Sezon 2013/2014 dla polskiego fana rozpoczął się już 17 lipca. Wszystko za sprawą kwalifikacji do europejskich pucharów, przez co kibolski weekend tydzień trwał 6 dni. Prezentujemy najważniejsze naszym zdaniem wydarzenia okiem ultrasów.

Środa – „Hej Legio, gramy u siebie!”

W środę na meczu eliminacji Ligi Mistrzów: New Saints – Legia Warszawa, stawiło się 3 tysiące fanów mistrza Polski (którzy stanowili 85% kibiców na stadionie). Fani „Wojskowych” do Walii wzięli race, zaś do Polski wrócili ze zdartymi gardłami.

Doping fanatyków stołecznej ekipy zrobił wielkie wrażenie na Walijczykach. „Kibice byli fantastyczni. Stworzyli świetną atmosferę i wspaniale dopingowali swoją drużynę” – mówił po meczu o kibicach Legii dyrektor sportowy New Saints, Craig Harrison.

Czwartek – Finowie mocni jedynie w internecie

W czwartek Lech Poznań wybrał się do Finlandii. Fani „Kolejorza” nie mieli z kim konkurować jeśli chodzi o doping, gdyż na mecz Honki przyszło mniej niż 50 ultrasów… Więcej do gadania Finowie mieli w internecie, gdzie jeszcze przed meczem wyzywali nas, Polaków od „pachołków Stanów Zjednoczonych”.

90 minut w Helsinkach pod względem dopingu zdominowali rzecz jasna nasi rodacy, którzy stawili się kilkuset osobową ekipą.

Piątek – „Sobol, nie zapomnij!”

Wisła Kraków nowy sezon rozpoczęła od pojedynku z Górnikiem Zabrze. Ultrasi „Białej Gwiazdy” już w pierwszej kolejce mieli więc okazję do pożegnania Radosława Sobolewskiego, który poprzednie 8 lat spędził w krakowskiej drużynie. Zrobili to w świetny sposób efektowną oprawą.

Gdy „Sobol” w trakcie spotkania został zmieniony dostał od krakowskich kibiców owację na stojąco. Były reprezentant Polski podziękował pokłonami, a także swoimi koszulkami Wisły, które rozrzucił fanom.

Sobota – „Nie upadłeś Zawiszo…

…gdy byłeś na dole, bo w opiece Cię mieli PARSZYWI KIBOLE”. Takim hasłem uczcili powrót do Ekstraklasy kibice z Bydgoszczy. Ponadto popisali się dużą sektorówką i świetnym dopingiem. Kibice z Białegostoku na gardła raczej nie mogli się pojedynkować, ale całkiem sporym gronem stawili się na stadionie Zawiszy. No i z oprawą.

Niedziela – „Korona, symbol tego miasta”

Kibice Korony podczas meczu ze Śląskiem zaprezentowali dużą sektorówkę o treści „Korona, symbol tego miasta”.

To spotkanie było jedynym podczas tej kolejki bez kibiców gości (wrocławianie mają zakaz wyjazdów za rzucanie racami na Legii).

W sumie…

Na ośmiu meczach 1. kolejki T-Mobile Ekstraklasy pojawiło się 86 542 kibiców. Najwięcej na meczu Legia – Widzew (17 tysięcy). 4 728 kibiców to byli goście (najwięcej widzewiaków, 1 740).

dp