Mariusz Rumak w najbliższych dniach może spać spokojnie. Trener Lecha podobno dostał ultimatum – cztery wygrane w najbliższych sześciu meczach. Pierwszy krok zrobiony, chociaż znów ten krok był ciężki, miejscami chwiejny i w pewnym momencie trzeba było go przyspieszyć do gonienia rywali. Ułatwia to jednak posiadania w składzie dobrze dysponowanego Łukasza Teodorczyka.
***
Lech Poznań – Ruch Chorzów 4:2
1:0 Łukasz Teodorczyk
1:1 Grzegorz Kuświk
1:2 Grzegorz Kuświk
2:2 Łukasz Teodorczyk
3:2 Gergo Lovrencsics
4:2 Daylon Claasen
Lech: Gostomski – Wołąkiewicz (46′ Claasen), Ceesay, Kamiński, Douglas – Możdżeń, Trałka, Hamaleinen, Injac (57′ Murawski), Lovrencsics – Teodorczyk (82′ Ślusarski)
Ruch: Buchalik – Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel – Smektała, Surma, Tymiński (74′ Mrowiec), Starzyński, Janoszka – Kuświk (77′ Jankowski)
Sędzia : Tomasz Musiał ( Kraków)
Żółte kartki : Tymiński
***
DELICJA: Celność, a raczej zachowanie Łukasza Teodorczyka przy bramce dla Lecha. Napastnik nietypowo – ale na tyle dobrze – ustawił ciało, że w ostatniej chwili, uderzając głową, zmylił nadbiegającego Piotra Stawarczyka. Piłka toczyła się, toczyła, toczyła, długo niczym akcja w Nad Niemnem, ale ostatecznie wpadła do siatki. Jak bardzo było to przypadkowe – szacunek dla snajpera za wyczucie. Decydujący strzał Lovrencsicsa był oczywiście bardzo ładny, lecz to gol Teodorczyka miał w sobie nieco więcej uroku.
ZAKALEC: Zakalec, ale z tych wesołych. Rozśmieszył Piotr Stawarczyk, żelazny kandydat na pechowca meczu. Maczał palce przy pierwszej bramce dla Lecha, dodatkowo kilka minut wcześniej nie trafiając do z dwóch metrów do bramki. Pustej bramki. Gdyby nie on, Ruch być może wywiózłby z Bułgarskiej co najmniej punkt.
SMACZEK: Gra dwóch panów „S” – Łukasza Surmy i Jakuba Smektały. Obaj mieli ogromny wkład w obie bramki dla przyjezdnych. Pierwszy zaliczył dwa kluczowe podania, natomiast drugi skompletował dublet asyst. Jeśli gra w trójkącie Kuświk – Smektała – Surma jest ćwiczona na treningach, to Jan Kocian wykonuje na śląsku naprawdę dobrą robotę.
NASZA WRÓŻBA : Mariusz Rumak znów dzięki determinacji swoich podopiecznych odwlekł dymisję. Trener Kolejorza będzie musiał jednak sporo popracować, szczególnie nad grą obronną, co powinno być kluczem w nadchodzącym starciu z Cracovią. Ruch natomiast, wybierając się za dwa tygodnie do Gdańska, powinien zafundować Stawarczykowi kilka godzin w SPA. Najlepiej w czasie meczu, żeby nie przeszkadzał kolegom w pokonywaniu Lechii.
***
Jagiellonia Białystok – Zawisza Bydgoszcz 1:1
Górnik Zabrze – Wisła Kraków 3:2
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk
3:1
Piast Gliwice- Cracovia 1:1
Śląsk Wrocław – Korona Kielce
Widzew Łódź – Legia Warszawa
Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin