Dzisiejszy finał Ligi Mistrzów to nie tylko pojedynek dwóch świetnych drużyn na boisku, ale także starcie wybitnych strategów zasiadających na trenerskich ławkach. Na zaostrzenie apetytu przed wieczornym spektaklem przygotowaliśmy zestawienie najbarwniejszych wypowiedzi szkoleniowców Bayernu i Borussii.
***
Z jednej strony bezpośredni i reagujący impulsywnie na boiskowe wydarzenia Juergen Klopp, z drugiej stonowany, a zarazem do bólu szczery Juup Heynckes. Nie ulega wątpliwości, że prowadzący obu finalistów to postacie nietuzinkowe, gwiazdy wcale nie mniejsze od tych biegających po boisku w żółtych i czerwonych trykotach. Choć różni ich sporo, od wieku oraz zawodowego doświadczenia, po styl bycia i sposób prowadzenia zespołu, to obaj są osobami, wobec których trudno przejść obojętnie. Jeśli chcecie jeszcze bliżej poznać trenerów Bayernu i Borussii, zapoznajcie się z wybranymi przez nas cytatami, wskazującymi nie tylko na przyjętą szkoleniową strategię, ale również wyznawane przez obu panów filozofie życia.
***
- Juup Heynckes:
„Piłka nożna zawsze była dla mnie powołaniem.”
„Jeżeli Juergen będzie miał kiedyś przyjemność trenować Bayern lub Real, wtedy zauważy, co znaczy wejść do innego świata. To całkiem ważne, aby pokazać swoją wielkość zarówno przy zwycięstwie, jak i po porażce.” /o Juergenie Kloppie/
„Pozytywne wypowiedzi moich kolegów po fachu oczywiście mi schlebiają. Ale medal ma dwie strony: jeśli pojawia się wiele pochwał i szacunku, to jest to znak, że człowiek się starzeje.”
„Obojętne, czy tutejsi piłkarze mają młodego, starszego czy starego trenera. W Bayernie ważne jest tylko jedno: sukces.”
„Jeśli trener podczas meczu podskakuje przy linii końcowej lub na ławce trenerskiej, to robi to albo pod publiczkę, albo odstawił fuszerkę podczas przygotowań.”
„W zawodzie trenera musisz być otwarty i szczery w stosunku do piłkarzy, bo oni natychmiast zauważą, jeśli mówisz dwoma językami. Trzeba mieć jasny kierunek, wówczas rozwijasz zaufanie. To podstawa do osiągnięcia sukcesu.”
„Chętnie słucham Rihanny. Lubię też Lady Gagę. Ona jest szalona, chociaż jej stroje rzucają się w oczy. Ale w muzyce jest tak samo jak w piłce – liczą się tylko rezultaty, zatem w jej przypadku piosenki, melodie i głos.”
„Jeszcze nigdy nie zarządziłem ciszy nocnej, ponieważ moi gracze są na tyle profesjonalni, że wiedzą, co jest jeszcze do zrobienia.”
„Nie będzie łatwo strawić tę porażkę. Z czasem rozczarowanie minie. To gorzkie, schodzić z boiska po takim meczu jako ci drudzy, jako przegrani.” /po przegranej w finale Ligi Mistrzów w 2012 r./
„Mamy głód, ambicję i motywację, by zwieńczyć ten sezon wygraną.” /o tegorocznym finale Ligi Mistrzów/
***
- Juergen Klopp:
„To było za łatwe. Z drużyną, którą mi zestawiłeś, potrafiłby to osiągnąć każdy!” /do Michaela Zorca na temat mistrzostwa Niemiec z 2012 r./
„W przerwie powiedziałem swoim zawodnikom: Jeśli już tutaj jesteśmy, to moglibyśmy właściwie trochę pograć w piłkę.”
„Jak mam ślepemu objaśnić, jaki to kolor?” / na pytanie, jak się czuje po zdobyciu mistrzostwa/
„Będziemy na niego czekać, jak dobra żona, która czeka na męża siedzącego w kiciu.” /po kontuzji odniesionej przez Mattsa Hummelsa/
„Goetze to wymarzony gracz Pepa Guardioli. A ja nie mogę się tak po prostu zmniejszyć o 15 centymetrów i nakazać grać tiki-takę.”
„Jest całkiem normalnie – jemy, pijemy, śpimy, myjemy zęby, oglądamy telewizję, a nawet od czasu do czasu chodzimy do toalety.” /na pytanie, jak wygląda życie rodzinne trenera mistrzów Niemiec?/
„Topowym aktorem albo muzykiem nie stajesz się, kiedy tak po prostu z marszu wskakujesz na scenę. Na sukces trzeba ciężko pracować. Dlatego sądzę, że wiara i sukces się w ogóle wzajemnie nie wykluczają. Ale przyznaję: musiałem się tego także sam nauczyć.”
„Miałem już zapytania dotyczące posady selekcjonera reprezentacji Niemiec, ale chciałem również dać szansę innym.”
„Jupp jest wspaniałym kolegą. Będę za nim tęsknił.” /o odejściu z Bayernu Juupa Heynckesa/
„Jeśli wygrałbym Ligę Mistrzów, nie pomyślałbym nawet przez milisekundę, że jestem na tym samym poziomie, co Hitzfeld albo Heynckes. Myślałbym po prostu, że mam zajebistą drużynę.”
BARTOSZ BURSKI