W starciu najbarwniejszych trenerów T-Mobile Ekstraklasy górą były selekcjoner. Po raz kolejny dał znać o sobie Michał Gliwa. Bramkarz Zagłębia znowu wcielił się w rolę clowna.
***
Wisła Kraków – Zagłębie Lubin 1:0
1:0
– Garguła 39′
Wisła:
Miśkiewicz – Burliga, Jovanović, Głowacki (63′ Stjepanović), Bunoza – Chrapek, Garguła, Sarki (78′ Małecki), Boguski, Guerrier – Brożek. Trener Franciszek SMUDA.
Zagłębie:
Gliwa – Widanow, Banaś, Guldan, Rymaniak – Piątek (80′ Rakels), Bilek, Kwiek (46′ Abwo), Jeż – Piech – Papadopulos (46′ Błąd). Trener Orest LENCZYK.
Żółte kartki:
Chrapek, Guerrier, Burliga – Jeż.
Sędzia:
Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra).
Widzów:
10 753.
***
DELICJA. Michał Miśkiewicz. Bardzo prawdopodobne, że gdyby nie Miśkiewicz (i jego pomocnik – szczęście), Wisła dzisiejszy mecz by przegrała. To piłkarze Zagłębia stwarzali sobie więcej sytuacji i groźniej strzelali.
ZAKALEC. Michał Gliwa. Bramkarz Zagłębia konsekwentnie pracuje na markę swojego nazwiska. Marcin Cabaj, Mariusz Pawełek, Sebastian Przyrowski i inne legendy polskiego bramkarstwa muszą pamiętać, że nic nie trwa wiecznie i nawet ich sława może kiedyś przeminąć. Konkurencja jest naprawdę mocna.
SMACZEK. Starcie Franciszka Smudy z Orestem Lenczykiem. Ta kategoria była obsadzona na długo przed pierwszym gwizdkiem sędziego. W pojedynku najbardziej doświadczonych i najbarwniejszych trenerów naszej ekstraklasy górą „Franz”. Pewnie trudno będzie ukryć mu radość na pomeczowej konferencji prasowej.
NASZA WRÓŻBA. Mało czasu na świętowanie, mało czasu na smutek. Wisła gra kolejny mecz we wtorek (u siebie z Widzewem), Zagłębie w środę (również u siebie, z Lechią). Przeczuwamy, że zarówno „Biała Gwiazda”, jak i „Miedziowi” zainkasują komplet punktów.
***
Pozostałe mecze 13. kolejki:
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Ruch Chorzów 0:0
Widzew Łódź – Cracovia 1:3
Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 0:1
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 3:2
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 0:0
Śląsk Wrocław – Zawisza Bydgoszcz
Lech Poznań – Legia Warszawa
pm
Fot. Zaglebie.com