Popołudniowa kawa. Kino zamiast treningu

coffeandnews

Dziś serwujemy sporo komunikatów od PZPN-u. Uff, na szczęście nadają się do podania przy kawie. Kiedyś – jedynie przy połówce czystej.

POLSKA

Waldemar Fornalik podał listę piłkarzy z polskiej ligi powołanych na mecze z Ukrainą i San Marino. Jakub Wawrzyniak, Daniel Łukasik, Łukasz Teodorczyk – tyle znaczy dziś nasza ekstraklasa.

PZPN podzielił się dziś z kibicami także innym komunikatem – 14 sierpnia reprezentacja Polski zagra sparing z Danią. Mecz odbędzie się na PGE Arenie.

***

Piotr Stokowiec to człowiek zwariowany – o tym wiedzieliśmy od dawna. Ale że aż tak, żeby, zamiast treningu, zabierać piłkarzy do kina? Jak czytamy w serwisie pilkanozna.pl, cała drużyna Polonii integrowała się dziś w jednym z warszawskich kin. – Wybraliśmy „Drogówkę”, choć tak naprawdę repertuar nie był najważniejszy. A właściwie był drugorzędny. Uważam po prostu , że taki wspólny wypad na film da zespołowi więcej niż taplanie się w błocie na jakimś przypadkowym placu treningowym – powiedział „PN” szkoleniowiec „Czarnych Koszul”.

Chociaż Stokowiec zarzeka się, że wybór filmu był przypadkowy… naprawdę to zbieg okoliczności, że główny bohater „Drogówki” nazywa się Król i pod koniec filmu, mimo że bronił się rękami i nogami, i tak został odpalony?

***

Arkadiusz Radomski skończył karierę. W styczniu mówił jeszcze, że nie wyobraża sobie zawieszenia butów na kołku. Proste równanie – nie ma sianka, nie ma granka. Rozmawiał (jak to poważnie brzmi) z Sandecją i Okocimskim, ale nic z tego nie wyszło. Miał też ofertę z Austrii, ale nawet nie chcemy sobie wyobrażać, z której ligi.

Co dalej? Radomski będzie teraz dyrektorem sportowym Coerver Coaching, wielopłaszczyznowej szkółki piłkarskiej.

***

„Będzie dwumecz w finale rozgrywek Pucharu Polski. Mecze finałowe odbędą się 2 i 8 maja.” – napisał na Twitterze Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN. Dobry pomysł. Lepsze to niż kolejne upychanie PP na stadionie w Kielcach czy Bydgoszczy. Rok temu momentami mieliśmy wrażenie, że na Arenie Kielc jest więcej dziennikarzy niż kibiców – smutny widok.

EUROPA

Ole Gunnar Solskjaer, który z norweskiego Molde uczynił rewelację rozgrywek, sugeruje w wywiadzie dla „Daily Mail”, że Ryan Giggs chciałby po zakończeniu kariery zostać w Manchesterze… na ławce rezerwowych. – Giggs uważnie obserwuje sytuację. Na pewno ma chęć na objęcie tej posady. To człowiek z ogromnym potencjałem – mówi. Ławka trenerska na najbliższe dwadzieścia lat zaklepana?

***

Leo Messi musi mieć twarde plecy – ciągle ktoś go po nich klepie. Dziś szczególnie. Mimo że wszyscy wiemy, że to piłkarz z innej planety, że takiego jeszcze nie było, bla, bla, sławy futbolu po raz kolejny publicznie wyważają otwarte drzwi i chwalą lidera Barcelony.

– Habemus Messi. Gdzie został stworzony ten kosmita? On nie jest człowiekiem – napisał na Twitterze Marco Materazzi.

Z kolei Gary Lineker ćwierka, że Messi – co w sumie jest oczywiste – swoimi umiejętnościami zostawił w tyle Diego Maradonę. – Gra Barcelony była zachwycająca. To było zwycięstwo na przekór wszystkiemu i triumf futbolu. Wyczyny Messiego są tak genialne, że aż trudno w nie uwierzyć. Widziałem wiele występów Diego Maradony i grałem przeciwko niemu. Był wspaniały, ale Messi jest jeszcze lepszy. Brakuje mu tylko mistrzostwa świata. Za rok Messi będzie w tym samym wieku co Maradona w 1986 r. Czuję, że nadchodzi jego moment – komentuje na Twitterze Lineker.

***

Cały świat trąbi o tym, że Katarczycy chcą zrobić swój odpowiednik Ligi Mistrzów. W grę miałyby wchodzić niesamowite pieniądze, jakie multimiliarderzy chcieliby zaproponować uczestnikom. W Polsce na plotkę dało się nabrać większość mediów.

Jak czytamy na stronie Eurosportu, brytyjski „The Times”, który puścił w świat tego „newsa”, zasugerował się francuską stroną „Les Cahiers du Football”, która zajmuje się… pisaniem nieprawdziwych, sarkastycznych bajeczek o futbolu. Pytanie tylko – czemu w takim razie dziennikarze „Timesa” oznaczyli swój artykuł jako „Exclusive”?

Pin It