Liga Mistrzów. Arsenal przyczyną zawałów

O palpitacje serca przyprawili kibiców w Monachium ich pupile. Solidna (a to i tak skromne określenie) zaliczka z Londyniu, jak się okazało, mogła nie wystarczyć. Bayern był o włos od odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Już w 1/8 fazy pucharowej. Czy ktoś jeszcze nie wierzy, że cuda w futbolu to rzecz naturalna?

Tym razem gospodarze głęboko odetchnęli, ale co gdyby ten mecz potrwał jeszcze dziesięć minut? Albo Koscielny trafiłbym nieco wcześniej? Tak, wiemy. Gdybanie. Ale czy spodziewaliście się, że po tym spotkaniu będziemy mogli w ogóle sobie pogdybać? Ostatnio przypisaliśmy Bayern do grona czwróki faworytów na końcowy sukces w rozgrywkach. Twardo obstajemy przy swoim – nie będziemy Franz Smuda.

Arsenal z kolei może pluć sobie w brodę. Bo na Allianz Arenie nie wygrywa się często. Ba, prawie w ogóle. Tym bardziej mogą żałować, że na Emirates zagrali zwyczajny piach.

Bayern Monachium – Arsenal Londyn 0:2 (0:1)
Giroud 3′, Koscielny 86′

***

Malaga – FC Porto 2:0 (1:0)
Isco 43′, Santa Cruz 77′

Pin It