Pozamiatane! Znamy mistrza Polski! [LIVE]

Tak wyczekiwanego meczu w polskiej ekstraklasie nie było od czasów, gdy Danijel Ljuboja nie wiedział jeszcze, jak smakuje polska wódka, a sława Roberta Lewandowskiego sięgała najdalej do Zielonej Góry. Po raz drugi w historii FootBaru ruszamy z relacją LIVE.

KLIKNIJ, ŻEBY ODŚWIEŻYĆ

* * *

15:49

Dziękujemy, że wytrwaliście z nami podczas tej relacji live. Już za chwilę wrzucimy większy tekst o dzisiejszym hicie. A tymczasem oddajemy głos do studia!

15:37

Przed Legią jeszcze: Widzew (wyjazd), Ruch (wyjazd), Śląsk (dom)
Przed Lechem: Podbeskidzie (dom), Śląsk (wyjazd), Korona (dom)

Ale czy to ma jeszcze jakieś znaczenie?

15:32

Rafał Murawski w pomeczowym wywiadzie: „Troszeczkę się oddaliliśmy od mistrzostwa”. To tak, jakby stać nad przepaścią i mówić: „troszeczkę mi się nie chce żyć”.

15:29

Vrdoljak w rozmowie z C+: „Lado mnie się pyta, czy chcę uderzać, a ja mu że mnie noga boli”.

15:26

Legia ma mistrza, chyba że po drodze stanie się największy cud od czasów Kany Galilejskiej. Pięć punktów przewagi i przewaga w bezpośrednim meczu – to oznacza, że w trzech kolejnych meczach legioniści mogą sobie pozwolić na jedną porażkę i jeden remis, a i tak zdobędą tytuł.

15:15

Mateusz Możdżeń nałożył Legii na głowę mistrzowską koronę. Tak myśleliśmy, że Lech otworzy się w końcówce, co gospodarze wykorzystają, wyprowadzając kontrę. Kosecki wpadł z impetem w pole karne, Możdżeń we frajerski sposób powalił go na ziemię. Efekt – karny i czerwona. Ivica Vrdoljak ze stoickim spokojem wyegzekwował jedenastkę.

15:08

Ależ kontrowersji w jednej akcji Dwaliszwilego! Na granicy spalonego, przyjął piłkę ręką (?) i do końca nie wiadomo, czy futbolówka przekroczyła linię bramkową. Sędzia Marciniak wytrzymuje presję i nie uznaje gola. Brawa dla asystenta, że miał jaja wyprowadzić głównego arbitra z błędu.

15:01

Ha, tym razem Rafał Murawski wybił piłkę z linii bramkowej. Wszedł Furman i Legia zaczyna stwarzać zagrożenie po stałych fragmentach.

14:58

Czas zacytować klasyka – jesteśmy świadkami meczu dla koneserów.

14:49

Dusan Kuciak uznał, że zrobiło się nudno, więc dał mały prezencik Rafałowi Murawskiemu. Artur Jędrzejczyk uznał to za słaby żart i wybił strzał lechity niemalże z linii.

14:40

Jednego piłkarzom nie można dziś odmówić – i jedni, i drudzy zasuwają po boisku jak Korona Kielce po dodatkowej dawce witamin.

14:23

No to połowę hitu mamy już za sobą. Póki co powinniśmy raczej pisać „hitu”. Niby nie jest tragicznie, ale spodziewaliśmy się o wiele więcej. Pod koniec pierwszych 45 minut, Lech zaczął coraz śmielej podnosić głowę – czy to zwiastun przebiegu drugiej części gry? Oby było lepiej. Nie chcemy znowu pisać i czytać o wielkim rozczarowaniu….

14:10

Nie minęło jeszcze nawet 40 minut, a w szeregach „Kolejorza” mamy już dwie wymuszone zmiany! Tym razem Kędziora za Ceesaya. Póki co Legia lepsza, tempo nadal niezłe, ale goli albo chociaż dogodnych sytuacji podbramkowych brak (oczywiście nie licząc tych Kucharczyka).

13:58

Pierwsza zmiana w słabym Lechu: za Bartosza Ślusarskiego wszedł Łukasz Teodorczyk. To oznacza, że Kiler is dead nic dziś nie ustrzeli.

13:49

No to pierwszą ofiarę już mamy. Michał Kucharczyk nie trafił  do pustej bramki z dwóch metrów. A mógł to być już drugi jego gol w tym meczu! Kazek Węgrzyn stwierdził, że Kucharczyk był zaskoczony. Niby czym? Że piłka trafiła do niego w polu karnym?! Miro Radović właśnie zaczyna nerwowo przebierać nogami na ławce rezerwowych.

13:42

Zaczęło się obiecująco. Świetna atmosfera (tego akurat mogliśmy być pewni już na długo przed pierwszym gwizdkiem), niezłe tempo i póki co niewidoczne autobusy w żadnym z pól karnych. Czekamy na gole…

13:35

Na TVP Maciej Iwański… Dziwne, że na mecz sezonu stacja „rzuca” najgorszego komentatora. To tak, jakby trener Urban wystawił dzisiaj Dicksona Choto.

13:25

Na trybunach nie ma już wolnego krzesełka. Tak prezentują się goście:

(foto: https://www.facebook.com/lechpoznan.oficjalna)

13:21

Wielkie odliczanie dobiega końca! Dzisiejszy mecz będzie setną potyczką Legii z Lechem na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

13:14

Mecz Legii z Lechem w Młodej Ekstraklasie już za nami. Warszawiacy wygrali w środę na wyjeździe 3:0 i tym samym, na dwie kolejki przed końcem, zapewnili sobie zwycięstwo w całych rozgrywkach. Gole strzelali: Patryk Mikita, Michał Żyro oraz samobójczą Błażej Cyfert. A tak młodzi legioniści świętowali w autokarze: LINK

13:09

Mariusz Rumak przed kamerami C+: „Nie mamy większego napięcia niż tydzień temu”. Nie no, dzień jak co dzień, mecz jak mecz. Pepsi Arena? Wszystko jedno. Taki sam stadion jak w Kielcach czy Gliwicach! Czekaliśmy jeszcze aż Rumak powie, że bardziej obawia się meczu z Podbeskidziem za tydzień, niż tego dzisiejszego…

13:00

W tym roku mija 20 od pamiętnego sezonu 1992/1993, po którym to Legii odebrano tytuł mistrzowski na rzecz Lecha. Zdaniem kibiców z Warszawy bezprawnie. Kilka dni temu Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa złożyło w biurze klubu pismo, w którym domagają się podjęcia działań w kwestii przywrócenia „Wojskowym” tytułu. Treść oświadczenia TUTAJ .

12:49

Kuba Rzeźniczak powiedział właśnie w C+, że dziś w szatni Legii nie będzie, jak zwykle, muzyki, ale cisza, skupienie, koncentracja. Oby tylko się nie okazało, że legioniści nagle przestaną grać jak z nut.

12:45

Dla tych, którzy nie mają możliwości oglądania studia przedmeczowego na Canal+, a koniecznie chcą jeszcze bardziej nakręcić się przed pierwszym gwizdkiem. Wspominane już konferencje przedmeczowe:

12:35

Znamy już również pierwszy skład Lecha:

12:30

Jeszcze tylko godzina i piłka będzie w grze! Kibice już gromadzą się na stadionie przy Łazienkowskiej. Bilety zostały wyprzedane kilka dni temu, a kolejki do kas przywoływały wspomnienia z PRL-u. W sektorze gości zasiądzie 1790 fanów z Wielkopolski. Rok temu prezentowali się tak:

12:24

Jeśli macie za dużo kasy – idźcie, póki jeszcze jest na to czas, do bukmachera. Nasi eksperci wszystko Wam wyjaśnili. Wszystko już jasne, kto jest faworytem… LINK

12:17

Mniej więcej właśnie teraz swoje posiłki zaczynają Bogusław Leśnodorski i Karol Klimczak, czyli prezesi obu klubów. To taka nowa tradycja na Legii – przed każdym meczem szefowie klubów mają jeść wspólny obiad i rozmawiać o futbolu. No właśnie, obiad… O tej porze to chyba bardziej pasuje lekka sałatka na drugie śniadanie?

12:13

Jesienią było tak:

12:05

Podczas przedmeczowych konferencji – jak zwykle nuda. Bartosz Ślusarski deklarował, że będzie gotowy na podobną egzekucję do tej, jakiej dokonał Rudniew przed rokiem w meczu z Legia. Pierwsza myśl – Bartek, odstaw leki… Druga – był już jeden Kiler, z którego się śmiali, że to popierdółka. Wyszło jak wyszło…

Bartek – obyś tylko sitka (znaczy denka, nakrętki z dziurkami) nie pomylił z siatką!

11:59

Znamy już skład Legii:

11:47

Tak wypaliliśmy bez zastanowienia, że to mecz, który zadecyduje o wszystkim, zupełnie zapominając o pozostałych trzech kolejkach, w których… wcale nie musi być tak różowo. Końcówka sezonu obu drużyn będzie wyglądała następująco:

Legia: Widzew Łódź (wyjazd), Ruch Chorzów (wyjazd), Śląsk Wrocław (dom)

Lech: Podbeskidzie Bielsko-Biała (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd), Korona Kielce (dom)

Bukmacherzy jeszcze nie podali kursów na te spotkania, ale – tak na nasze oko – jakby postawić stówkę na to, że i Legia, i Lech wygrają po dzisiejszym meczu już wszystko do końca, można się nieźle wzbogacić. O jakieś trzy tysiące.

11:38

Z cyklu: „Znalezione w sieci”:

11:25

Dziś walczyć będą zawodnicy z Warszawy i Poznania, zaś wczoraj na RINGU stanęli nasi redaktorzy: Łukasz Grabowski i Kuba Białek. Na szczęście pojedynkowali się wyłącznie na argumenty. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście, która z drużyn ma większe szanse na trzy punkty – sprawdźcie TUTAJ .

11:15

Na początek mała symulacja. Legia jest w o wiele bardziej komfortowej sytuacji, bo ma dwa punkty przewagi nad Lechem i decydujący (najprawdopodobniej) mecz sezonu gra u siebie (czyli ma teoretycznie łatwiej, inna sprawa, że dla poznaniaków to żadna różnica, gdzie grają, ale o tym później). Przed meczem „Kolejorz” nie może sobie pozwolić na kalkulację – jedzie po trzy punkty, koniec, kropka. Legię zadowoli za to także remis, więc – biorąc to na logikę – będzie ostrożniejsza, schowana na własnej połowie, cały czas w oczekiwaniu na jeden błysk geniuszu Kucharczyka jedną, zabójczą kontrę.

11:00

Wiadomo co oznaczają mecze Legii z Lechem. Można to określić jednym słowem – WOJNA. Ale my zaczynamy wymownym apelem. Chłopaki, jedziecie:

Pin It