Mundialowa kawa. Mourinho selekcjonerem Brazylii?!

„To już jest koniec, nie ma już nic!”. Zapraszamy na ostatnią porcję świeżutkiej, mundialowej kawy.

ligatyperowdowygrania

Niemcy po demolce w Belo Horizonte są zdecydowanym faworytem w starciu z Argentyną. Na udawaną skromność nie sili się nawet Joachim Loew, selekcjoner naszych zachodnich sąsiadów.

Nie czujemy strachu. Mamy szacunek dla rywala, lecz znamy swoją wartość. Jestem pewny, że jeśli narzucimy własny styl, to zwyciężymy. Możemy stworzyć historię. W przeszłości na południowoamerykańskim kontynencie rządzili Latynosi. To będzie dodatkowa słodycz, jeśli my, Europejczycy, zwyciężymy na tej ziemi.

Gdyby Loew dotrzymał słowa, Europa była pierwszą strefą, która zaliczy mundialowe hat-tricka (2006-2010-2014).

***

Rodacy Maradony nadziei wypatrywać mogą…w nauce. I, co ciekawe tej płynącej z Niemiec. Informatycy z Berlina obliczyli, że Argentyńczycy mają minimalnie, bo 51-procentową szansę na wygraną w finale, a decydującym czynnikiem o zwycięstwie Sabelli i spółki ma dziś czynnik geograficzny.

Dotychczas naukowcy ze stołecznego uniwersytetu pomylili się tylko raz – w przypadku Hiszpanii, która ostatecznie nie zwyciężyła w grupie B. Potem stworzony przez berlińczyków symulator wykazywał się 100-procentową skutecznością w typowaniu zwycięzców. ( TUTAJ CZYTAJ sensacyjne typy na finał!)

***

Coraz mniej pewny jest udział w finale Angela Di Marii. Pomocnik Realu (jeszcze?) do wczoraj był gotów zaryzykować grę w meczu z Niemcami, jednak kontuzja uda na ostatnim treningu przed dzisiejszym spotkaniem niemal całkowicie wyklucza udział 26-latka w najważniejszych 90 (lub 120) minutach jego kariery. Chyba, że to zasłona dymna ze strony Argentyńczyków.

***

Zaczyna się medialna karuzela z wyborem ciągle oficjalnie niezwolnionego Luisa Felipe Scolariego. Marca wczoraj podała informację, jakoby brazylijska federacja kontaktowała się z Jorge Mendesem w sprawie zatrudnienia Jose Mourinho. Według hiszpańskiego dziennika „The Special One” teraz odrzucił propozycję, lecz nie wykluczył podjęcia selekcjonerskiego wyzwania w przyszłości. ( TUTAJ CZYTAJ o goleniu mundialowych frajerów!)

***

Dobra wiadomość dla fanów Miguela Herrery. O ile nie stanie się nic nieprzewidzianego, sympatyczny Meksykanin, który swoimi cieszynkami zyskał sympatię milionów kibiców, będzie selekcjonerem El Tri co najmniej do następnego mundialu.

***

Na koniec poseł Szejnfeld i jego równoległy wszechświat…

Pin It