Lechia zbroi się na potęgę – wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie jedynym możliwym celem będą europejskie puchary, kolejni selekcjonerzy odkrywają swoje mundialowe karty, a gwiazda Zawiszy zostanie w Bydgoszczy na dłużej!
POLSKA
Bernardo Vasconselos przedłuża kontrakt z Zawiszą Bydgoszcz! Portugalczyk po jednym naznaczonym kontuzjami sezonie w Ekstraklasie, w którym strzelił dla Zawiszy osiem bramek, wyrobił sobie mimo wszystko świetną markę nad Wisłą. Cieszy się szacunkiem ekspertów piłkarskich. A przede wszystkim doceniono go w samej Bydgoszczy. 35-latek spędzi w Zawiszy jeszcze co najmniej rok. ( TUTAJ CZYTAJ o niesamowitych zbrojeniach Wisły i Barcy!)
***
Gordan Bunoza – jeden z najjaśniejszych punktów formacji defensywnej Wisły Kraków w ostatnich latach opuszcza klub z Reymonta. Został sprowadzony do Krakowa z Chorwacji za niebagatelną jak na polskie warunki kwotę 600 tys. euro. Bośniak zdobył z Wisłą mistrzostwo Polski i występował w Lidze Europy. Kibice w Krakowie go lubili i szanowali, a kolejni trenerzy doceniali. Na pewno będzie pozytywnie wspominał ten okres swojej kariery.
***
Michał i Mateusz Makowie są blisko podpisania kontraktu z Lechią Gdańsk. Obecnie obaj bliźniacy brylują w zielonych koszulkach GKS-u na boiskach 1. ligi, bo kwota, której żada bełchatowski klub za obu braci, to pół miliona złotych. Michał – środkowy napastnik w trzydziestu meczach zdobył dwanaście goli. Mateusz – skrzydłowy, strzelił pięć bramek. Gdańszczanie zbroją się na potęgę. Mówi się, że Lechię zasilić ma nawet sześciu zawodników! ( TUTAJ CZYTAJ o sensacyjnej decyzji Nawałki!)
***
EUROPA
Vicente Del Bosque ogłosił ostateczny skład reprezentacji Hiszpanii na mundial w Brazylii. Choć mówi się, że będzie on wielkim końcem hiszpańskiej hegemonii w reprezentacyjnej piłce, to jednak nazwiska, które powołał są w stanie zasiać ziarno zwątpienia w sercu nawet najzagorzalszego obrońcy tej tezy.
***
Również Holendrzy odkryli ostatecznie karty. Przyszły trener Manchesteru United ogłosił nazwiska zawodników, którzy polecą z nim do Brazylii. Być może, to nie jest tak mocny skład jak ten sprzed czterech, czy sześciu lat, ale wciąż wystarczająco silny, aby pokrzyżować plany niejednemu faworytowi. ( TUTAJ CZYTAJ o skandalu z ustawionym meczem!)