Popołudniowa, świeżo parzona kawa już na stole. Na naszym podwórku tematem numer jeden jest niepewna sytuacja pierwszoligowego ŁKS-u Łódź. Wszystko wskazuje, że dla klubu ze 105-letnią tradycją sezon na zapleczu ekstraklasy zakończył się w minioną sobotę.
***
POLSKA
Już rano informowaliśmy o tym, że przyszłość ŁKS-u Łódź wisi na włosku. Z najnowszych doniesień wynika, że drużyna nie rozegra już żadnego meczu w tym sezonie i zostanie wycofana z rozgrywek pierwszej ligi. Dzisiaj piłkarze odbyli jeszcze trening, ale ponoć większość z nich jest zdecydowana na rozwiązanie swoich umów. Oficjalne stanowisko klubu powinniśmy poznać w piątek. Na ten dzień została bowiem zaplanowana specjalna konferencja prasowa.
***
Telenowela zatytułowana „Zima torpeduje polskie rozgrywki” trwa w najlepsze. Na dobrą sprawę, kibice mogą być pewni, że całą kolejkę rozegra T-Mobile Ekstraklasa. W przypadku zaplecza jest kilka znaków zapytania, a w drugiej lidze już odwołano spotkanie Motoru Lublin. A to dopiero początek, gdyż do Polskiego Związku Piłki Nożnej cały czas wpływają wnioski o przełożenie kolejnych meczów.
***
Działacze i trenerzy krakowskiej Wisły znaleźli przyczynę spadku formy zespołu – donosi dzisiejszy „Przegląd Sportowy”. Po dwóch kolejnych zwycięstwach nad Polonią Warszawa i Pogonią Szczecin krakowianie bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Lechią Gdańsk, prezentując przy tym mizerną grę. W klubie zaczęli szukać przyczyny. Szukali, szukali i znaleźli! Uwaga – to wszystko przez fatalne warunki pogodowe, a przede wszystkim śnieg! – Jesteśmy zmuszeni ćwiczyć na sztucznej nawierzchni. Potem, by zagrać mecz, wychodzimy na normalną murawę, taką jak w Gdańsku i braki w rozegraniu stają się widoczne. Piłka wręcz nam przeszkadza – stwierdził na łamach „PS” trener Wisły, Tomasz Kulawik. „Biała Gwiazda” ciągle ma pod górę…
***
EUROPA
Działacze Olympique Marsylia wystosowali specjalne oświadczenie, w którym przepraszają za kontrowersyjne wypowiedzi swojego piłkarza Joeya Bartona. Wypożyczony z Queens Park Rangers zawodnik ostro zareagował na krytykę Thiago Silvy, który powiedział: „Jest taki piłkarz w Marsylii, którego nazwiska nie pamiętam, Anglik, który źle mówił o Neymarze i brazylijskiej piłce, ale też o Beckhamie i Ibrahimoviciu. Ponieważ nikt o nim nie mówi, wygląda na to, że bawi go krytykowanie świetnych piłkarzy, bo wtedy ludzie wiedzą, że on istnieje.”
W odpowiedzi Barton w niewybrednych słowach komentował m.in. wygląd Brazylijczyka grającego dla Paris Saint-Germain. „Thiago Silva. Ta sama c… była kontuzjowana cały sezon. Kolejny przeceniony Brazylijczyk. Wylecz ścięgna grubasku” – to jeden z kilku wpisów Bartona na jego Twiterze.
***
Grający obecnie w West Ham United Andy Carroll, który w lipcu wraca z wypożyczenia do Liverpoolu najprawdopodobniej zostanie sprzedany. Według „The Telegraph” działacze „The Reds” zdecydowali, że jeśli otrzymają konkretną ofertę kupna piłkarza, to na pewno ją rozważą. Problemem mogą okazać się jednak kwestie finansowe. Przedstawiciele Liverpoolu wyceniają swojego napastnika na około 17 milionów funtów. Biorąc pod uwagę fakt, iż w dotychczasowych 19 meczach w barwach WHU Carroll zdobył pięć bramek, sprzedaż go za wspomnianą kwotę może okazać się bardzo trudna.
***
ŚWIAT
Kiedy oczy kibiców z Europy są skierowane na występy drużyn w Lidze Mistrzów, fani zza oceanu emocjonują się półfinałowymi meczami Ligi Mistrzów strefy CONCACAF. Nad ranem polskiego czasu w Los Angeles miejscowi Galaxy w pierwszym meczu podejmowali meksykański Monterrey. Gospodarze, w których składzie od pierwszej do ostatniej minuty zobaczyliśmy m.in. Robbiego Keane’a i byłego piłkarza warszawskiej Polonii Marcelo Sargasa, przegrali 1:2 i ich szanse na finał zostały zredukowane do minimum.