10 – tyle punktów zdobyli piłkarze Piasta Gliwice w ostatnich czterech kolejkach. Podopieczni Marcina Brosza otrząsnęli się po laniu w Szczecinie i przesuwają się na szóste miejsce w tabeli ekstraklasy. Górnik zaś, odkąd zespół opuścił Adam Nawałka, sprawia wrażenie osowiałego i mniej efektywnego niż kiedyś. Podobnie było dziś w Gliwicach, gdzie akcji ofensywnych w wykonaniu zabrzan było jak na lekarstwo.
***
Piast Gliwice – Górnik Zabrze 1:0
1:0
– Jurado 1′
2:0
– Wilczek 54′
Piast:
Trela – Zbozień, Horvath, Polak, Król (14′ Klepczyński) – Murawski, Matras, Izvolt, Wilczek (63′ Martinez), Podgórski – Jurado (90′ Kędziora). Trener: Marcin BROSZ.
Górnik:
Steinbors – Olkowski, Wełnicki (67′ Łuczak), Szeweluchin, Małkowski – Iwan, Przybylski, Nakoulma, Mączyński, Madej (77′ Moshnikov) – Zachara (83′ Oziębała). Trener: Ryszard WIECZOREK.
Żółte kartki:
Zbozień, Polak, Matras – Przybylski, Iwan, Wełnicki, Małkowski.
Czerwona kartka:
Iwan (za dwie żółte).
Sędzia:
Paweł Pskit (Łódź).
Widzów:
9400.
***
DELICJA. Jako że na boisku nie wydarzyło się nic, co wprawiłoby nas w zachwyt, wyróżnimy flagę, która pojawiła się na trybunach. Kibice Piasta chyba w końcu poszli po rozum do głowy i wstawili się za trenerem Marcinem Broszem, na jednym z transparentów umieszczając napis „Nasze miasto. Nasz klub. Nasz trener. Przepraszamy!”
ZAKALEC. Gra środkowych obrońców Górnika. Kontuzje wykluczają z występów Błażeja Augustyna, Adama Dancha i Seweryna Gancarczyka, więc dziś miejsce w środku defensywy zabrzan zajęli Oleksandr Szeweluchin i Tomasz Wełnicki. Obaj byli wyjątkowo nieporadni i często byli spóźnieni w rywalizacji z Rubenem Jurado. Bramka na 2:0 dla Piasta, kiedy Kamil Wilczek skierował piłkę głową bezpośrednio po rzucie z autu Zbozienia - piłkarski kryminał. Podobnie było w 63. minucie, kiedy to jednak Jurado i Murawski nie wykorzystali karygodnego błędu Ukraińca.
SMACZEK. Trybuny w Gliwicach. Słynący z pustych miejsc kameralny obiekt Piasta tym razem był wypełniony po brzegi, a piłkarzom Marcina Brosza przez 90 minut towarzyszyły śpiewy kibiców, gdzieniegdzie pojawiła się nawet pirotechnika. Dodatkowym plusem był fakt, że – po raz pierwszy w historii – derby na żywo mogli oglądać także fani Górnika.
NASZA WRÓŻBA. Jak już wspomnieliśmy, dzięki temu zwycięstwu Piast zajmuje miejsce w górnej połowie tabeli. W tym roku gliwiczan czekają jeszcze mecze z Zawiszą, Koroną i Śląskiem, więc 5-6 punktów wywalczone w tych meczach powinny pozostawić ich w tej grupie. Górnika dogoniła za to Wisła, ale na szczęście dla jego kibiców, piłkarze Ryszarda Wieczorka w najbliższej kolejce zagrają u siebie z Widzewem. Meczem z beznadziejnymi na wyjazdach łodzianami, zabrzanie powinni przynajmniej po części zmazać plamę za przegrane derby z Piastem.
***
Pozostałe mecze 18.kolejki:
Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk 0:1
Pogoń Szczecin – Zawisza Bydgoszcz 1:1
Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 3:0
Korona Kielce – Widzew Łódź 2:1
Lech Poznań – Zagłębie Lubin
Ruch Chorzów – Cracovia
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Legia Warszawa
wd
Fot. Piast-gliwice.eu/Irek Dorożański