska. Czy dziś na boiskach ekstraklasy znajdzie się chętny, by wyśrubować nowy rekord jak najkrótszego przebywania na boisku?

***

O beznadziejnej dyspozycji Władimera Dwaliszwilego wypowiedział się szkoleniowiec Legii, Jan Urban, który wziął w obronę swojego najlepszego napastnika: - Co się z nim dzieje? Dzieje się. On chce grać, ale nie daje już rady. Zostaliśmy z jednym napastnikiem i eksploatujemy go tak, że już nie wytrzymuje (…) W kolejnych meczach postawimy chyba na Patryka Mikitę, bo inaczej Lado nam padnie – skwitował trener mistrzów Polski.

EUROPA

Trener reprezentacji Włoch, Cesare Prandelli powiedział, że grupa śmierci, w jakiej znalazła się jego drużyna, bardzo mu odpowiada:

Nie martwią nas grupowi rywale. Kiedy media mówią Ci że to łatwa grupa, wtedy nie musisz się martwić. Jedyne co nas martwi to warunki, ponieważ bez względu na to, z kim musisz grać, będzie się mieć do czynienia z pogodą. Graliśmy już podczas Pucharu Konfederacji  więc wiemy jak to jest grać w takich warunkach. Nasz najtrudniejszy rywal grupowy? Kostaryka, ponieważ nic o nich nie wiem

***

Zostajemy jeszcze na chwilę we Włoszech. We wczorajszym meczu otwierającym 15. kolejkę Serie A, lider tabeli, Juventus ograł na wyjeździe Bolognę 2:0. Tym samym podopieczni Antonio Conte powiększyli swoją przewagę nad Romą – która ma jeden mecz w zapasie – do sześciu punktów. Gole dla „Starej Damy” strzelali Arturo Vidal i Giorgio Chiellini. Dziś na włoskich boiskach odbędą się potyczki Livorno z Milanem i Napoli z Udinese.

***

Zawodzący w Manchesterze United Shinji Kagawa stwierdził, że może być ustawiany zarówno w środku, jak i po lewej stronie pomocy. Japończyk w swojej reprezentacji jest ustawiany właśnie na skrzydle, i jak przyznaje - nie ma problemu, by występować na tej pozycji. Dziś o 13:45 „Czerwone Diabły” zmierzą się z Newcastle, a w ich barwach zabraknie Wayne’a Rooneya i być może Robina van Persiego. Kagawa, dobrym występem, może więc przybliżyć się do pierwszego składu Manchesteru.

***

Były trener Wisły Kraków, Robert Maaskant za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Dynamem Mińsk. Holender pozostawił drużynę na trzecim miejscu w tabeli, co nie wystarczyło, by sprostać oczekiwaniom zarządu. Na Białorusi Maaskant pracował od czerwca.

Pin It