Poranna kawa. Fornalik wyśmiewa dymisje

coffeandnews11

Z szybkością Cristiano Ronaldo i precyzją Andrei Pirlo podajemy Wam poranną kawę.

POLSKA

Waldemar Fornalik ani myśli o dymisji. „Niby na jakiej podstawie miałbym się podać do dymisji po meczu z Czarnogórą? Owszem, graliśmy o zwycięstwo, które zawsze jest bardzo istotne. Liczy się jednak również to, jak graliśmy, jak walczyliśmy, co mieliśmy do zaproponowania. Kibice na pewno nie musieli się wstydzić za drużynę”. Czekamy, kiedy zaczną za ładną grę rozdawać punkty. Wówczas nie tylko awansujemy, ale od razu wygramy Mundial. Przypominamy wczorajszy tekst o naszych selekcjonerach.

***

Już dziś reprezentacja Polski zagra „mecz o wszystko” z San Marino. Jak informuje reklamówka TVP „tylko wysokie zwycięstwo pozwoli nam jeszcze utrzymać się w walce o mistrzostwa świata” (cytat może być niedokładny, piszemy z pamięci). W każdym razie znamy już prawdopodobny skład dzisiejszych gospodarzy. ALDO SIMONCINI – INŻYNIER, WŁAŚCICIEL BARU, STUDENT, MIRKO PALAZZI – BARMAN, WYTWÓRCA OLIWY Z OLIWEK – WŁAŚCICIEL BARU, STUDENT, SZEF FIRMY OŚWIETLENIOWEJ – ANDY SELVA. A tak całkiem serio, rzecznik San Marino zapowiada – „Wiadomo, że San Marino nie jest futbolową potęgą, niemniej porażka 0:9 na wyjeździe z Ukrainą bardzo nas zabolała. W tym spotkaniu nic nam nie wychodziło. Dlatego w meczu z Polską zamierzamy zmazać plamę po tej wysokiej przegranej. W naszym przypadku oznacza to ambitną i pełną poświęcenia grę. Chcemy również strzelić Polsce gola, bo do tej pory ta sztuka nigdy nam się nie udała”.

***

Henryk Kasperczak jest niepoprawnym optymistą i myśli, że jeszcze może się udać awansować na Mundial. „Teoretycznie jeszcze może się udać. Ukraina gra jeszcze z Anglią, jeśli przegra i z nimi i z nami, to my pojedziemy na Wembley, nadal będąc w grze. Awans jest jeszcze realny”.

***

Jeszcze rok temu grali na EURO, teraz szukają klubu. Dariusz Dudka trenuje z rezerwami Lecha Poznań i możliwe, że niedługo dołączy do drużyny „Kolejorza”. Z kolei Górnik Zabrze zastanawia się nad Marcinem Wasilewskim, który nie jest skory do powrotu do polskiej ekstraklasy.

ŚWIAT

Reprezentacja Republiki Zielonego Przylądka sieje popłoch w eliminacjach do mistrzostw świata w strefie afrykańskiej. Kolejną ofiarą RZP była Tunezja. Wszystko wskazuje na to, że drużyna z tego malutkiego państwa będzie rozstawiona w kluczowej fazie kwalifikacji. Jeśli uda się im awansować Republika Zielonego Przylądka stanie się najmniejszym uczestnikiem mistrzostw świata w historii. Selekcjoner, Lucio Antunes pracuje na pół etatu jako kontroler ruchu lotniczego.

W Republice Zielonego Przylądka mieszka mniej ludzi niż w Poznaniu. Sam kraj ma zaś powierzchnię połowy województwa opolskiego.

Pin It