Mistrzostwa świata w Brazylii zbliżają się wielkimi krokami. Organizatorzy robią wszystko by dopiąć ostatnie szczegóły, a zawodnicy walczą w meczach towarzyskich o jak najlepszą formę. Przygotowania do turnieju eliminują jednak kolejnych kandydatów do mistrzostwa, a marzenia o uniesieniu ponad głowę Pucharu Świata z każdym dniem uśmiercają nowe kontuzje…
Lista nieobecnych jest długa. Thiago, Montolivo, Benteke, van der Vaart, Valdes, czy Walcott. Oni na pewno nie znajdą się w samolocie do Brazylii. FIFA i sympatyczny Sepp Blatter powinni pomyśleć nad alternatywnym mundialem dla wyautowanch. Emocji na pewno byłoby pod dostatkiem.
„Mój sen się skończył”
Marco Reus – ostatni, jak dotychczas, zawodnik, który przegrał nierówną walkę z kontuzją. Dopadła go niespodziewanie. 24 godziny przed wylotem do Brazylii, gdzie miał spełnić swoje marzenia i stać się gwiazdą turnieju.
- Trudno wyrazić słowami to, co teraz czuję. Mój sen skończył się w jednej sekundzie. Za kilka dni rozpocznę rehabilitację i zapewniam, że wrócę silniejszy. Drużynie życzę zdobycia mistrzostwa świata. Jestem pewien, że beze mnie również osiągną ten cel – mówił po wyjściu ze szpitala pomocnik reprezentacji Niemiec. ( TUTAJ czytaj o… niemieckiej chorobie układu nerwowego).
Ostatnia kartkówka przed serią sprawdzianów była dla Reusa dramatem. Piękny sen w ułamku sekundy stał się koszmarem. Pomocnik Borussii Dortmund tuż przed przerwą naderwał więzadła lewej kostki przez co jego występ na mundialu jest wykluczony. Niemcy w Moguncji pokonali Armenię 6:1, ale dziś nikt nie cieszy się z formy strzeleckiej podopiecznych Joachima Löwa, bo koń napędowy drużyny został zmuszony pozostać w stajni.
„Czuję wielki smutek”
Kolejną ofiarą plagi kontuzji jest Franck Ribery. Lider reprezentacji „Trójkolorowych” i jeden z trzech zawodników walczących w 2013 roku o Złotą Piłkę od kilku tygodni trenował indywidualnie. Powód? Ciągłe bóle pleców, które uniemożliwiały normalne funkcjonowanie. ( TUTAJ czytaj szerzej o dramacie Ribery’ego).
- Na początku zgrupowania testy medyczne, jakie przeszedł Ribery, dały raczej satysfakcjonujące wyniki. W pierwszym tygodniu zajął się leczeniem i indywidualnymi ćwiczeniami. Widzieliśmy sygnały poprawy. Potem zwiększyliśmy obciążenia i dziś rano podczas ostatniego treningu Franck nagle zatrzymał się z powodu silnego bólu – opowiadał trener Francuzów, Didier Deschamps.
Paradoksalnie jednak, absencja najlepszego zawodnika może wyjść Francuzom na dobre. Oczywiście z pewnością brakować będzie niesamowitych umiejętności Ribery’ego, ale… czasem ważniejsza niż artyzm jest jedność drużyny. Kibice „Les Blues”, po pamiętnej aferze autobusowej i buncie zawodników na Mistrzostwach Świata w RPA, doskonale o tym wiedzą.
W 2010 roku to właśnie Ribery był jednym ze zgniłych jabłek w trójkolorowym koszyku. Po turnieju Francuska Federacja Piłkarska ukarała jego i czterech innych zawodników zawieszeniem na trzy spotkania reprezentacyjne.
„Pozostało mi już tylko kibicować kolegom”
22 stycznia 2014 roku twarz Jose Pekermana musiała nabierać niespodziewanie wielu barw, od siwej zieleni, aż po siny fiolet. Właśnie wtedy argentyński selekcjoner reprezentacji Kolumbii dowiedział się o ciężkiej kontuzji swojego najlepszego zawodnika. Wyrok był jasny. Radamel Falcao zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie i ma raczej nikłe szanse na występ w Mistrzostwach…
Czarny koń turnieju, jak wielu nazywa Kolumbię, stracił tego dnia przednie zęby.
Kontuzja Falcao nie przekreśla jednak szans Kolumbijczyków na wyjście z grupy i powalczenie o kolejne stopnie drabinki turniejowej. „Los Cafeteros” wylosowali względnie łatwą grupę (o ile o takiej na mundialu można mówić), a sam Pekerman Nadal może wybierać z zawodników klasy światowej. Zapata, Cuadrado, Rodriguez, czy Guttierez to tylko niektóre z gwiazd kolumbijskiej reprezentacji, o których często się zapomina.
Z barków Kolumbijczyków, po decyzji Pekermana o nie zabraniu Falcao na mundial, spadł ogromny ciężar, który wszyscy zawodnicy nosili wraz z najjaśniej świecącą gwiazdą zespołu. Teraz Kolumbia w spokoju może przygotowywać się do pierwszego meczu fazy grupowej i odpalić w najmniej spodziewanym momencie. ( TUTAJ czytaj o wielkim dramacie znanego napastnika).
***
Przez kontuzje najlepszych zawodników szanse na grę w najważniejszym turnieju świata dostać mogą młodzi piłkarze, którzy dopiero wchodzą w świat wielkiego futbolu i rozpoczynają podróż na jego szczyt.
Szkoda tylko samych gwiazd. Mundial to przecież coś magicznego.