Jak pewnie zauważyliście, ostatnio za sprawą portalu kartofliska.pl głośno jest o B-klasowym klubie z województwa łódzkiego, LZS Chrząstawa. Zespół, określany mianem najgorszego w Polsce, który bije wszelkie piłkarskie rekordy swoje mecze przegrywając różnicą 20 bramek. Zapraszamy na krótkie story ambitnych chłopaków ze wsi pod Łaskiem.
Do tej pory, tzn. do czasu, gdy LZS-em zajął się serwis Weszło czy kartofliska.pl, pewnie niewielu z was sądziło, że w Polsce mogą istnieć jeszcze takie kluby. Żyjemy w czasach, gdzie drużyny czwartoligowe, ba, nawet te z A klasy dysponują boiskami gładkimi jak dywan, mają estetyczne koszulki i sprawiają wrażenie choć trochę profesjonalnych. Ale nie wszędzie jest tak różowo. Są miejsca, gdzie na zwycięstwo ligowe trzeba czekać kilka lat, a warunki do gry należą do tych z kategorii ekstremalnych.
LZS Chrząstawa swoje mecze rozgrywa na łące, z „Panem Heńkiem” jako sędzią liniowym i masażystą w jednym i w otoczce sympatyków całej wsi, zajmujących miejsca siedzące tuż obok murawy. A tak wygląda szatnia zespołu…
Gdy zajdzie taka potrzeba do składu wchodzi będący w słusznym wieku prezes drużyny, a gdy któryś znajomy akurat ma wesele, z braku zdolnych do gry piłkarzy, klub mecze musi oddawać walkowerem. Piłkarze Chrząstawy reprezentują chyba wszystkie pokolenia, w drużynie rekrutacja chętnych do gry przebiega bez kategorii wiekowej, a na stronie klubu wita nas zakładka: „Chcesz zostać piłkarzem?” I nawet jeśli masz kilku(nasto)kilogramową nadwagę, żaden problem. W jednym meczu chciałbyś być bramkarzem, a w kolejnym napastnikiem? Zgłoś się do LZS Chrząstawy. To wymarzone miejsce dla ciebie. Na potwierdzenie moich słów zamieszczam filmik z ostatniego pucharowego meczu LZS-u. Sprawdźcie jak na co dzień wyglądają mecze ostatniego zespołu sieradzkiej B-klasy sezonu 2012/13.
Na koniec jeszcze kilka suchych faktów. LZS Chrząstawa – powołując się na 90minut.pl, w minionym sezonie zajął ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 4 punktów, ale co ważne – w ostatniej kolejce zdołał przełamać trzyletnią passę meczów bez zwycięstwa. Co prawda bilans bramkowy 20-122 nie napawa optymizmem przed nowym sezonem, ale… w piłce nigdy nic nie wiadomo. Na przestrzeni ostatnich kilku lat o LZS-ie pisano m. in. w „PS”, 2×45, Weszło, a z wizytą w Chrząstawie pojawiła się nawet ekipa „Faktów”. O klubie powstaje też film dokumentalny pt. „Nieprzeciętni”, którego reżyserem jest Krystian Kamiński. Nie ma co, tytuł idealnie odwzorowujący to, co dzieje się w Chrząstawie.
fot. kartofliska.pl
WIKTOR DYNDA