Piotr Włodarczyk przed derbami

LEGIA WARSZAWA - POLONIA WARSZAWA

Piotr Włodarczyk, były zawodnik Legii Warszawa pisze o derbach, bramce z Polonią, dzisiejszych ambicjach i woli walki. Gracz „Wojskowych” wierzy w swój były zespół, twierdząc jednocześnie, że z przodu koniecznie powinien grać Marek Saganowski. Nawet kosztem Danijela Ljuboji…

***

Moje derby wspominam bardzo dobrze. Zresztą nie mam innego wyjścia, bo nigdy ich nie przegrałem. Pamiętam spotkanie, w których wygrywaliśmy wysoko, jak 7:2, czy 5:0. Wtedy zresztą strzeliłem gola. Najmniej przyjemne były zdarzenia, kiedy na przykład remisowaliśmy i nasi kibice nie byli za bardzo zadowoleni. Manifestowali to, odpalali race. Ale z reguły to my byliśmy górą…

Na dzień dzisiejszy zdecydowanym faworytem jest Legia. Mówi się, że Polonia ma tego swojego ducha, dzięki problemom organizacyjnym jest u nich większa wola walki, ale nie sądzę, aby pokonali przyszłych mistrzów Polski. Moja była drużyna jest zdecydowanie lepsza piłkarsko. Wprawdzie „Wojskowi” mieli słabszy start, ale teraz już jest wszystko w porządku i dziś Legia może to potwierdzić.

Był w ostatnim czasie problem z identyfikowaniem się z barwami klubowymi, ale teraz dzięki ściąganiu młodych graczy do akademii wygląda to coraz lepiej. Nie sądzę, aby to był jakikolwiek atut po stronie Polonii. Liczyć się będzie gra w piłkę i walka na murawie. Dziś typuje wynik 2:1 dla Legii. Nie widzę innej opcji, niż zwycięstwo nad Polonią. To dla mnie naturalne.

Jeszcze parę słów o wyborach personalnych. Uważam, że musi grać Marek Saganowski, bo jest w najlepszej formie spośród wszystkich legionistów. Nieważne, czy za jego plecami zagra Władimer Dwaliszwili, czy Danijel Ljuboja. To naprawdę sprawa drugorzędna. Byle tylko Gruzin nie był ustawiony na boku, bo wtedy dużo traci. On może grać albo jako podwieszony napastnik, albo na szpicy. Nie ma innego wyjścia. Pytanie tylko, czy trener Jan Urban jest na tyle odważny, aby odsunąć od składu Ljuboję? Uważam, że tak. Ten szkoleniowiec już do tego dojrzał i jak nie dziś, to w kolejnych meczach Serb nie będzie miał już tak pewnego miejsca w składzie warszawian. Na skrzydłach powinni wystąpić Jakub Kosecki z Miro Radoviciem. To wybór dosyć oczywisty i pewnie trener Urban właśnie tak ustawi swoją drużynę.

Co do obrony, to zamiast wykartkowanego Artura Jędrzejczyka bezsprzecznie powinien zagrać Michał Żewłakow. Jest doświadczony, zna ten zespół. Tomasz Jodłowiec miał dłuższą przerwę, niczym nas jeszcze pozytywnym nie zaskoczył i nie może w tak ważnym spotkaniu się pokazać. Zbyt duże ryzyko.

Nie mam wątpliwości, że Legia zdobędzie mistrzostwo Polski. Ale gdy widzę ten zespół, to wydaje mi się, że jest duża szansa powalczyć o Ligę Mistrzów. Oczywiście to nie takie proste, ale i tak kiedyś było nieporównywalnie trudniej. Warto po sezonie wzmocnić się kilkoma graczami i ostro powalczyć. Pewności nie mam, dużej kasy bym nie postawił, ale dawno polski klub nie miał takich predyspozycji i należy to bezwzględnie wykorzystać. 50\50 – tak oceniam szanse Legii na LM. A dzisiaj oczywiście trzy punkty. Każdy zwycięski wynik biorę w ciemno…

PIOTR WŁODARCZYK

Pin It